Droga do Grecji z przyczepą

[KubaL]

Hej,

wybieram się w przyszłym roku pierwszy raz zestawem z przyczepą do Grecji, do tej pory jeździłem kamperkiem. W związku ze zmianą zestawu i mojego planu podróży, wypada mi nocleg w okolicach Belgradu i tam będę chciał się zatrzymać spokojnie na noc na kempingu.

Jest kemping na obrzeżach Belgradu: 

https://www.google.pl/maps/place/Camp+Dunav/@44.9162379,20.2929783,11.96z/data=!4m8!3m7!1s0x0:0x4486ff4ad27c19f!5m2!4m1!1i2!8m2!3d44.8784014!4d20.3550213?hl=pl

Oraz trochę wcześniej przy autostradzie:

https://www.google.pl/maps/place/Coffeecamp-Kovilj/@45.0352439,21.3147079,8.31z/data=!4m8!3m7!1s0x0:0xe63c04a86384127a!5m2!4m1!1i2!8m2!3d45.2410861!4d20.0255373?hl=pl

Ten pierwszy wygląda mi na trochę przyciasny, tym bardziej w sezonie, ten drugi przy autostradzie - Coffecamp wygląda na przestronny i ładnie zadbany.

Pytanie - czy ktoś z Was była na tych kempingach? Jakie ew. wrażenia?

[ufolz]

45.169750,19.918760

Tutaj masz fajne spokojne miejsce. Nie kemping ale cicho i spokojnie.

[szwedki]

Jak dla mnie na terenie Serbii nie ma spokojnego i bezpiecznego miejsca do spania na dziko nawet w dzień .

[KubaL]

Chodzi mi o te 2 kempingi, nie na dziko.. od ponad 10lat jeździłem kamperem do Grecji i zawsze wypadał nam nocleg za Belgradem na autostradzie, zero problemów także jak dla mnie luzik?

[pawel1966]

Wiele razy w drodze do Grecji nocowaliśmy na Camp Dunav. Bezpieczne miejsce, w którym zatrzymują się ludzie z całej Europy. Zaletą jest to, że łatwo na niego zjechać z autostrady i na drugi dzień rano na nią wrócić, albo jechać przez Belgrad i wjechać na autostradę już pod nim. Na jedno w sumie wychodzi. Na jedną noc moim zdaniem  lub jeśli planujesz zwiedzanie Belgradu to oczywiście na dłużej - mogę spokojnie polecić. Dla nas zawsze to było idealne miejsce. Gdy wyruszaliśmy rano z Krakowa najpóźniej ok 19- 20  byliśmy już zwykle na miejscu.  Pełny węzeł sanitarny i mały sklepik, w którym można kupić piwo i jakieś przekąski. Płatność karta albo w Dinarach ( nie przyjmują EUR) Ale uwaga!  komary tną okrutnie:)

Edytowane 19 Listopada 2021 przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)

[Gość]

23 godziny temu, KubaL napisał:

 

wybieram się w przyszłym roku pierwszy raz zestawem z przyczepą do Grecji, do tej pory jeździłem kamperkiem.

 

Jak byś mógł napisać czemu przesiadka w tą stronę z kampera na przyczepę?, raczej jest odwrotnie z przyczepy na kampera, ponoć to taka naturalna ewolucja☺️, namiot, przyczepa, kamper.

[KubaL]

12 godzin temu, pawel1966 napisał:

Wiele razy w drodze do Grecji nocowaliśmy na Camp Dunav. Bezpieczne miejsce, w którym zatrzymują się ludzie z całej Europy. Zaletą jest to, że łatwo na niego zjechać z autostrady i na drugi dzień rano na nią wrócić, albo jechać przez Belgrad i wjechać na autostradę już pod nim. Na jedno w sumie wychodzi. Na jedną noc moim zdaniem  lub jeśli planujesz zwiedzanie Belgradu to oczywiście na dłużej - mogę spokojnie polecić. Dla nas zawsze to było idealne miejsce. Gdy wyruszaliśmy rano z Krakowa najpóźniej ok 19- 20  byliśmy już zwykle na miejscu.  Pełny węzeł sanitarny i mały sklepik, w którym można kupić piwo i jakieś przekąski. Płatność karta albo w Dinarach ( nie przyjmują EUR) Ale uwaga!  komary tną okrutnie:)

Dzięki za dobre info, myślę, że tam się zatrzymam.

[KubaL]

38 minut temu, peja76 napisał:

Jak byś mógł napisać czemu przesiadka w tą stronę z kampera na przyczepę?, raczej jest odwrotnie z przyczepy na kampera, ponoć to taka naturalna ewolucja☺️, namiot, przyczepa, kamper.

Dobre - odwieczne pytanie, ja uważam, że to zależy od własnych potrzeb, preferencji itp.. My głównie jeździmy na kempingi, nie lubimy na dziko. Prawie zawsze brakowało mi możliwości wyskoczenia z kempingu żeby objechać sobie dokładnie okolicę, trudno dostępne miejsca takie np. w Grecji na Pelionie, kto tam był to wie, że wszędzie się kamperem z alkową nie wjedzie albo nie wyjedzie.. Stąd dzisiaj taka zmiana, nie wykluczam powrotu kiedyś do kamperka jak będzie taka chęć i potrzeba..☺️

[Voku]

W dniu 20.11.2021 o 10:03, KubaL napisał:

Dzięki za dobre info, myślę, że tam się zatrzymam.

My zawsze zatrzymywaliśmy się na Węgierskich termach przy granicy Serbskiej. To też jakieś rozwiązanie noclegu i atakowania granicy Serbskiej z samego rana. 

[KubaL]

Voku, mógłbyś podać namiar na te termy przy samej granicy z Serbią?

[jarek49]

Morahalom---na tyłach koscioła--duży parking---obok wejscia na termy --wieczorem cisza i spokój.

[ufolz]

9 godzin temu, KubaL napisał:

Voku, mógłbyś podać namiar na te termy przy samej granicy z Serbią?

My mamy sprawdzoną miejscówke, cisza spokój. 10min do granicy Serbii.

[Voku]

10 godzin temu, KubaL napisał:

Voku, mógłbyś podać namiar na te termy przy samej granicy z Serbią?

Kiskunmajsa 

 

43 minuty temu, ufolz napisał:

My mamy sprawdzoną miejscówke, cisza spokój. 10min do granicy Serbii.

W tym roku raczej nie jedziemy przez Serbię, ale dzięki.
My zawsze zatrzymywaliśmy się na jeden dzień na termach. Mały odpoczynek i w drogę do Grecji.

[ufolz]

34 minuty temu, Voku napisał:

 

W tym roku raczej nie jedziemy przez Serbię, ale dzięki.
My zawsze zatrzymywaliśmy się na jeden dzień na termach. Mały odpoczynek i w drogę do Grecji.

Hahaha. My tez w tym roku Serbie odpuszczamy i Turcja przez Rumunie i Bulgarie..

Czas na dobrego Kebaba...

[dmb5]

A jak z noclegiem na samej granicy ? Ciężarówką jak jeździłem zawsze to były jedne z bezpieczniejszych miejsc.