Panel fotowoltaiczny przenośny

[grze gorz]

Witam

Mam leciwą hobby 420 a w niej podłączony do energobloku aku 8ah .

Mam na nim podłączone pompki ( zlew i wc) i światło nad zlewem.

w tym roku reszta oświetlenia też będzie na 12 i dodatkowo ładowarki do telefonów.

Chciałbym go zamienić na taki około 20ah lub 50ah i dołożyć przenośny panel fotowoltaiczny  elastyczny( stoję w cieniu  przyczepką a panel wystawiam na słońce).

Czy 50 W(małe gabaryty) starczy czy lepiej brać 100W ?

Jakie kable do paneli fotowoltaicznych  (około 7 do 10m  maksymalnie)

Czy sterownik ładowania MPPT Tracer 1210 10A to będzie przerost formy nad treścią, do tego zestawu.

Jakie po taniości zastosować gniazdko - wtyczkę do podłączenia kabli od panela na zewnątrz do sterownika w środku?

 

Coś takiego może być?

 

 

 

 

Edytowane 17 Lutego 2020 przez grze gorz (wyświetl historię edycji)

[czyś]

Panel elastyczny trudniej stabilnie wystawić, i koszt już konkretny, a było nie było, takie coś kusi "lepkorękich". 

Moc - na pompki/ledowe oświetlenie z aku/naładowanie komórki i aku 20-50Ah spokojnie starczy nawet 50W (to już dawałoby 3-3,3 A do aku w optymalnych warunkach). Jak planujesz korzystać bardziej - większy. 

Mały panel 50-kę kupisz za ca. 150 zł (nowy) pod instalację 12 V, jest lekki (3-3,5kg) i poręczny jak na szklany, w cienkiej ramce, łatwo mu dorobić podpórkę do ustawienia itp. Do tego regulator PWM za 50-80 zł do 8-10 A (nie piszę o najtańszym badziewiu za 20 zł, a raptem za 130zł masz Phocosa 10CM, który już jest solidny i wiarygodny). Jeżeli panel ma być wystawiany, to przewody dedykowane do solarów nie będą na dobrą sprawę potrzebne, to nie jest stale na dachu i narażone na UV, poza tm musi być elastyczne. Przewód nawet 2x1,5mm2 linka  w podwójnej izolacji do 7-10 m powinien przy tm amperażu styknąć (można dać  2x2,5mm2 pbędą mniejsze spadki napięcia) [jak np. do kosiarki itp.] . Jeśli panel masz wystawiać na zewnątrz, to ustawisz go sobie w miarę optymalnie, nie będzie pracował w półcieniu, Tracer na MPPT to przesada, PWM z powodzeniem wystarczy. 

Nie zakładaj takiego gniazda i osprzętu do 230V. Ktoś się kiedyś pomyli i zapnie 230V w to gniazdo i będziesz miał totalne fajerwerki. Nie robi się tak.

Ale idea jest słuszna, niech w cepie będzie część "męska" złącza, a żeńska na przewodzie. Gdyby ktoś szarpnął przewodem, wyszarpnął go z gniazda, mniejsze ryzyko np. na suchej trawie, ściółce, gdyby odpukać, coś zwarło bieguny (kawałek metalu, folii alu - jakiś śmieć) [póki solar będzie wystawiony na słońce, będzie dawał prąd].

Edytowane 17 Lutego 2020 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

elastyczny to raczej nie bardzo

sztywny na ramce i do tego jakiś patyk do podparcia pod kilkoma kątami

50W to trochę za mało, biorąc pod uwagę że nie będziesz siedział przy panelu i polował na słońce, myślę, że 100W będzie odpowiednie

do tego kabel 2,5mm2 w gumie i jakaś złączka , ale nie 230V tylko coś innego

można by pomyśleć nad dwoma panelami składanym na zawiasie (gdzieś widziałem takie coś)

regulator w zasadzie dowolny, byle sprawdzony

chociaż teraz, przy przeróbce instalacji podmieniłem na starym panelu regulator z PWM na MPPT i trochę różnicy jest (phocos vs tracer)

 

gdybyś chciał to mam do zbycia starą instalację (phocos 10A i dwa panele z szyberdachów audi chyba - podobno mają 35 do 45 W) przeszedłem na MPPT i 160W w jednym kawałku

 

[czyś]

Na 130W na płasko na dachu na PWM przy przeciętnych warunkachna biwaku latem, 50% czasu w cieniu, ładowało się 2-3 smartfony, korzystało z oświetlenia, czasem i laptopa, ładowało latarki, trochę TV, pompki, czujnik gazu na stałe, gniazda USB pod prądem i "szło". Gorzej jak parę dni z rzędu lało.

