Skocz do zawartości

ANGIELKA nie taka zła


walerowicz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam tych którzy posiadają przyczepę Angielkę  jak i tych którzy posiadali taką przyczepę a najbardziej tych którzy przymierzają się do zakupu Angielskiego domku na kołkach .Pół roku temu podjąłem decyzję zamiany mojej starej Niewiadówki na.... i tu proza życia otwieram portal olx określam cena-niewielka-odległość-max 15 km enter i ?-i jest .

zakup przyczepy.jpg

 Dla mnie piękna ,rozkład spania taki jak sobie wymarzyłem ,jedyną wiedzę jaką posiadałem w tamtym czasie to to że ma nie śmierdzieć wilgocią i tak było .D naprawy narożnik w łazience (co tam -trochę pianki ,tapeta i już )słowa sprzedającego .

łazienka od środka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dla mnie piękna ,rozkład spania taki jak sobie wymarzyłem ,jedyną wiedzę jaką posiadałem w tamtym czasie to to że ma nie śmierdzieć wilgocią i tak było .D naprawy narożnik w łazience (co tam -trochę pianki ,tapeta i już )słowa sprzedającego . 

Jednak rzeczywistość jest inna stukniętej nawet lekko przyczepy nie przywrócisz do stanu pierwotnego( normalnym nakładem kosztów) bo o takich kosztach mówimy ,jednak naprawić do stanu używalności jak najbardziej.Co też uczyniłem ,dziś zrobił bym to inaczej jednak 6 miesięcy temu zerwałem narożniki ,listwy próbowałem zdjąć tylną blachę jednak nie doczytałem że jest przyklejona do styropianu i popsułem i blachę i ściankę styropianową .  

na począte klin i wkręty ,wkręty maczane wjakimś białym silikonie ,listwy klejone na biały silikon (było grzebane).jpg

InkedIMG_20200520_173737_LI.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak szedłem w dobrą stronę ,po demontażu listew i odgięciu blachy ukazała się zwykła drewniana konstrukcja a tak naprawdę to co po niej zostało i mowa o drewnie jest też przesadzona to była jakaś angielska sklejka może wycieli to z jakiejś płyty drewno podobnej, gdyby zrobili to z profilu alu lub z dębu służyło by wiecznie. Wyprułem stare wstawiłem nowe ,do połączenia listew użyłem klocków drewnianych wkrętów ubytki uzupełniałem klejem do szyb samochodowych (za co spadła na mnie fala krytyki ) bo w modzie jest klej do drewna i racja jeżeli kleimy zdrowe drewno do zdrowego a ja kombinowałem na gorąco niczym astronauci na APOLLO 13 . 

n1.jpg

Czas wrócić do łazienki ,zerwałem tapetę usunąłem szafkę nad kibelkiem mocowanie na papier toaletowy ohydną 20 letnią zasłonę nad natryskiem  i oczom moim ukazała się plama na pseudo sklejce a tak naprawdę po tym co z niej zostało ,wyrwałem wszystko o dziwo było tam sucho i bez zapachu wilgoci .

3-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu pierwsze moje zwycięstwo -odkryłem przyczynę przeciekania mojej przyczepki .Znowu winni angole oni używają metalowych zszywek ,które to z rzeczy samej rdzewieją ,rdzewiejąc wchodzą w reakcję chemiczną z blachą aluminiową okrywającą naszą przyczepkę zaznaczę że blacha o grubości 00-00 nic taka sama jak i te listwy i sklejki czyli na 5 lat -angolom starczy bo kupią sobie nową .Reakcja ta jest doskonale widoczna z wierzchu przyczepy na długo przed powstaniem dziurki powstają czarne plamy  przyjrzyj się moim zdjęciom i porównaj ze swoją przyczepką .

4-.jpg

5.jpg

InkedIMG_20200521_191006_LI.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście od środka zamazałem sporą warstwą kleju do szyb samochodowych aż powychodził przez dziurki na zewnątrz ,wstawiłem nową listwę narożną tu użyłem kleju do drewna bo listwa łączyła się w 3 miejscach ,nie mając frezarki problemem było wykonanie zaokrąglenia listwy poradziłem sobie wykorzystując płozę ze starych sanek (dwa razy starsze sanki od przyczepy a drewno zdrowe jak  cholera ) wyczyściłem pozostałości sklejki na ścianach i w jej miejsce rozsmarowałem grubą warstwę taniego akrylu i przykleiłem wcześniej wyciętą płytę mdf tania bo jeżeli ze ścianki oryginalnej wodoodpornej drogiej nie zostało praktycznie nic to poco przepłacać ,po prostu nie można dopuścić do powstawania wilgoci.Puste przestrzenie powstałe po wykonaniu zaokrąglenia nad kibelkiem wypełniłem pianką montażową niskoprężną ponoć nie wchłania wilgoci (najpierw zamontowałem płytę następnie wywierciłem kilka dziurek przez które wtrysnąłem piankę i przez te dziurki w drodze powrotnej wychodziła rozprężająca się pianka nie wypychając płyty.)Szafki nad głową jak i ohydny wieszak na rolkę papieru i zasłonka natrysku nigdy już nie wrócą na swoje miejsce .

