Trumatic S 3002 P brak iskry

[liwiusz333]

Witam, 

Nie mogę znaleźć podobnego problemu na forum więc tworzę nowy wątek. Będę wdzięczny za pomoc w rozwiązaniu problemu bądź nakierowanie na wątek który mi pomoże.

Trumatic S 3002 P nie generuje iskry. Iskrownik manualny wydaje się sprawny, kopie po palcach, uziemienie podłączone.

Kupiłem przyczepę w tym roku.Na początku ogrzewanie odpaliło i działało, ale podczas drugiego, albo trzeciego odpalania wystrzelił mi daszek komina. Nazbierałem pewnie gazu i iskra zaskoczyła. Po tym zdarzeniu piecyk jeszcze mi działał. Ale potem problem się powtórzył z wystrzałem daszka. Nie odpalałem w związku z tym ogrzewania jakieś 3-4 tygodnie. Dzisiaj zrobiłem pierwszą próbę i piecyk odpalił za pierwszym razem. Po zgaszeniu już drugi raz nie chciał. Raz tylko zobaczyłem iskrę ale przy odpalaniu iskrownika na sucho.

Wnioskując po ww. problemach i objawach wydaje mi się, że problem jest z samym urządzeniem/ końcówką generującą iskrę. Piszę tak z braku wiedzy na temat nazwy tego elementu.

Z góry dziękuję za wskazówki.

[sebka34]

Sprawdź przewód który idzie do palnika czy nie jest przełamany lub przetarta izolacja i styka się gdzieś z obudową co powodowało by wyładowanie ładunku elektrycznego w innym miejscu niż palnik. 

[liwiusz333]

Dzięki za sugestię. Przewód w części górnej wygląda dobrze. Musiałbym chyba wejść pod przyczepę i odkręcić palnik, żeby zobaczyć czy coś nie dolega w końcowej części. Odkręciłem dzisiaj sruby mocujące piec do podłogi i próbowałem sprawdzić czy dam w ten sposób radę wyjąć piec, ale zdaje się że musiałbym tez odkręcić mocowanie do pieca rury odprowadzającej spaliny. Wolałem tego nie robić, potrzaslem tylko delikatnie piecykiem, żeby sprawdzić zakres w jakim mogę go ruszyć. Po skręceniu o dziwo odpalil mi 5 razy pod rząd. Sprawdzę jeszcze wieczorem. Ale i tak jak się pogoda poprawi wejdę pod przyczepę i spróbuję odkręcić palnik i zajrzeć do środka.

Edytowane 9 Lipca 2020 przez liwiusz333 (wyświetl historię edycji)

[sebka34]

Musisz dojść do tego dlaczego nie było wcześniej iskry takie niespodzianki są najbardziej niemiłe w najmniej spodziewanych momentach. A to jest bardzo irytujące 

[liwiusz333]

Na to akurat jestem przygotowany, bo wrzuciłem do przyczepki grzejnik konwektorowy kiedy mi truma siadła. Mam 2.5 letnie dziecko a nocki były chłodne w czerwcu. Z bobasem jeździmy tylko na kempingi.

Edytowane 10 Lipca 2020 przez liwiusz333 (wyświetl historię edycji)

[Larysa]

Przepraszam, że jako kobieta zajmuję głos w tej sprawie. Czy w Twoim piecu są baterie. Znajdują się na ogół z przodu w takiej rynience. Jeżeli są to może wyczerpały się. Proszę sprawdzić. Możliwe, że nie mam racji ale nigdy nic nie wiadomo. Życzę powodzenie i oby to były jednak baterie.

O to jesteśmy ziomkami!!

[sebka34]

8 minut temu, Larysa napisał:

Przepraszam, że jako kobieta zajmuję głos w tej sprawie. Czy w Twoim piecu są baterie. Znajdują się na ogół z przodu w takiej rynience. Jeżeli są to może wyczerpały się. Proszę sprawdzić. Możliwe, że nie mam racji ale nigdy nic nie wiadomo. Życzę powodzenie i oby to były jednak baterie.

O to jesteśmy ziomkami!!

My nie jesteśmy szowinistami. 

Lecz proszę czytać temat od początku. Kolega pisał że ma mechaniczne odpalanie poprzez wciskanie iskrownika piezo 

Edytowane 10 Lipca 2020 przez sebka34 (wyświetl historię edycji)

[Larysa]

Sorry! Faktycznie, zupełnie zapomniałam, że przecież są iskrowniki.

[liwiusz333]

Spoko Larysa. Liczy się intencja.

Niestety okazuje się, że iskrownik nadal ma swoje kaprysy. Wczoraj na koniec dnia jednak odmówił posłuszeństwa, a dzisiaj znowu pali jak żyleta, choć też pewnie do czasu. Próbuje rozebrać iskrownik, ale nie mogę się dorwać do jego bebechów. Widziałem gdzieś niedawno wątek, w którym ktoś opisywał jak go rozebrał i przeczyscil. Boje się go rozwalić, bo problem może być gdzie indziej, a cena nowego trochę powala. Może ktoś rozbierał, albo nakieruje  mnie na wątek ze zdjęciami?

Edytowane 10 Lipca 2020 przez liwiusz333 (wyświetl historię edycji)

[liwiusz333]

Udało mi się jednak rozebrać. Przeczyscilem w środku, choć nie za bardzo było co. Niestety efekt mizerny. Cały czas działa kapryśnie.

Trzeba będzie wejść pod budkę i odkręcić palnik.

Edytowane 10 Lipca 2020 przez liwiusz333 (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

Kapryśnie piezo robi prąd czy kapryśnie swieca iskrzy



Wysłane z telefonu

[liwiusz333]

Nobla temu, kto to zgadnie. Piezo robi prąd  za każdym razem, bo za każdym razem kopie. Nie wiem tylko czy może być tak, że prąd jest za słaby. Nie wiem jak to sprawdzić. Jakieś sugestie?

[chris_66]

Kopanie to za mało.
Zrób na stole kopię układu z piezo i świecą (dwa druciki blisko siebie) i testuj. Potem kolejne elementy aż do pełnego sukcesu


Wysłane z telefonu

[Adam Rogowski]

Kopie nawet iskrownik od zapalniczki. Tak jak napisał poprzednik. Trzeba sprawdzić . Zresztą jak jest padnięty to cena nowego nie zabija. 

[sebka34]

Sprawdź czy obudowy że sobą się dobrze masują jeśli gdzieś jest słaby styk obudowy efekt może być podobny do Twojego 

Najlepiej zdemontój iskrownik z przedniej obudowy i jakimś kalekiem drucikiem połącz masę do korpusu pieca i będziesz widział jaki jest efekt 

Edytowane 11 Lipca 2020 przez sebka34 (wyświetl historię edycji)