Pierwsza w życiu przyczepa do 10 tys zł

[Początkująca]

1 minutę temu, KrzysztofCC napisał:

No to może N126N? Dla dwóch osób w sam raz a i toaletę można gdzies upchnąć. 

Jeśli byłaby w dobrym stanie taka to z miłą chęcią przytule  

Taką propozycje dostałam, za 2500zl, w stanie oryginalnym. Warto pchać się w to i zrobić remont po swojemu? Czy koszta byłyby zbyt duże i lepiej kupić coś po remoncie na przykład ?

[KrzysztofCC]

51 minut temu, Początkująca napisał:

Jeśli byłaby w dobrym stanie taka to z miłą chęcią przytule  

Taką propozycje dostałam, za 2500zl, w stanie oryginalnym. Warto pchać się w to i zrobić remont po swojemu? Czy koszta byłyby zbyt duże i lepiej kupić coś po remoncie na przykład ?

Jesli masz chęci i umiejętności too..

A może coś takiego?

https://sprzedajemy.pl/nowy-niewiadow-n126d-strozowka-dostepna-od-reki-najtaniej-olsztyn-2-6bea9f-nr60484892

 

[Początkująca]

Mój budżet to na razie 10k  

[Marcin T]

2 godziny temu, Początkująca napisał:

Warto pchać się w to i zrobić remont po swojemu? Czy koszta byłyby zbyt duże i lepiej kupić coś po remoncie na przykład ?

Wbrew pozorom remont nie należy do łatwych. Ponadto zauważ, że w tej budce nie otwierają się okna. Taki model.
Może się okazać, że koszt zakupu, transportu na lawecie i następnie remontu będzie średnio opłacalny.
Wspomniana wyżej N126N jest wewnątrz wygodniejsza, wyższa. Posiada hamulec najazdowy. Porównaj.

[czyś]

4 godziny temu, Początkująca napisał:

Taką propozycje dostałam, za 2500zl, w stanie oryginalnym. Warto pchać się w to i zrobić remont po swojemu? Czy koszta byłyby zbyt duże i lepiej kupić coś po remoncie na przykład ?

Remont można zrobić po swojemu, ale to 74 rok, zupełnie "pierwotna" wersja n-ki - nieotwierane okna, jak już przedmówcy wspomnieli. 

Prawdopodobnie do wymiany wszystko poza skorupą, ramą i dyszlem. Sporo zachodu z kompletowaniem części, głupi nowy zaczep do niewiadówki (rozstaw śrub o 10 mm różni się od typowego) 2x droższy, simeringi piast? Trzeba mieć na wzór, bo różne wychodziły, nie było reguły. Trzeba byłoby założyć otwierane okno, chociaż jedno, wymienić wszystkie uszczelki, zrobić co najmniej konserwację ramy (w 74 r. nie pamiętam czy były w ocynku, ale chyba jeszcze nie), wymienić opony, instalacje (ostatnio zmieniałem w n-250 wiązkę - przewody niby dobre, ale w środku, pod izolacją, prawie czarne, utlenione - 1988 rok) , prawdopodobnie rychło - wałki w belce po tak długim postoju, wykonać praktycznie od nowa całe wnętrze. Skorupa będzie miała prawdopodobnie sporo spękań na żelkocie, ciec nie będzie, ale jak wejdzie w nie woda, dokona zimą spustoszenia w laminacie pod spodem. Do dorobienia od razu nowe materace, obszycia. Ciekawe w jakim stanie lampy, za kloszami lub oprawami (bebechami) lamp od żuka w wersji furgon trzeba już pochodzić. 

Trzeba by zorganizować przedsionek, całe wyposażenie.

Temat bardzo, bardzo ciekawy, fantastyczny rzekłbym, ale raczej dla hobbysty i miłośnika, który miałby te 10 tysia na zbyciu, i sporo wolnego czasu, później wielka satysfakcja z odrestaurowanego zabytku. Nie dla kogoś, kto ma 10 tys. i chciałby coś na chodzie. Zapewniam cię, że nawet takiej prościuteńkiej n-ki wbrew pozorom szybko i tanio nie zrobisz do stanu jezdno-mieszkalnego, i dającego satysfakcję z włożonej pracy i oryginalnej "bazy", chociaż cena zakupu wydaje się niska (tzn. dasz radę, jeśli jesteś bezrobotnym bez zobowiązań przez najbliższe parę miesięcy, a rama cepy jest zdrowa), a części da się niby bez problemu zdobyć (faktycznie - z niektórymi mają problem w samym niewiadowie).   