łaż przycz.jpg

łazienka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracamy na zewnątrz -po wymianie przegniłych listew zakonserwowałem je czarny penetrującym mazidłem do konserwacji podwozia ,oczyściłem listwy z ohydnego butylu -czytałem o kulce butylowej jednak najlepsza okazała się szczotka druciana na szlifierce (rozdrobniony butyl był wszędzie na włosach spodniach koszulce i skórze całego ciała)

czyszcz listwy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzien2.jpg

Ruszyłem w drogę powrotną =to co do tej pory zrywałem trzeba teraz założyć na swoje miejsce a to nie jest wcale takie proste tym bardziej że zrywałem listwy i blachę pierwszy raz .Już na wstępie popsułem blachę tylnej ściany bo się załamała ,nie doczytałem że jest przyklejona do ściany ze styropianu więc oderwałem( próbowałem wycinać) ją z częścią tegoż styropianu ,to już nigdy nie będzie pasowało na swoje miejsce .Poradziłem sobie nakładając blachę ryflowaną . 

tył przyczepy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na listwy narożne i poziome te oczyściłem starannie jednak  pamiętacie moja przyczepka nie była całkiem prosta i kiedy wymieniłem drewniane listwy naprostowałem wszystko co w konsekwencji uniemożliwiło przykręcenie idealnie na swoje miejsce listew narożnych ,troszkę je naprostowałem wycisnąłem sporą dawkę masy dekarskiej i przykleiłem ,listwy drewniane nowe więc z łatwością dociągnąłem wkrętami aż nadmiar kleju wychodziła bokami .Następnego dnia wyciąłem nadmiar kleju i zasmarowałem wszystkie miejsca  budzące moją wątpliwość co do szczelności /skoro nie wygląda to niech przynajmniej będzie szczelne .  

nar 2 przycz.jpg

nar przycz.jpg

listwa przycz.jpg

silikon przycz.jpg

do klejenia używałem elastycznej masy dekarskiej bo w pobliżu nie mam sklepu z butylem a i po walce z jego usuwaniem szczerze go znienawidziłem  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na koniec wielkie dzięki za mentalną pomoc (SMOKU) ,za słowa krytyki jak i otuchy  moja opowieść jest podsumowaniem walki ,którą na bieżąco opisywałem w artykule obarczonym wieloma błędami zgnita listwa pomocy  ,PAMIĘTAJCIE  jeżeli nie jeździcie na zloty ,pokazy naprawiajcie przyczepki czym się da i jak się da ,jedynie jedną złą podpowiedzią w ww artykule ktoś proponował natychmiast sprzedaj /pytam komu komuś tak samo jak i ja nieznającego się na rzeczy/ tak nie róbcie ,jestem dumny z mojego zachowania i wpisu po stwierdzeniu stanu faktycznego przyczepki  jestem dorosły widziałem co brałem i będę walczył i źle nie jest .Jesień blisko Sandacze na baczność .

POZDRAWIAM I WALCZCIE ZE ZGNIŁKAMI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .

Ja posiadam również Eldisa ale dwu osiowego .

Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć to sprawdź jak wygląda pod tą ostatnią dolną listwą która biegnie bo boku wzdłuż przyczepy ,pod nią jest łączenie bocznego poszycia zakładka blacha na blachę tylko ze dolna zachodzi na górna i tam dostale się wilgoć a pod tym znajdują się wkręty u mnie co 30 cm które zespalają boczną ścianę z podłogą . W mojej przyczepie to połączenie puściło bo wkręty były tak skorodowane ze się rozsypały...

Dołożyłem od siebie nowe wkrety 60 mm które powkrecalem co 10 cm .

Obecnie jestem na etapie przeróbek i naprawy przedniej ściany, kładę zywice na ramki okienne i potem wklejam na nowo uszczelki okien .

Pozdrawiam .

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie wydaje się sucho /zdaje się ze Angol nie używał prysznica a ja kategorycznie będę go unikał .Moja czepka służy mi na rybach ,męskie sprawy latem mam jezioro wiosna i póżna jesień aby jajka w wiaderku umyć trzy dni bez prysznica jest ok.A woda to zło w starych przyczepach ,dobrze że kaseta ma swój zamknięty obieg

a pro po jaki masz piec 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Walerowicz jak to jest z tą konstrukcją angielskich przyczep?Jeden z forumowiczów pisał że w angielkach poszycie dachu jest zaginane na ściany a są stosowane tylko listwy boczne a nie narożne . Na twoich fotkach tego nie widzę . Wyjaśnij praktyku jak to jest. Pisząc praktyku chylę przed tobą czoła.

I drążąc temat-na twoich fotach widać że to nie na zagięciach dachu są miejsca przecieku tylko ok 2 cm od zagięcia na dachu widnieją ogniska korozji? Jak to jest?

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.