Skocz do zawartości

Ostrzeżenie - tak się kończy wężykowanie przyczepy i wymarzony urlop :(


Kajetan

Rekomendowane odpowiedzi

Tajemnica handlowa :hmm: , jakby cena była fajna to była by niezła reklama :ok:

Tyle, że co niektórzy tu trochę po wykonawcy pojeździli więc zamiast reklamy byłyby kolejne powody żeby niektórzy mogli sobie poużywać i spuścić ciśnienie. Cena jest na pewno dobra, bo wykonawca coś zarobi, a klient jest skłonny to zapłacić więc po co komu wiedzieć konkretnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie padało. Ale było z górki na wiadukcie... może zawiało mocniej  :hmm:  No i co na to stabilizator? Miałem wrażenie, jakby nie istniał.....   :oslabiony:

 

 

 

Poczciwy Beyerland nigdy mi takiego numeru nie zrobił.....  Dbaj o niego....  :oslabiony:

,,No i co na to stabilizator? Miałem wrażenie, jakby nie istniał.....  "  Stabilizator  ze zużytymi wkładkami ciernymi faktycznie sprawia wrażenie, jakby go nie było.

Kajetan. Mam nagrany własny wypadek,jak uderzam w inne auto bez hamowania przy szybkości ok. 50km/h  i doszczętnie rozwaliłem poprzednią Toyotę. Auto świeżo kupione, pół roku, AC miałem wykupić za tydzień. Poszło za parę groszy na części ale żyję przyjacielu! Podniesiesz się i będziesz dalej cieszył się życiem. Głowa do góry! Pozdrawiam.

post-18737-0-46199900-1441115702_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że co niektórzy tu trochę po wykonawcy pojeździli więc zamiast reklamy byłyby kolejne powody żeby niektórzy mogli sobie poużywać i spuścić ciśnienie. Cena jest na pewno dobra, bo wykonawca coś zarobi, a klient jest skłonny to zapłacić więc po co komu wiedzieć konkretnie.

Po co konkrety, po to że jak chcesz coś naprawić to raczej chcesz wiedzieć ile naprawa kosztuje a nie zapewnienie

że będzie dobrze :hmm:  druga sprawa to taka że przed naprawą zazwyczaj każdy z nas przegląda różne oferty, są tacy

co patrzą przede wszystkim na cenę, i taka informacja jest dla nich kluczowa, jak ktoś ma kasy jak lodu to nie pyta o cenę.

Jest też powiedzenie że jeżeli pytasz o cenę to znaczy że Cię na to nie stać. :wacko: ja pytam zawsze. 

Ale jeżeli to tajemnica to trudno. :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, Andrzej oczywiście poda Ci cenę realizacji konkretnego, jak to nazywa, projektu. Ale w sytuacji, kiedy ktoś się z nim dogaduje, to układ pozostaje pomiędzy usługodawcą i kupującym. Andrzej wtedy prosi o tajemnicę. W sumie nie dziwię mu się. Ma taką politykę działalności, czemu miałby od niej odstępować? Myślę, że gdybyś miał konkretną potrzebę, to Andrzej wyceni. Zabrałem się za adwokaturę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrewa będzie na Zlocie. Jak kto będzie chciał to się spyta. A on jak będzie chciał, to odpowie :) Mnie prosił, żeby nie podawać do publicznej wiadomości. Może z każdym negocjuje indywidualnie ???   :hmm:  :]

Edytowane przez Kajetan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Andrzej wtedy prosi o tajemnicę. W sumie nie dziwię mu się.

W tym przypadku wcale mu się nie dziwię. Przy tak nagłośnionej sprawie, mogło by to się skończyć w dwojaki sposób:

1. Przy niskiej kwocie mogło by się okazać, że jutro wszyscy zawieźli by swoje budki Andrzejowi, żądając naprawy w takim samym stosunku cenowym.

2 Przy kwocie wysokiej mógł by zostać posądzony o naciągactwo, a Kajtek podejrzany o braki w uzwojeniach mózgowych że się na to decyduje.

Tak czy inaczej ich sprawa. Jak się dogadali i im pasuje to niech mają. Jeden zarobi parę PLN-ów, a drugi zostanie z budką "po przejściach".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ja też jeżdżę z budką po przejściach. Już wiem, że nigdy nie odzyskam funduszy w nią włożonych, ale wiem też co mam. Wiem, że mogę z nią spokojnie jeździć. A kiedy będę sprzedawał postaram się opowiedzieć kupującemu jakie były jej przejścia i jak długo potem jeździła. Gdybym wtedy nie zdecydował się na remont, prawdopodobnie do dzisiaj nie jeździł bym z przyczepą w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ja też jeżdżę z budką po przejściach. Już wiem, że nigdy nie odzyskam funduszy w nią włożonych, ale wiem też co mam. Wiem, że mogę z nią spokojnie jeździć. A kiedy będę sprzedawał postaram się opowiedzieć kupującemu jakie były jej przejścia i jak długo potem jeździła. 

 

Jeśli kiedyś, moją będzie kupował forumowicz - ma dokładną wiedzę na temat szkód i naprawy. Gdybym to ja kupował, to chyba wolałbym kupić taką z pełną świadomością wielkości i jakości napraw, niż "super okazję" z popularnego portalu aukcyjnego..... Bo trafienie na absolutny "bezywpadek" graniczy z cudem. Moja też nie była igiełką przed zdarzeniem. Coś tam było już klejone w bakiście, miała otarcia i wgniecenia... samo życie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku wcale mu się nie dziwię. Przy tak nagłośnionej sprawie, mogło by to się skończyć w dwojaki sposób:

1. Przy niskiej kwocie mogło by się okazać, że jutro wszyscy zawieźli by swoje budki Andrzejowi, żądając naprawy w takim samym stosunku cenowym.