[Początkująca]

42 minuty temu, czyś napisał:

Remont można zrobić po swojemu, ale to 74 rok, zupełnie "pierwotna" wersja n-ki - nieotwierane okna, jak już przedmówcy wspomnieli. 

Prawdopodobnie do wymiany wszystko poza skorupą, ramą i dyszlem. Sporo zachodu z kompletowaniem części, głupi nowy zaczep do niewiadówki (rozstaw śrub o 10 mm różni się od typowego) 2x droższy, simeringi piast? Trzeba mieć na wzór, bo różne wychodziły, nie było reguły. Trzeba byłoby założyć otwierane okno, chociaż jedno, wymienić wszystkie uszczelki, zrobić co najmniej konserwację ramy (w 74 r. nie pamiętam czy były w ocynku, ale chyba jeszcze nie), wymienić opony, instalacje (ostatnio zmieniałem w n-250 wiązkę - przewody niby dobre, ale w środku, pod izolacją, prawie czarne, utlenione - 1988 rok) , prawdopodobnie rychło - wałki w belce po tak długim postoju, wykonać praktycznie od nowa całe wnętrze. Skorupa będzie miała prawdopodobnie sporo spękań na żelkocie, ciec nie będzie, ale jak wejdzie w nie woda, dokona zimą spustoszenia w laminacie pod spodem. Do dorobienia od razu nowe materace, obszycia. Ciekawe w jakim stanie lampy, za kloszami lub oprawami (bebechami) lamp od żuka w wersji furgon trzeba już pochodzić. 

Trzeba by zorganizować przedsionek, całe wyposażenie.

Temat bardzo, bardzo ciekawy, fantastyczny rzekłbym, ale raczej dla hobbysty i miłośnika, który miałby te 10 tysia na zbyciu, i sporo wolnego czasu, później wielka satysfakcja z odrestaurowanego zabytku. Nie dla kogoś, kto ma 10 tys. i chciałby coś na chodzie. Zapewniam cię, że nawet takiej prościuteńkiej n-ki wbrew pozorom szybko i tanio nie zrobisz do stanu jezdno-mieszkalnego, i dającego satysfakcję z włożonej pracy i oryginalnej "bazy", chociaż cena zakupu wydaje się niska (tzn. dasz radę, jeśli jesteś bezrobotnym bez zobowiązań przez najbliższe parę miesięcy, a rama cepy jest zdrowa), a części da się niby bez problemu zdobyć (faktycznie - z niektórymi mają problem w samym niewiadowie).   

To rzeczywiście nie dla mnie  

[Początkująca]

Z Częstochowy, 7200 do negocjacji, szyba tylna sklejona tylko tyle moje uważne oko zauważyło, co myślicie? 

A tutaj 6500, Krosno podkarpackie, dalej ode mnie serce krwawi, ale wyglada spoko i jeszcze pewnie coś do urwania. 

[Początkująca]

Bardziej jestem zainteresowana ta z Częstochowy, ma solar, akumulator, przedsionek, a w tamtej przyczepie widzę, ze okna się nie otwierają i ramą nie jest w ocynku i o wiele dalej mam a do tej około 600km 

[Thomas]

Dla mnie jazda z niewiadówką to jak jazda trabantem, da radę ale komfort przebywania w tej przestrzeni, wyposażenie to dramat. Z nudów przejrzałem ogłoszenia w okolicy i bez szczegółowego wpatrywania się: 

https://www.olx.pl/oferta/przyczepa-kempingowa-adria-390-3-os-przedsionek-CID5-IDGkJDN.html#7118164f4a

https://www.otomoto.pl/oferta/hobby-classic-370-zadbana-burstner-knaus-sprowadzony-z-holandii-2-namioty-ID6DvUNO.html?

https://www.otomoto.pl/oferta/lmc-munsterland-siesta-420-przyczepa-kempingowa-ID6DvRW4.html?

https://www.otomoto.pl/oferta/kip-grey-line-kg40ek-przyczepa-kempingowa-ID6DbBEV.html?

