Kuchenka gazowa - uszczelka pod palnikiem

[galahad]

Cześć

 

Czy ktoś może wie skąd mogę i czy w ogóle da się dokupić uszczelkę pod palnik?

Po odkręceniu palnika mam taką płaską, twardą uszczelkę, nie wiem z jakiego materiału.

A może to jakaś forma izolacji palnika od reszty kuchenki..

Jest ona popękana.

 

 

[galahad]

OK... niepotrzebnie dodałem ten wątek... na allegro można takie coś kupić choć ceny powalają.

[OTTO1]

Też potrzebuję takie uszczelki i to 6 sztuk. Gdyby to była jedna to bym przełknął cenę, ale 6 to już zawrotna kwota jak za taką pierdołę.

Ma ktoś może namiary na jakiś sklepik z takimi rzeczami ?

[Piotrekm13]

16 minut temu, OTTO1 napisał:

Też potrzebuję takie uszczelki i to 6 sztuk. Gdyby to była jedna to bym przełknął cenę, ale 6 to już zawrotna kwota jak za taką pierdołę.

Ma ktoś może namiary na jakiś sklepik z takimi rzeczami ?

Nie wygląda jakoś specjalistycznie. Może taniej by było kupić jakąś "matę" i wyciąć. trzeba by tylko wyspecyfikować materiał.

Zdaje się że to szczelności jakieś specjalnej nie musi mieć, tylko jak coś wykipi, żeby się nie lało pod blat. No i odporne na temperaturę. Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę...

[OTTO1]

Ten materiał to "klingieryt"

Z zewnątrz wyciąć się da choć ciężko ale środek to już problem, to bardzo twardy materiał.

Edytowane 1 Października 2021 przez OTTO1 (wyświetl historię edycji)

[Piotrekm13]

No i niedawno się "mądrowałem" że ta uszczelka nie musi mieć jakiejś specjalnej szczelności, a życie zweryfikowało moje teorie... Na ostatnim wyjeździe zauważyłem że czasami potrafi tam ogień wyjść pod tą uszczelką. Szczególnie przy odpalaniu, potem już jak by jest ok. Czy to tylko wina uszczelki, czy tam nie powinno być gazu?

Póki co kazałem żonie nie używać tego palnika. 

[OTTO1]

W dorabianych uszczelkach często tak miałem, w kupnych jest ok. 

[Piotrekm13]

3 godziny temu, OTTO1 napisał:

W dorabianych uszczelkach często tak miałem, w kupnych jest ok. 

Czyli że tam dochodzi gaz to normalna sprawa? 

[OTTO1]

Chyba nie normalne, bo może równie dobrze palić się pod metalowym blatem. 

Ja to zdmuchiwalem i było ok. 

Ale to pełniej jest jakieś ryzyko. 

[Piotrekm13]

43 minuty temu, OTTO1 napisał:

Chyba nie normalne, bo może równie dobrze palić się pod metalowym blatem. 

Ja to zdmuchiwalem i było ok. 

Ale to pełniej jest jakieś ryzyko. 

Że gaz idzie bokiem i się pali to oczywiste, że nie jest normalne, ale czy to że pod tą uszczelką jest gaz jest normalne? Zakładałem wcześniej że ta uszczelka jest tylko po to, aby nam się zupa nie dostała pod blat, a uszczelnienia gazowe są głębiej. Znaczyło by to że mam do wymiany ta uszczelkę pod palnikiem (do zupy) oraz jakąś inną uszczelkę gdzieś w środku (do gazu). Jeśli się mylę i jest tylko ta jedna, duża uszczelka pod palnikiem, to proszę mnie naprostować. 

Palnik lekko się obraca (kilkanaście stopni) ale na razie nic więcej nie zaglądałem, żeby nie popsuć. Jak do tego zajrzeć? W innym wątku czytałem że trzeba przekręcić w lewo o ćwierć obrotu, ale z kolei ktoś tez pisał że są pod blatem jakieś śruby. 

