Przenośna mini elektrownia na słońce i wiatr

[wieslawpas]

Witam,

zobiłem małą przenośną ładowarkę, którą można na przykład naładować smarftona, powerbank,4  baterie AA.
https://www.facebook.com/Zefir01-262079584523973/?modal=admin_todo_tour

film nad Wisłą

https://www.youtube.com/watch?v=rTxyO6I9x7k

Czy coś takiego może się przydać?

 

Pozdrawiam

 

Wiesław

 

[jacekzoo]

Jak coś jest głupie ale działa to już nie jest głupie  jakie napięcie wychodzi?

[wieslawpas]

Wyjście USB 5 volt, 4,5 wata.

Można mieć większą moc ale i urządznie będzie większe.

 

A tak w ogóle to jaka moc jest potrzebna w caravaningu? Słysząłaem, że instlalujacie panele solarne. Jednak minus panala solarnego jest taki, że dobrze działa

jak świeci słońce w momencie gdy przestaje, jest zachmurzenie to wydajać znacznie spada. Dlatego potrzebna jest zasialanie na wiatr i na słońce.

Ale wracając do pytania to jaka moc jest potrzebna w carawaningu?

[Romek3]

Ile Powerbanków można nakupić za tą kasę i wykorzystywać po kolei na urlopie a w domu ładować?

Panel słoneczny 20 W nie daje rady ładować. Testowane empirycznie na pochmurnym urlopie.

[visitor1967]

Witaj, u mnie wszystko jest zasilane 12 V.

Pozdrawiam

[Cezarr]

8 minut temu, visitor1967 napisał:

Witaj, u mnie wszystko jest zasilane 12 V.

Pozdrawiam

A skąd masz 12V ?

[danielpoz]

4 godziny temu, wieslawpas napisał:

 

 

 

 Dlatego potrzebna jest zasialanie na wiatr i na słońce.

 

Nie jest potrzebne.

[visitor1967]

4 godziny temu, Cezarr napisał:

A skąd masz 12V ?

Oczywiście po przez zestaw fotowoltaiczny

Accu 120 Ah i nigdy jeszcze mi nie brakowało "prądu", a odbiorników jest naprawdę sporo.

Edytowane 29 Lipca 2018 przez visitor1967 (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Ty to masz na dużą skalę, a ten wiatrak to raczej aby telefon naładować bo telewizor na tym nie pójdzie.

[visitor1967]

2 minuty temu, Cezarr napisał:

Ty to masz na dużą skalę, a ten wiatrak to raczej aby telefon naładować bo telewizor na tym nie pójdzie.

No tak masz rację, ale kolega pyta jaka moc jest potrzebna.

Na to pytanie ostatecznie musi sobie odpowiedzieć sam.

Ja podaję swoje "uzbrojenie", dla swoich potrzeb i chcę go też zapewnić, że w ten sposób uzyskane zasilanie,

jest wystarczające - nigdy mi energii nie brakowało.

Fotowoltaika wg obecnej technologii to bardzo pewny i tani sposób uzyskania energii elektrycznej,

a dla karawaningu wystarczający w zupełności.

Tak więc moc to konkretne potrzeby i trzeba to sobie policzyć, ile w danym czasie ma pracować odbiorników i jakie.

Np. mój mover, w szczytowym momencie potrzebuje 120 A, a po ustawieniu przyczepy, nadal mam potrzebną ilość energii.

Na temat konstrukcji kolegi się nie wypowiadam, bo to nie moja dziedzina

[infer]

Nie chce absolutnie podcinac skrzydeł ale taka koncepcja w karawaningu jest niestety nie do wykorzystania.

 

Moje dobowe zużycie prądu to ok 400W, akumulator lądują 2 panele fotowoltaiczne.

 

Przelicz jak duża musiałaby być turbina wiatrowa aby dość podobny zysk.

 

Przerabialem temat wiatraków w domu, jaki że na wyspach wieje więc chciałem postawić coś małego. Po przeanalizowaniu cyferek okazało się że brakloby mi ogrodu żeby zmieścić wiatrak.

 

Dla mnie pomysł zupełnie nietrafiony

 

 

[Cezarr]

Panowie to co podajecie jest absolutnie poza zasięgiem tego wentylatorka i do mocno poza zasięgiem.

[fiter19]

Moje zdanie jest takie. Bardzo fajny patent. Przetestuj, sprawdź wydajność dobową. Jako deska ratunkowa na bank się sprawdzi.

[wieslawpas]

w zasadzie to miała byc mobilna ładowata do telefonu. Nie mysłałem o carawaningu. Tutaj potrzbny byłby wiatrk 50 wat  i panel 150. Jednak wydaje mi się, że carawaning to tez nie jest idealne miejsce poniwazż jest podpięty prąd siecieowy na kampingacg jak również jest też altenetor w samochodzie. Nie mam kompletnie pojecia co dalej. Jak gdyby moim celem było zrodzić coś co działa bo na youtube jestcała masa projektów z tysiacami wejsc ale zatrzymujących się na pwenym etapie bez pokazania jak ładuje telefon,

[czyś]

Widzisz, w karawaningu jest jeszcze mały myczek: akumulator. Pewnie, waży swoje, ale raczej musimy bazować na akumulatorze, choćby dlatego, ze sporo odbiorników konsumuje moce większe, niż dające się aktualnie wytworzyć. Więc solar - tak, może jakaś mała turbinka 12 V np. o osi pionowej, którą dałoby się założyć np. na maszcie anteny i podnieść do góry, byleby dała chociaż 1-2 A - czemu nie, ale to albo dostanie nóg, albo trzeba będzie instalować/zdejmować przy każdym przejeździe z cepą, co na dachu jest zwykle kłopotliwe, i w sumie dość długie kable, które przy takim prądzie jednak musiałyby mieć sporawy przekrój, żeby cokolwiek trafiało do regulatora. Plus waga - musiałaby ważyć może góra z 1kg, żeby nie wyczyniać zbytnich harców masztem, a przy takiej wadze może z 20 W dałoby się wykrzesać w porywach, co dawałoby może 1A (napięcie musiałoby już od niskich prędkości rotora być cirka 18V, żeby ładować aku). Może byłby to jakiś sposób na prąd w zimie. Solar fakt, kiedy działa, to działa, i tylko wtedy działa, ale w przerwach i przy większych poborach i tak zostaje akumulator, nawet gdyby pożenić fotowoltaikę z wiatrem, to ma ładować aku, z aku i poprzez aku realizowane są pobory.