Panel solarny na osobówce?

[kit]

Prawda taka że jak jeździ się na kempingi to chyba lepiej wziąść ten prąd jak sie go potrzebuje A skoro ktos jeździ na dziko to faktycznie powinien bardziej obcować z przyrodą a nie bawić się prądami ... A więc wszystko zależy od sposobu podróżowania i przygotowania sprzętu

Ja nie mam solara bo to nie dla mnie ... Lubie sie przemieszczać i szybko sobie doładuje aku Solary też cudów nie czynią w cieniu .... a tak zawsze lepiej stanąć, niż sobie piekarnik w budzie robic żeby się podładować Kwestie finansowe i opłacalność pomijam bo każdy wydaje swoje pieniądze jak chce

My nie jesteśmy jacyś "żarłoczni" i nigdy nie musieliśmy sie ograniczać z prądami, czy to na dwu tyg urlopie czy pod stokiem w zimie ... ale to jest też kwestia przygotowania (piec, lodówka=gaz)

Co do solara na holowniku czy wogóle montażu z innych pojazdów to już wogóle jakiś kosmiczny pomysł

[BUMERANG]

22 godziny temu, kit napisał:

Co do solara na holowniku czy wogóle montażu z innych pojazdów to już wogóle jakiś kosmiczny pomysł

Dlaczego? Kolega ma dużą lodówkę i zbiornik wody z pompką w bagażniku. Na zewnątrz +30, a on wraca do autka po 4 godzinach i zimniutka mineralna od ręki.

Na wędkarskie wypady też jak znalazł. 

[smok_wawelski]

23 godziny temu, kit napisał:

My nie jesteśmy jacyś "żarłoczni" i nigdy nie musieliśmy sie ograniczać z prądami, czy to na dwu tyg urlopie czy pod stokiem w zimie ... ale to jest też kwestia przygotowania (piec, lodówka=gaz)

Tak masz racje - z naciskiem na to ostatnie, czyli gaz - o ile mnie moja starcza pamięć nie myli  masz ogrz. bez nadmuchu redukujesz sporo zapotrzebowania na energie elektr. właśnie gazem - lodówka jest pradożercą  trumawent też  a i webasto również  
 

23 godziny temu, kit napisał:

Co do solara na holowniku czy wogóle montażu z innych pojazdów to już wogóle jakiś kosmiczny pomysł

oj tam oj tam - jakby kosmicznych pomysłów nie było to Amstrong nie wyladowałby na księżycu  

 

29 minut temu, BUMERANG napisał:

Dlaczego? Kolega ma dużą lodówkę i zbiornik wody z pompką w bagażniku. Na zewnątrz +30, a on wraca do autka po 4 godzinach i zimniutka mineralna od ręki.

Na wędkarskie wypady też jak znalazł.

No tu też się zgodzę - choć nie do końca,   jakoś takoś nieco mi nie pasuje wymieniony rodzaj napoju  

[kit]

Godzinę temu, BUMERANG napisał:

Dlaczego? Kolega ma dużą lodówkę i zbiornik wody z pompką w bagażniku. Na zewnątrz +30, a on wraca do autka po 4 godzinach i zimniutka mineralna od ręki.

Na wędkarskie wypady też jak znalazł. 

Ale tu nie forum wędkarskie

39 minut temu, smok_wawelski napisał:

Tak masz racje - z naciskiem na to ostatnie, czyli gaz - o ile mnie moja starcza pamięć nie myli  masz ogrz. bez nadmuchu redukujesz sporo zapotrzebowania na energie elektr. właśnie gazem - lodówka jest pradożercą  trumawent też  a i webasto również ...

Dlatego pisałem że ważne jest przygotowanie sprzętu i sposób podróżowania ... bo idealnego rozwiązania niestety nie ma ...