Przy 100W sztywniak to już kłopot z transportem, żeby mu się krzywda nie stała, a i 6-7,5 A potrafi puścić w aku (zwłaszcza MPPT), więc aku poniżej 50, nawet 60 Ah bym pod taki nie dawał.

Jeśli już, wziąłbym 2x40 W, rozsądny kompromis kosztów, wagi i gabarytów, wygodnie da się złożyć do transportu oba stroną  "szkło do szkła", a podłączone równolegle pod PWM, lub szeregowo pod MPPT, z aku nawet 50 Ah.   

A 2x50W z aku 60 Ah - jeden na stałe na dachu, drugi wystawiany, przygotowane z połączeniem tak, żeby drugi wystawiony dopinać równolegle ze stałym? Czy wystawisz, czy nie, trochę daje (latem przez naście godzin, nawet te 0,1-0,3A to już się coś uzbiera).  Stały na dachu ma ten plus, że minimalnie działa nawet w cieniu, ale ciągle, również w przerwach między dojazdami, więc aku ruszając w drogę, ciągle naładowany. Wystawiany daje nadwyżkę na bieżące zużycie.  

Ważne, przynajmniej z moich spostrzeżeń, że same gniazda usb (tzn. stałe gniazda podłączone do 12 V ale z wyjściem od razu pod USB), stale włączony woltomierz z wyświetlaczem napięcia (3-cyfrowy), zasilanie wzmacniacza anteny, czujnik gazu pracujący pod 12 V - same w sobie razem ciągną już zauważalny prąd. Więc jeśli skromna instalacja - to:

czujnik gazu (jeśli jest)to jest  nie do ominięcia, 24h pod aku, więc doładowywanie na postoju między wyjazdami wskazane (panel na dachu)

jeżli 1-2x dziennie ładuje się komórki itp. - lepiej mieć gniazda 12V i ładowarkę samochodową, albo wyłącznik gniazd z wyjściem USB, i wyłączać, gdy się nie korzysta

woltomierz - na włączniku stycznikowym - ot, naduszasz przycisk, i pokazuje napięcie jeśli przycisk jest wciśnięty, a nie działający cały czas

antena zasilanie i TV - włączać w gniazdo zapalniczki albo mieć wyłącznik i włączać tylko  gdy się korzysta (TV w standby niewiele, ale ciągnie, i to cały czas, zasilacz anteny może z 0,1A, ale też cały czas.

Widzę na zimowym postoju cepki (nie wyjmuję aku), że w/w mimo panelu potrafią w samym standby wyssać z aku ostatnie soki (cepa w cieniu), niby każde ma mały pobór, ale 24h, a bezpośredniego słońca [o ile nie ma chmur, a przeważnie są] na panelu może 2-3 godziny dziennie, i MPPT też cudów nie robi. Bez tych urządzeń (tzn. w kolejności zużycia: czujnika, woltomierza, 2 gniazd USB, nie liczę TV - wyciągnięte i zasilanie anteny wyłączone) aku 80Ah stał nie tykany całą zimę, cały czas pełny na regulatorze PWM (skromny PWM też do własnego działania bierze deko mniej prądu). 

[grze gorz]

Z tym gniazdem to faktycznie masz rację, trzeba by to tak przerobić(gniazdo i wtyczkę )  by nie dało rady wpiąć oryginalnej wtyczki.

A co do wielkości panela to muszę się zastanowić jeszcze.

 

 

 

Edytowane 19 Lutego 2020 przez grze gorz (wyświetl historię edycji)