Skocz do zawartości

Historia edycji

eastnomad

eastnomad

U mnie też w końcu zebrałem się do umycia przyczepy po powrocie z Włoch ;). Pewnie zeszłoby się z tym jeszcze ale w środę znowu ruszamy w drogę więc byłoby wstyd spotkać kogoś stąd z tak brudną przyczepą:lol:. Jeszcze @Prokot zmobilizował pracami jakie robił ostatnio to i ja się zebrałem.

Najgorzej oczywiście było na dachu (brud i trochę włoskiej żywicy) i ścianie przedniej (robale). 
IMG_5400.thumb.jpeg.b741dcd0bbe78b42eca5ead7cd3febeb.jpeg

IMG_5404.jpeg

Na żywo wyglądało to o wiele gorzej niż na zdjęciach. No nic trzeba działać samo się nie zrobi. 
Na pierwszy strzał poszedł dach. Dwa wiadra, rękawice do mycia i do dzieła. Po umyciu wyszło, że trochę włoskiej żywicy przyjechało nielegalnie do Polski ale i to udało się usunąć odpowiednią chemią.

IMG_5401.thumb.jpeg.fdc538972375fdf8c302f86bf2d50ad2.jpeg

Potem były kolejno ściany (tu zwłaszcza na ścianach bocznych da się zauważyć, że położona prawie rok temu powłoka nadal działa :) ) i koła.

IMG_5403.thumb.jpeg.0843faa8217041cdd7239f1cfa8a69fd.jpeg

Na koniec jeszcze zabezpieczenie od waterspotów na oknach i gotowe. Wyszło chyba akceptowalnie. Najważniejsze, że plamy pousuwane bo powłokę z kurzu to zakładam, że sąsiad obok jeszcze do środy mi położy :lol:. Chyba że spadnie dziś solidny deszcz.

IMG_5402.thumb.jpeg.e4300bc4d05476be51d922293b76affc.jpeg

IMG_5433.thumb.jpeg.87421a56fe505105795f4dc74adb4b14.jpeg

eastnomad

eastnomad

U mnie też w końcu zebrałem się do umycia przyczepy po powrocie z Włoch ;). Pewnie zeszłoby się z tym jeszcze ale w środę znowu ruszamy w drogę więc byłoby wstyd spotkać kogoś stąd z tak brudną przyczepą:lol:. Jeszcze @Prokot zmobilizował pracami jakie robił ostatnio to i ja się zebrałem.

Najgorzej oczywiście było na dachu (brud i trochę włoskiej żywicy) i ścianie przedniej (robale). 
IMG_5400.thumb.jpeg.b741dcd0bbe78b42eca5ead7cd3febeb.jpeg


Na żywo wyglądało to o wiele gorzej niż na zdjęciach. No nic trzeba działać samo się nie zrobi. 
Na pierwszy strzał poszedł dach. Dwa wiadra, rękawice do mycia i do dzieła. Po umyciu wyszło, że trochę włoskiej żywicy przyjechało nielegalnie do Polski ale i to udało się usunąć odpowiednią chemią.

IMG_5401.thumb.jpeg.fdc538972375fdf8c302f86bf2d50ad2.jpeg

Potem były kolejno ściany (tu zwłaszcza na ścianach bocznych da się zauważyć, że położona prawie rok temu powłoka nadal działa :) ) i koła.

IMG_5403.thumb.jpeg.0843faa8217041cdd7239f1cfa8a69fd.jpeg

Na koniec jeszcze zabezpieczenie od waterspotów na oknach i gotowe. Wyszło chyba akceptowalnie. Najważniejsze, że plamy pousuwane bo powłokę z kurzu to zakładam, że sąsiad obok jeszcze do środy mi położy :lol:. Chyba że spadnie dziś solidny deszcz.