Wiem, że doradzanie na odległość jest bardzo proste ale zwróć uwagę jakie przyczepy w podobnych do archaicznej niewiadówki można kupić. Ogrzewanie (najlepiej z nadmuchem), pomieszczenie na kibelek, toaleta zabudowana lub porta potti (ostatecznie można zorganizować w przedsionku ), lodówka na gaz ( z czasem pozwoli na jazdę na dzikuska, sprawdzony solar w julii to koszt 400-600zł za kpl. do podłączenia), wentylacja,  otwierane okna, moskitiery, rolety to tylko część wyposażenia, z którego ja nie byłbym w stanie komfortowo urlopowac. Każdy z tych elementów da radę dołożyć nawet do niewiadówki ale kosztuje to grube tysiące złotych plus fachowa wiedza. Nie wiem czy warto. 

[Początkująca]

13 minut temu, Thomas napisał:

Dla mnie jazda z niewiadówką to jak jazda trabantem, da radę ale komfort przebywania w tej przestrzeni, wyposażenie to dramat. Z nudów przejrzałem ogłoszenia w okolicy i bez szczegółowego wpatrywania się: 

https://www.olx.pl/oferta/przyczepa-kempingowa-adria-390-3-os-przedsionek-CID5-IDGkJDN.html#7118164f4a

https://www.otomoto.pl/oferta/hobby-classic-370-zadbana-burstner-knaus-sprowadzony-z-holandii-2-namioty-ID6DvUNO.html?

https://www.otomoto.pl/oferta/lmc-munsterland-siesta-420-przyczepa-kempingowa-ID6DvRW4.html?

https://www.otomoto.pl/oferta/kip-grey-line-kg40ek-przyczepa-kempingowa-ID6DbBEV.html?

Wiem, że doradzanie na odległość jest bardzo proste ale zwróć uwagę jakie przyczepy w podobnych do archaicznej niewiadówki można kupić. Ogrzewanie (najlepiej z nadmuchem), pomieszczenie na kibelek, toaleta zabudowana lub porta potti (ostatecznie można zorganizować w przedsionku ), lodówka na gaz ( z czasem pozwoli na jazdę na dzikuska, sprawdzony solar w julii to koszt 400-600zł za kpl. do podłączenia), wentylacja,  otwierane okna, moskitiery, rolety to tylko część wyposażenia, z którego ja nie byłbym w stanie komfortowo urlopowac. Każdy z tych elementów da radę dołożyć nawet do niewiadówki ale kosztuje to grube tysiące złotych plus fachowa wiedza. Nie wiem czy warto. 

Dlatego ta z Częstochowy ma w wyposażeniu akumulator, solar, przedsionek, lodówki nie ma, ale to nie problem, taka na pierwszy raz myśle, ze będzie ok tym bardziej, ze nie mam obycia z przyczepami  

[KrzysztofCC]

3 godziny temu, Początkująca napisał:

Z Częstochowy, 7200 do negocjacji, szyba tylna sklejona tylko tyle moje uważne oko zauważyło, co myślicie? 

A tutaj 6500, Krosno podkarpackie, dalej ode mnie serce krwawi, ale wyglada spoko i jeszcze pewnie coś do urwania. 

To są maleństwa. Jeśli Niewiadówka to skłaniałbym się w stronę eNki albo może N132

https://sprzedajemy.pl/niewiadow-n132-po-remoncie-stan-bardzo-dobry-wegrow-2-6bea9f-nr60998425

https://sprzedajemy.pl/niewiadow-n-126-n-stan-bardzo-dobry-lodowka-wegrow-2-6bea9f-nr60998467

Edytowane 30 Grudnia 2020 przez KrzysztofCC (wyświetl historię edycji)

[Początkująca]

38 minut temu, KrzysztofCC napisał:

To są maleństwa. Jeśli Niewiadówka to skłaniałbym się w stronę eNki albo może N132

https://sprzedajemy.pl/niewiadow-n132-po-remoncie-stan-bardzo-dobry-wegrow-2-6bea9f-nr60998425

https://sprzedajemy.pl/niewiadow-n-126-n-stan-bardzo-dobry-lodowka-wegrow-2-6bea9f-nr60998467