PS: mam taki sam palnik jak na zdjęciu poniżej (zdjęcie pożyczone z góry wątku)

Edytowane 12 Lipca 2022 przez Piotrekm13 (wyświetl historię edycji)

[OTTO1]

Rozbieram to całe i demontowalem, również blat. 

Ale dokładnie nie pamiętam, nie jest to skaplikowane. Jakieś śrubki odkręcałem ale może mylą mi się z tymi którymi zamontowany jest blat. 

Uwierz mi że nie jest tam nic skąplikowane. 

Gaz leci taką rurką która robi się szersza im bliżej palnika i nie ma tam żadnych innych uszczelnień. 

 

Już wiem, odkręca się ten palnik 1/4 obrotu i masz zdemontowane i tak samo zakłada. 

I jeszcze odkręcasz cienką nakretkę, którą jest przykrecony czujnik temperatury, przy palniku. 

Odkręcasz śrubki dookoła blatu i zdejmujesz blat i wszystko masz jak na dłoni, możesz podkurzyć i wytrzeć na mokro. 

[Piotrekm13]

22 minuty temu, OTTO1 napisał:

Rozbieram to całe i demontowalem, również blat. 

Ale dokładnie nie pamiętam, nie jest to skaplikowane. Jakieś śrubki odkręcałem ale może mylą mi się z tymi którymi zamontowany jest blat. 

Uwierz mi że nie jest tam nic skąplikowane. 

Gaz leci taką rurką która robi się szersza im bliżej palnika i nie ma tam żadnych innych uszczelnień. 

 

Już wiem, odkręca się ten palnik 1/4 obrotu i masz zdemontowane i tak samo zakłada. 

I jeszcze odkręcasz cienką nakretkę, którą jest przykrecony czujnik temperatury, przy palniku. 

Odkręcasz śrubki dookoła blatu i zdejmujesz blat i wszystko masz jak na dłoni, możesz podkurzyć i wytrzeć na mokro. 

Dzięki, będę dziś lub jutro próbował. 

[lolus54]

Taką uszczelkę można dorobić z uszczelki od korków grzejników żeliwnych, o ile mnie pamięć nie myli zewnętrzna średnica jest taka sama wewnętrzną powiększałem małym okrągłym pilnikiem jest z tym trochę zabawy ale u mnie działa już parę lat. Uszczelki kupowałem kiedyś w hydraulicznym po 1,2 zł za sztukę.

 

[OTTO1]

Po 10 zl za sztukę płaciłem w serwisie z przyczepami, czyli 60 zl za całość. 

Uważam że to drogo, ale zważywszy że spokój na 20 lat uznałem że warto. 

Uszczelki kupuje się po 2 na palnik, bo jedna jest od dołu, a druga z góry blatu. 

Te od dołu są w gorszym stanie, tzn tak stwardniałe że pękają i się rozlatują przy próbie odwarstwienia od blatu. 

Kiedyś dorabiałem i płomień mi spod uszczelki wychodził, problem w tym że one muszą być idealnej grubości. 

1 mm lub 1,2 mm zależy czy blat emaliowany czy nierdzewka. 

[Piotrekm13]

2 godziny temu, OTTO1 napisał:

Po 10 zl za sztukę płaciłem w serwisie z przyczepami, czyli 60 zl za całość. 

Uważam że to drogo, ale zważywszy że spokój na 20 lat uznałem że warto. 

Uszczelki kupuje się po 2 na palnik, bo jedna jest od dołu, a druga z góry blatu. 

Te od dołu są w gorszym stanie, tzn tak stwardniałe że pękają i się rozlatują przy próbie odwarstwienia od blatu. 

Kiedyś dorabiałem i płomień mi spod uszczelki wychodził, problem w tym że one muszą być idealnej grubości. 

1 mm lub 1,2 mm zależy czy blat emaliowany czy nierdzewka. 

Dzięki, już mam zrobione, ale niestety nie zajarzyłem że pod blatem też są uszczelki  i w efekcie wymieniłem tylko górne. Opisałem u siebie w wątku:

Co ciekawe u mnie górne się rozsypywały a dolne wyglądały dobrze. Być może u ciebie ktoś wcześniej wymieniał samą górę tak jak ja.