airstream Moja nowa i pierwsza :) ABI ACE Airstream 1996r.

[kokein]

Witajcie

Ja również w tym roku zacząłem po ponad 2 letnich poszukiwaniach swoją przygodę z przyczepką. 
Mój wybór padł na ABI ACE Airstream z 1996r. (nabyta pod Poznaniem) 
Czemu akurat ta? ...Bardzo spodobało mi się ułożenie kanap i sporo miejsca w środku (nie mamy dzieci, ale dla 2os i psa wydaję się być perfekt!) 

Jedno z pierwszych zdjęć  

 

Oczywiście nie obyło się bez pewnych problemów - choć myślałem że zgłębiłem wszelką wiedzę przed kupnem i wszystko sprawdziłem...
Ale są to wszystko rzeczy które mogę raczej naprawić sam - albo z małą pomocą  

Nauki było bardzo dużo i poznawania co do czego i jak działa - ale od najbliższej soboty jedziemy już na pierwszy urlop  
Liczę, że sprawdziłem i mam wszystko co potrzeba na taką wyprawę  

Z rzeczy które od pierwszych chwil w niej zrobiłem to oczywiście kupno mnóstwa akcesoriów (akku, baniaki, przedłużacze, butla, itp) 

W dalszej kolejności wziąłem się za wymianę niekompletnych lub uszkodzonych rączek itp. 

Z racji tego że jestem dość wysoki wywaliłem ze wszystkich szafek oryginalne skrzypiące wsporniki na sprężynach i zaminiłem je na gazowe - teraz otwierają się na 100% aż do dachu i już głową nie uderzam  

  
 

 

Jako, że prądu oryginalne lampy ciągnęły bardzo dużo, to gdzie dało radę wymieniłem żarówki na LED'owe (łazienka i kuchnia oraz punktowe nad łóżkiem) a pozostałe lampy przerobiłem na LED'owe, (górne dwie oraz nad drzwiami wejściowymi) W kuchni jeszcze dołożyłem jeszcze nad blatem listwę LED (odcinając oryginalne halogeny) 
 

 

No i przyszła ulewa  okazało się że przyczepa przecieka, wiec trzeba było wziąć się za uszczelnianie okien i listew... 
Raczej się udało - ale kosztowało do sporo pracy...

No i jest Oto ona  moja pierwsza  

Pozdrawiam !
Mikołaj 

[jacek00]

Gratuluje ale i współczuję. Kupiłeś przyczepę i spelniles marzenie i to się chwali. Ale kupiłeś Angielkę z najgorszym możliwym dachem i to w dodatku cieknącą. Skoro po pierwszej ulewie z dachu się lało to znaczy tylko tyle, że w ścianach już jest zgnilizna i prawdopodobnie bez remontu się nie obejdzie

[kokein]

22 minuty temu, jacek00 napisał:

Gratuluje ale i współczuję. Kupiłeś przyczepę i spelniles marzenie i to się chwali. Ale kupiłeś Angielkę z najgorszym możliwym dachem i to w dodatku cieknącą. Skoro po pierwszej ulewie z dachu się lało to znaczy tylko tyle, że w ścianach już jest zgnilizna i prawdopodobnie bez remontu się nie obejdzie

A co dokładnie masz na myśli pisząc "z najgorszym dachem" ?

Polało się jedynie z listwy mocowania okna przy przedniej szybie. Czyli zalało mi przód/róg, ale dach jest ok  z "góry" nic nie cieknie. 
Cena była raczej adekwatna do mojego budżetu i do tego, że pewnie zrobię sobie remont po sezonie - póki co nic nie cieknie, uszczelniłem na nowo listwy i jest ok. 
Myślę, że będzie ok  a ramę ma w genialnym stanie - ocynk - możliwe że nowa/zmieniana. Resztę sobie w wolnym czasie podreperuję - tragedii nie ma  

Edytowane 23 Lipca 2020 przez kokein (wyświetl historię edycji)

