Przyczepka kombinatora

[Kombinator]

Zastanawiałem się czy opisywać moją przyczepkę, bo jeszcze ją modernizuję, ale zacznę, bo w temacie o zasilaniu widzę, że będziecie ciekawi. Zaryzykuję, chociaż spodziewam się niekoniecznie przychylnych opinii. ?

Hmmm, moja przyczepka to taki wynalazek, który dla niektórych byłby nie do zaakceptowania, ale dla nas (ja i żona) sprawdził się bardzo dobrze. Test odbył się w tym roku na wyjeździe nad bałtyk. ?

Przyczepka ze względu na podstawowy wymóg przechowywania jej w garażu jest zbudowana na bazie przyczepy towarowej. 

Konstrukcja jest "składana", tzn. do przechowywania i jazdy ma wysokość od ziemi około 180 cm, w środku wysoka na tyle, że można usiąść na łóżko-siedzeniach wyprostowanym, czyli w trakcie jazdy można w razie czego wejść do środka, zjeść, przespać się, itp. Ma w sobie szafeczki, rozkładany stolik, itp.

Natomiast na postoju, na kempingu, cały dach unosi się 50 cm. w górę, ze ścian bazowych rozkładam dodatkowe ścianki i tym sposobem można wyprostować się w niej całkowicie.

To co nie pozwala na umieszczenie solara na dachu, to pokrycie przyczepki plandeką. Przyczepka złożona wygląda po prostu jak zwykła przyczepa towarowa z plandeką. Po rozłożeniu, dach z plandeką wędruje w górę. Plandeka jest przy każdych rogach na zakładkę i rozpinana, co pozwala na odchylanie, podwijanie, podnoszenie ścianek plandekowych w górę w celu zapewnienia dopływu powietrza, czy odsłonięcia wewnętrznych okien. Pokrycie konstrukcji plandeką sprawia, że przyczepa wygląda na zwykłą towarówkę oraz zapewnia całkowitą wodoszczelność.

Wewnętrzne ściany przyczepy zrobione są z płyt osb i belek 4x4 cm. Od zewnątrz do płyty przybita jest folia nrc odbijająca ciepło. Następnie na to przychodzi materiałowa osłona z kodury wodoodpornej, która okrywa całość jak namiot stanowiąc jednocześnie barierę dla owadów. Materiał trzyma się od góry i dołu na rzepach, tak że w razie potrzeby mogę go łatwo zdjąć (co zresztą już robiłem przy modyfikacjach). W osłonie są dwa okna z siatką oraz drzwi na zamek jak w namiocie. Na to dopiero przychodzi zewnętrzna plandeka samochodowa.

Przyczepka przeszła długą ewolucję. Na początku plandeka pokrywała tylko dach, a na ściankach miała tylko około 40 cm wysokości. Całość była więc niska. Fajnie się z tym jechało. Na postoju windowałem dach na czterech słupkach w górę, pokrywa materiałowa się rozkładała. Ale nie była to stricte przyczepka namiotowa, bo wewnątrz miałem luźne ścianki drewniano styropianowe, które dodatkowo stawiałem od środka tworząc sztywne ściany izolacyjne. Stawianie, składanie trwało kilkanaście minut. Mankamentem było, że jednak było ograniczone miejsce na graty do wysokości burt, czyli 35 cm.

Jednakże po pierwszym testowym wyjeździe, gdy późnym wieczorem na górskim kempingu zaczęła się całonocna impreza, a my mieliśmy ochotę stamtąd uciec, lecz z drugiem strony nie chciało mi się składać przyczepki po nocy, postanowiłem zmienić konstrukcję na bardziej "szybką". Dlatego poświęciłem opływowość w trakcie jazdy na rzecz szybkości składania i możliwości spania po drodze.

Przyczepka od środka była wstępnie wyklejona tapetą, ale aktualnie wkleiłem na ściany styropian 3 cm i wyłożę wnętrze wykładziną. Przetestuję przy tym jeszcze jak wyglądałaby wykładzina pomalowana farbą, aby rozjaśnić, czy rozweselić wnętrze.

Oczywiście te różne prace dokumentowałem zdjęciami i je tu umieszczę, ale później. ?

Wymiary przyczepy w środku to 260x175 cm. Ponieważ z założenia służy ona głównie do spania, a przebywa się przez cały dzień na dworze, więc dla dwóch osób jest aż nadto miejsca. Zresztą np. większość przyczep wyprawowych czy teardropów to maleństwa, a ludzi ich z powodzeniem używają. Masa przyczepy to około 550 kg.

Na razie tyle.

Edytowane 10 Listopada 2020 przez Kombinator (wyświetl historię edycji)

[Kombinator]

Tak wyglądała na wiosnę.

Tak w sierpniu, po modyfikacji do bardziej stałej postaci:

 

Nie zrażajcie się widokiem gołej płyty osb, itp. Bo to zdjęcia z wersji roboczych, nie wykończonych. Po prostu nic nie robiłem super estetycznie, bo to prototyp.

Teraz i tak wywalone są te testowe półeczki, zamiast tapety na ścianach będzie styropian i wykładzina. Szafka będzie z ładniejszej meblówki.

 

Edytowane 10 Listopada 2020 przez Kombinator (wyświetl historię edycji)

[Piotrekm13]

Fajnie, że pomysł ewoluuje. Kojarzę skądś też taką jednoczęściową zabudowę wkładaną na zwykłą towarową przyczepkę. Jak znajdę to podrzucę ci link. Może coś podpatrzysz.

Ogólnie to nic nowego nie wymyśla się "od zera" tylko wymaga to ciągłych modyfikacji i ulepszeń, zanim powstanie ostateczny kształt. Tylko laicy myślą że wystarczy coś wymyślić, zrobić i jest.

Ogólnie w karawaningu chodzi o to że każdy uprawia go "po swojemu". Trzymam kciuki za dalsze postępy prac.

 

[Kombinator]

Oglądałem już w necie setki różnych rozwiązań. ?

Teardropy, składane, wyprawowe, namiotowe, nakładane na przyczepy towarowe, nakładane na pickupy, robione na ramie, przerabiane z mikrokontenerów handlowych. Jest tego od cholery, ale w zasadzie nie wzorowałem się na jakichś szczegółowych rozwiązaniach.

Moja przyczepa jest w zasadzie też nakładana. Nie ma żadnego trwałego połączenia z przyczepą. Po zdjęciu z przyczepy nie ma w niej żadnych śladów, że było coś na niej w ten sposób montowane.

Pewnie ktoś zapyta "jak to się trzyma kupy?". Całość niczym pudełko spoczywa na burtach i na pionowych ściankach podtrzymujących płaszczyznę łózko-siedzeń. "Pudło" to jest zabezpieczone przed przesuwaniem się wzdłużnym i poprzecznym za pomocą ograniczających belek przykręconych od spodu łóżko-siedzeń, natomiast przed przesuwaniem pionowym zabezpieczone jest pasami transportowymi przytwierdzającymi "pudło" do uchwytów w podłodze przyczepy.

[Bartekzzz]

Świat karawaningu mnie nigdy chyba nie przestanie zaskakiwać. Prędzej dojdzie się na koniec internetu aniżeli padnie stwierdzenie, że w kwestii przyczep wymyślono już wszystko

[leslaw_rzeszow]

wszystko prawidłowo... dolary w materac!