Nie działa bateria w umywalce łazienkowej

[kalapan]

Nagle przestała działać bateria łazienkowa, w chwili obecnej raz na 50 przekręceń kranu woda poleci i pompa się włączy. Sprawdziłem wszystko. Mam napięcie 12 V na przewodzie dochodzącym do baterii. Mikrostyk w baterii działa poprawnie. Sprawdzałem go omomierzem i włącza i rozłącza baterię. Na dodatek wymieniłem całą baterię, bo mam pewną zapasową. niestety dalej nic nie działa i bateria nie włącza pompy. W bloku kuchennym wszystko chodzi,  woda leci normalnie i bateria włącza  pompę. Gdzie mam szukać błędu? Mógłby mi ktoś wyjaśnić na jakiej zasadzie to ustrojstwo w ogóle działa , bo trudno mi  to pojąć... Kurcze bez wody w łazience trudno mi funkcjonować. A może da się puścić dodatkowy przewód gdzieś na skróty żeby to chociaż na czas wyjazdu jakoś  prowizorycznie  zrobić, bo ja już innego pomysłu nie mam :( Pomóżcie chłopy bo krew mnie już zalewa...

[BUMERANG]

Szukaj po przewodzie idącym od baterii do... No właśnie. Z tym bywa różnie. W każdym razie w końcu do pompki. Wszystkie kostki złączki etc. Ja bym zaczął od pompki w stronę baterii. Tu raczej będzie więcej rozgałęzień instalacji. Mnie kiedyś na wyjeździe padły jednocześnie obydwa krany. Jeden się rozleciał, a w drugim mikrostyk. Jednego dnia ... jak cię to pocieszy

Gdzieś masz rozgałęzienie przewodów między kranami. Pewnie tam coś nie łączy.

57 minut temu, kalapan napisał:

Mógłby mi ktoś wyjaśnić na jakiej zasadzie to ustrojstwo w ogóle działa , bo trudno mi  to pojąć...

Masz dwa obwody równoległe, każdy z jednym mikrostykiem na przewodzie (+) idące do pompki.

[BUMERANG]

Tu jeszcze "profesjonalny" schemat

[kalapan]

I widzisz - zgodnie z tym schematem na kran idą dwa przewody, ale jest to tylko (+) przerywany mikrostykiem, minusa tam nie ma. Minus idzie tylko na pompę. Dlaczego więc jeżeli mierzę oba przewody wchodzące do kranu to pokazuje mi na mierniku 12V? Według mojej durnej wyobraźni nie powinno tak być, bo skąd mialby się wziąć minus na kranie przy 2 żyłach? Tego właśnie nie rozumiem i tym samym nie wiem jak się w ogóle zabrać za pomiary i szukanie błędu. Ten schemat , który namalowałeś do mnie dociera i jest to dla mnie logiczne

[BUMERANG]

4 godziny temu, kalapan napisał:

jeżeli mierzę oba przewody wchodzące do kranu to pokazuje mi na mierniku 12V? Według mojej durnej wyobraźni nie powinno tak być

Skoro zamykasz obwód ( miernikiem w twojej sytuacji ), to płynie prąd więc miernik pokazuje 12V. To jest ok. Tak na chłopski rozum - jeden przewód to plus od akumulatora, a drugi to niby też plus ale jak popatrzysz po nim dalej to za pompką robi się z niego minus . Teraz jaśniej? Jeżeli po zwarciu przewodów od kranu pompka działa to wina leży po stronie mikrowłącznika albo kabelków, które do niego dochodzą. Nie znam twojej instalacji więc ciężko mi coś konkretnie podpowiedzieć. W poprzedniej cepce miałem blisko siebie obydwa krany i połączone były jednym trzyżyłowym przewodem. Straciłem sporo czasu zanim doszedłem jak ten obwód działa. Powodzenia 

[kalapan]

Dzięki Bumerang już mi w czapie jaśniej, już wszystko rozumiem. Zrobiłem zworkę i pompa nie ruszyła więc muszę ryć w instalacji. W ostateczności zrobię wyjazdową prowizorkę i połączę kran z pompą na skróty

[kalapan]

Dopiero dzisiaj przyszły mi mikrostyki. Wreszcie jest woda i zapanowała czystość W sumie były dwa błędy - mikrostyk i ułamany jeden przewód. Obyło się bez prowizorki ?  Jeszcze raz dzięki Bumerang za profesjonalny schemat i oświecenie mego łba ?

[BUMERANG]

Cieszę  się,  że się udało  Pozdrawiam