[marek230482]

Gratuluję zakupu i udanych wyjazdów! Fajnie że jest was tylko dwójka - najłatwiej znaleźć przyczepę, pozazdrościć 

P.S. Jakiś miesiąc temu szukając przyczepy dla kolegi odwiedziliśmy Poznań (i okolice). Byliśmy w trzech miejscach z przyczepami (wiórek itd) i szczerze wszystko poniżej 20-25k to był koszmar (śmierdzi, zgnite, miękkie itp). Byłem w szoku bo mając wiedzę jeszcze sprzed roku rynek wyglądał z goła inaczej. A w ostatnim komisie pytając właściciela dlaczego ściąga i sprzedaje takie zgniłki odpowiedział bez namysłu - taki teraz rynek a ludzie i tak kupią wszystko jak leci. Powiedział, że tak jak kiedyś jeszcze się bawił w jakis retusz to teraz już nie trzeba. 

[kokein]

9 minut temu, marek230482 napisał:

Gratuluję zakupu i udanych wyjazdów! Fajnie że jest was tylko dwójka - najłatwiej znaleźć przyczepę, pozazdrościć 

P.S. Jakiś miesiąc temu szukając przyczepy dla kolegi odwiedziliśmy Poznań (i okolice). Byliśmy w trzech miejscach z przyczepami (wiórek itd) i szczerze wszystko poniżej 20-25k to był koszmar (śmierdzi, zgnite, miękkie itp). Byłem w szoku bo mając wiedzę jeszcze sprzed roku rynek wyglądał z goła inaczej. A w ostatnim komisie pytając właściciela dlaczego ściąga i sprzedaje takie zgniłki odpowiedział bez namysłu - taki teraz rynek a ludzie i tak kupią wszystko jak leci. Powiedział, że tak jak kiedyś jeszcze się bawił w jakis retusz to teraz już nie trzeba. 

Ja zabrałem na zakupy mojego Ojca - mechanika samochodowego - więc osobę z doświadczeniem. 
Na wejściu jakość przyczepy obstawił na 9,5+ (na 10) - pech chciał, że super komórkowa ulewa, która przeszła nad Warszawą i okolicami parę tygodni temu podtapiając ulice, domy i zalewając parkingi "uwidoczniła" przeciek. Choć lepiej wtedy niż na kempingu środek serio mam spoko, nie śmierdzi (nie śmierdziało), widać że kiedyś się mogło lać, ale już zabezpieczyłem i - ekhm - bądźmy rozsądni, przyczepa ma 24lata   to było do przewidzenia że "coś" wyjdzie wg mnie, a cena 10k to jak na taki stan chyba spoko ?! 

[marek230482]

Cena powiedziałbym nawet super. Ale jaki stan to wiesz..... nie nam oceniać nie przez interneta  ja też wtedy jadąc do wielkopolski widziałem dużo spoko cen  i wróciliśmy z pustym hakiem pomimo, że kolega był bardzo zdesperowany i chciał już niemal cokolwiek. 

Niech dobrze służy. Jak Tobie pasuje to najważniejsze. Nam nic do tego  

[Bob Duży]

Chłopaki Ci piszą  prawdę a ty sam sobie oczy mydlisz. Ojciec mechanik-kupno auta a przyczepy no niestety dwa światy i choćby składał silniki AMG albo Brabusa, może kiepsko ocenić stan drewna i reszty. Tutaj rama w ocynku ma najmniej do gadania bo chodzi o ściany podłogę itp. Ale skoro uważasz super igłe to ciesz się.

[kokein]

23 minuty temu, Bob Duży napisał:

Chłopaki Ci piszą  prawdę a ty sam sobie oczy mydlisz. Ojciec mechanik-kupno auta a przyczepy no niestety dwa światy i choćby składał silniki AMG albo Brabusa, może kiepsko ocenić stan drewna i reszty. Tutaj rama w ocynku ma najmniej do gadania bo chodzi o ściany podłogę itp. Ale skoro uważasz super igłe to ciesz się.