Wiem, że malutkie, ale z jednej strony będzie tez przedsionek w sezonie letnim zawsze więcej miejsca będzie, z takim wyposażeniem za 7k to chyba dobra cena, lodówkę dołożę, ogrzewanie pomyśle czy truma czy webasto, nas jest tylko dwie osoby dorosłe i dwa pieski, myśle, że powinno starczyć   

[Marcin T]

3 godziny temu, Początkująca napisał:

Wiem, że malutkie, ale z jednej strony będzie tez przedsionek w sezonie letnim zawsze więcej miejsca będzie, z takim wyposażeniem za 7k to chyba dobra cena, lodówkę dołożę, ogrzewanie pomyśle czy truma czy webasto, nas jest tylko dwie osoby dorosłe i dwa pieski, myśle, że powinno starczyć   

Z tym dokładaniem to trzeba ostrożnie. O ile mnie pamięć nie myli to ładowność N126e oscylowała w granicach 60 kg a N126N 100kg. Jeśli ktoś w wyremontowanym modelu dokonał jakichkolwiek zmian jak choćby z linku do 132, który podajesz (wymiana sklejek pod materacami na magiczne płyty osb) to może nie być "luzu wagowego" na zbyt wiele rzeczy użytku codziennego, a co dopiero truma czy webasto.
Choć eNki niezaprzeczalnie mają swoją świetną historię to w obecnych czasach ich ceny za sprawą mody szybują niekiedy do kwot wręcz astronomicznych, nie oferując przy tym nic więcej niż 30-40 lat temu. Plusem jest zapewne dostępność i ceny części.
Jeśli już chcesz iść w tą stronę to 126N. Tam choć nie trzeba być non stop schylonym i spokojnie staną obok siebie dwie osoby, a aneks kuchenny nie jest na wysokości...ud ?
Byłaś już na forum niewiadówek ?

Edytowane 31 Grudnia 2020 przez Marcin T (wyświetl historię edycji)

[Początkująca]

5 godzin temu, Marcin T napisał:

Z tym dokładaniem to trzeba ostrożnie. O ile mnie pamięć nie myli to ładowność N126e oscylowała w granicach 60 kg a N126N 100kg. Jeśli ktoś w wyremontowanym modelu dokonał jakichkolwiek zmian jak choćby z linku do 132, który podajesz (wymiana sklejek pod materacami na magiczne płyty osb) to może nie być "luzu wagowego" na zbyt wiele rzeczy użytku codziennego, a co dopiero truma czy webasto.
Choć eNki niezaprzeczalnie mają swoją świetną historię to w obecnych czasach ich ceny za sprawą mody szybują niekiedy do kwot wręcz astronomicznych, nie oferując przy tym nic więcej niż 30-40 lat temu. Plusem jest zapewne dostępność i ceny części.
Jeśli już chcesz iść w tą stronę to 126N. Tam choć nie trzeba być non stop schylonym i spokojnie staną obok siebie dwie osoby, a aneks kuchenny nie jest na wysokości...ud ?
Byłaś już na forum niewiadówek ?

Tak byłam, jeśli chodzi o ta zapiekankę to nawet dachu nie będę musiała podnosić żeby stać wyprostowana mi ogólnie chodzi o to, żeby można było w niej spać, nie wymagam od niej wiele tutaj ta ma dmc 600kg, masa własna 500 wiec 100kg ładowności, akumulator na pewno zostaje, butla gazowa tez i solar, jak da radę to przedsionek tez, ogólnie na pewno będę chciała ja zważyć z tym sprzętem i zobaczyć ile jeszcze zostaje w zapasie, w razie co mam jeszcze bagażnik w aucie ładowność do 500kg  z czasem na pewno będę chciała ja poprzerabiać w środku żeby wyglądała świeżej. Najważniejsze w tym wszystkim jest chyba to, ze nie będzie problemu z manewrowaniem. Widziałam tez yt jak dwie osoby dorosłe plus dwoje dzieci mieści się w tej zapiekance to ja tym bardziej dam radę  ogólnie życie będzie toczyło się na pewno w przedsionku

[Początkująca]

Panowie mam pytanie ta przyczepa z Częstochowy jest zarejestrowana jako „sam”, trochę o tym poczytałam i nie wiem co o tym myśleć