IMG_5402.thumb.jpeg.e4300bc4d05476be51d922293b76affc.jpeg

IMG_5433.thumb.jpeg.87421a56fe505105795f4dc74adb4b14.jpeg

 

IMG_5404.jpeg

eastnomad

eastnomad

U mnie też w końcu zebrałem się do umycia przyczepy po powrocie z Włoch ;). Pewnie zeszłoby się z tym jeszcze ale w środę znowu ruszamy w drogę więc byłoby wstyd spotkać kogoś stąd z tak brudną przyczepą:lol:. Jeszcze @Prokot zmobilizował pracami jakie robił ostatnio to i ja się zebrałem.

Najgorzej oczywiście było na dachu (brud i trochę włoskiej żywicy) i ścianie przedniej (robale). 
IMG_5400.thumb.jpeg.b741dcd0bbe78b42eca5ead7cd3febeb.jpeg


Na żywo wyglądało to o wiele gorzej niż na zdjęciach. No nic trzeba działać samo się nie zrobi. 
Na pierwszy strzał poszedł dach. Dwa wiadra, rękawice do mycia i do dzieła. Po umyciu wyszło, że trochę włoskiej żywicy przyjechało nielegalnie do Polski ale i to udało się usunąć odpowiednią chemią.

IMG_5401.thumb.jpeg.fdc538972375fdf8c302f86bf2d50ad2.jpeg

Potem były kolejno ściany (tu zwłaszcza na ścianach bocznych da się zauważyć, że położona prawie rok temu powłoka nadal działa :) ) i koła.

IMG_5403.thumb.jpeg.0843faa8217041cdd7239f1cfa8a69fd.jpeg

Na koniec jeszcze zabezpieczenie od waterspotów na oknach i gotowe. Wyszło chyba akceptowalnie. Najważniejsze, że plamy pousuwane bo powłokę z kurzu to zakładam, że sąsiad obok jeszcze do środy mi położy :lol:. Chyba że spadnie dziś solidny deszcz.

IMG_5402.thumb.jpeg.e4300bc4d05476be51d922293b76affc.jpeg

IMG_5433.thumb.jpeg.87421a56fe505105795f4dc74adb4b14.jpeg

IMG_5404.jpeg

eastnomad

eastnomad

U mnie też w końcu zebrałem się do umycia przyczepy po powrocie z Włoch ;). Pewnie zeszłoby się z tym jeszcze ale w środę znowu ruszamy w drogę więc byłoby wstyd spotkać kogoś stąd z tak brudną przyczepą:lol:. Jeszcze @Prokot zmobilizował pracami jakie robił ostatnio to i ja się zebrałem.

Najgorzej oczywiście było na dachu (brud i trochę włoskiej żywicy) i ścianie przedniej (robale). 
IMG_5400.thumb.jpeg.b741dcd0bbe78b42eca5ead7cd3febeb.jpeg

IMG_5404.thumb.jpeg.46f7f92cc69817c7bb7547ba230c246e.jpeg
Na żywo wyglądało to o wiele gorzej niż na zdjęciach. No nic trzeba działać samo się nie zrobi. 
Na pierwszy strzał poszedł dach. Dwa wiadra, rękawice do mycia i do dzieła. Po umyciu wyszło, że trochę włoskiej żywicy przyjechało nielegalnie do Polski ale i to udało się usunąć odpowiednią chemią.

IMG_5401.thumb.jpeg.fdc538972375fdf8c302f86bf2d50ad2.jpeg

Potem były kolejno ściany (tu zwłaszcza na ścianach bocznych da się zauważyć, że położona prawie rok temu powłoka nadal działa :) ) i koła.

IMG_5403.thumb.jpeg.0843faa8217041cdd7239f1cfa8a69fd.jpeg

Na koniec jeszcze zabezpieczenie od waterspotów na oknach i gotowe. Wyszło chyba akceptowalnie. Najważniejsze, że plamy pousuwane bo powłokę z kurzu to zakładam, że sąsiad obok jeszcze do środy mi położy :lol:. Chyba że spadnie dziś solidny deszcz.

IMG_5402.thumb.jpeg.e4300bc4d05476be51d922293b76affc.jpeg

IMG_5433.thumb.jpeg.87421a56fe505105795f4dc74adb4b14.jpeg

IMG_5404.jpeg

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.