Witaj, nie podważam żadnej z Waszych wypowiedzi, każdą traktuję konstruktywnie - nie ma tu też mydlenia oczu  stąpam raczej twardo i świadomie po ziemi widziałem też co kupuję.
To moja pierwsza "skorupa" - trzymam kciuki żeby parę sezonów wytrzymała, a kto wie, może za parę lat zmienię na coś innego/lepszego.
Póki co masz rację - tak - cieszę się  

[PolariS]

3 godziny temu, kokein napisał:

wywaliłem ze wszystkich szafek oryginalne skrzypiące wsporniki na sprężynach i zaminiłem je na gazowe -

I zrobiłeś to nieprawidłowo....  Obróć je bo są "do góry nogami" no chyba ze chcesz je wymieniać w przyszłym sezonie to zostaw tak jak jest. 

 

[kokein]

1 minutę temu, PolariS napisał:

I zrobiłeś to nieprawidłowo....  Obróć je bo są "do góry nogami" no chyba ze chcesz je wymieniać w przyszłym sezonie to zostaw tak jak jest. 

 

Hmm, kurde, masz rację.

Rzeczywiście są do góry nogami ?

Dziękuję za spostrzegawczość !!!

Zaraz wymienię ?

 

[PolariS]

Obejrzyj jeszcze jak z tylną ścianą jest, dlaczego daszek z lampami w łazience nieco nie stroi z sufitem. Tam też potrafiło się dziać na tylnej ścianie. Jak puściła listwa z przodu to osobiście dla świętego spokoju wymieniłbym wszystkie uszczelnienia zewnętrzne. 

Taśma na przedniej listwie na jej końcu to po montażu po uszczelnieniu została ?

[kokein]

15 godzin temu, PolariS napisał:

Obejrzyj jeszcze jak z tylną ścianą jest, dlaczego daszek z lampami w łazience nieco nie stroi z sufitem. Tam też potrafiło się dziać na tylnej ścianie. Jak puściła listwa z przodu to osobiście dla świętego spokoju wymieniłbym wszystkie uszczelnienia zewnętrzne. 

Taśma na przedniej listwie na jej końcu to po montażu po uszczelnieniu została ?

Z łazienką (i ścianą za nią) jest ok, musiałem ją całą rozebrać i wyjąć całość razem z rozkładaną umywalką żeby podkleić plastik więc zajrzałem do środka solidnie.
Ten daszek tak ma, tak jest spasowany, nic mu nie dolega, choć na początku też miałem podobne wrażenie.
Haha, racja, ale taśmy już nie ma Wszystko uszczelnione. Mam jeszcze zapas uszczelniacza i tak jak piszesz, ale już w wolnej chwili, po sezonie przejadę dla spokoju wszystkie inne listwy. Póki co tylko zająłem się tym co cieknie. Więcej prześwitów nie widzę. Ale dziękuję za sugestie! 

[sosek]

Kolego nie obraź się,  ale była podobna historia na forum gdzie kolega w angielce wymieniał ledy a okazało się że buda cieknie. 

[PolariS]

Była historia że pół ściany odpadało jak jeden kolega się zabrał. Dla samej pewności wymieniłbym taśmy butylowe pod listwami alu na całej przyczepie. Ona już ma swoje lata. 

[kokein]

2 godziny temu, sosek napisał:

Kolego nie obraź się,  ale była podobna historia na forum gdzie kolega w angielce wymieniał ledy a okazało się że buda cieknie. 

Nie mam powodu żeby się obrażać  jestem "tu" nowy więc każdy wpis traktuję jako lekcję  
Póki co po kilku ulewach nic mi już nie cieknie. Także, liczę, że moja praca nie poszła na marne. 
Ale tak, jak wspomniałem wyżej, po sezonie mam zamiar uszczelnić wszystkie pozostałe listwy, mam pełną świadomość że to 24'ro latka