2 Przy kwocie wysokiej mógł by zostać posądzony o naciągactwo, a Kajtek podejrzany o braki w uzwojeniach mózgowych że się na to decyduje.

Tak czy inaczej ich sprawa. Jak się dogadali i im pasuje to niech mają. Jeden zarobi parę PLN-ów, a drugi zostanie z budką "po przejściach".

Nawet nie ma tych cen z kim porównać bo serwisów wykonujących tego typu usługi jest kilka w Polsce, wszystkie mają ceny umowne. Odniesienia nie ma żadnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja podjęta, pierwsze części zamówione :)

 

Jeśli chodzi o koszty - niestety, nie mogę podać :oslabiony:  To prośba Andrewy o zachowanie tajemnicy handlowej  :skromny:

 

Mogę podać koszty przodu, bo to zamawiam u producenta. Urządzenie najazdowe ALKO + stabilizator (prawdopodobnie ALKO 3004) + rama - ok 2000 zł 

 

Całość naprawy na pewno wyjdzie poniżej szacowanych tu przez niektórych kwot :)

 

Dzieki za odpowiedz :ok:  o kwote nie pytałem i nawet niechce wiedzieć bo nic mi do tego ;) 

Jeśli kiedyś, moją będzie kupował forumowicz - ma dokładną wiedzę na temat szkód i naprawy. Gdybym to ja kupował, to chyba wolałbym kupić taką z pełną świadomością wielkości i jakości napraw, niż "super okazję" z popularnego portalu aukcyjnego..... ...

 

... i całą spuścizne forumową szlag trafił :bzik:  sie okazuje ze rozbitki sa najlepsze bo wiesz co masz ... całe zycie człowiek sie uczy :D 

 

 

.... Bo trafienie na absolutny "bezywpadek" graniczy z cudem. ...

 

To juz chyba z rozpędu pisania poszło  :hmm: 

 

 

W tym przypadku wcale mu się nie dziwię. Przy tak nagłośnionej sprawie, mogło by to się skończyć w dwojaki sposób:

1. Przy niskiej kwocie mogło by się okazać, że jutro wszyscy zawieźli by swoje budki Andrzejowi, żądając naprawy w takim samym stosunku cenowym.

2 Przy kwocie wysokiej mógł by zostać posądzony o naciągactwo, a Kajtek podejrzany o braki w uzwojeniach mózgowych że się na to decyduje.

...

 

Mam takie same spostrzeżenia  :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i całą spuścizne forumową szlag trafił :bzik:  sie okazuje ze rozbitki sa najlepsze bo wiesz co masz ... całe zycie człowiek sie uczy :D

 

 

I tu się nie zgodzę. Bo ja wyciągam z forum wnioski, jak Kajtek - baaardzo trudno jest trafić na dobrą przyczepę. Wielokrotnie czytałem o przyczepach, że widać naprawę, ale jak zrobiona dobrze - to brać. Ta (mam nadzieję) będzie zrobiona dobrze. Może nie za pełną jej wartość, ale się sprzeda w przyszłości :) A, że każdy z nas chciałby mieć idealną, bezwypadkową, nową, ale w technologii starej, 100% sprawną, pachnącą świeżością,... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z 2-ma ostatnimi postami i sądzę, że niechcący w tej dyskusji idziemy w ślepy zaułek.

Tak może odwrotnie. Gdyby Kajtek zamieścił na tym forum info, że chce kupić przyczepę po takim wypadku (przedstawił by zdjęcia) oraz poinformował, że została naprawiona (niekoniecznie mówiąc przez kogo) to 99 % odpowiedzi w skrócie wyglądała by sobie tak: "daruj sobie ta przyczepkę i szukaj dalej"

Czyli kupując auto lepiej mieć zdjęcia z jego naprawy po dachowaniu niż kupować auto bez żadnej relacji zdjęciowej.

Edytowane przez blumore (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 Znane są juz koszty ewentualnej naprawy?

 

Dzieki za odpowiedz :ok:  o kwote nie pytałem i nawet niechce wiedzieć bo nic mi do tego ;)

 

To prawda, że nie pytałeś o kwotę, pytałeś tylko o koszty.

 

Kajetan, Ty się nie daj namówić na pisanie na Forum ile Andrewa wziął za naprawę. TO jest tylko i wyłącznie Wasza sprawa. Andrea ma rację, że nie chce tego upubliczniać. Podanie kwoty naprawy wzbudzi tylko i wyłącznie naszą polską zawiść. Niezależnie jaką kwotę być podał Kit i tak się przypieprzy!

Edytowane przez Robak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz :ok:  o kwote nie pytałem i nawet niechce wiedzieć bo nic mi do tego ;)

 

To prawda, że nie pytałeś o kwotę, pytałeś tylko o koszty.

 

 

 

Juz Tobie Robaku tłumacze co miałem na myśli  :smirk:  Zwracałem sie bezpośrednio do Kajetana i pytałem czy znane są koszty więc logiczne czy sa znane jemu a nie ogółowi inaczej napisałbym czy poda jakie są koszty naprawy,różnica jest co :skromny:    bacznie obserwowałem temat i wywnioskowałem że Kajtek zdecydowany był na naprawe jeszcze przed poznaniem całkowitego kosztu więc interesowało mnie czy terazniejsza decyzja jest juz podjeta po przekalkulowaniu całej operacji Teraz jasne?  :niewiem: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.