Dobijanie wody

[tomtot]

Witam.

jestem początkujący. posiadam angielkę vanmaster z własnym zbiornikiem i bezpośrednim podejściem wody na węża

jak radzicie sobie z dobijaniem wody jak nie ma możliwości bezpośrednio z węża na kempingu ?

[w79]

Bezposrednio do zbiornika z wiadra lub innego urzadzenia tego typu:) 

[chris_66]

jak radzicie sobie z dobijaniem wody

Kiedyś dobijałem karpia. Czasem dobijam gwoździe .
O dobijaniu wody nie słyszałem, musi strasznie chlapać.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[Socale]

... a czasem ktoś dobija mnie

.

Dobijanie=uzupełnianie, czy autor tematu to potwierdzi?

Ok, oprócz węża wodę można uzupełniać np konewką z nałożonym 20cm wężem i zaciśniętym opaską. Jest to naczynie 1 kolejności i ważności posiadania.

Edytowane 25 Lipca 2018 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[vrs]

Albo zestaw konewka + lejek, ja tym się dobijam a można jeszcze dobić sobie wodę w spłuczce

[tomtot]

18 godzin temu, chris_66 napisał:

Bardzo dziękuję za profesjonalną odpowiedź. Zapisuję kolegę do grona największych fachowców na tym forum. Będę się radził na przyszłość.
 

 

Kiedyś dobijałem karpia. Czasem dobijam gwoździe .
O dobijaniu wody nie słyszałem, musi strasznie chlapać.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
 

 

 

[artnoise]

Ja zanakupiłem sobie trzy kanistry 20-litrowe po 20zł oraz pompkę do spuszczania paliwa i innych cieczy - za 22 zeta. Link do pompki

https://allegro.pl/pompa-pompka-do-spuszczania-paliwa-ropy-38-mm-12-v-i6913552643.html?reco_id=0302f3d7-98f3-11e8-9cf6-d89d675b9d50

Wiem że link może wygasnąć więc w allegro najlepiej w wyszukiwarkę wbić "Pompka do spuszczania paliwa". Dołączam zdjęcie poglądowe jakby co.

 

Do tego kawałek z 3 metrowego węża od pompki do wlewu wody do przyczepy.

Schemat na kempingu jest taki - jadę autem do źródła wody z baniakami. Leję baniaki do pełna i ładuję do bagażnika. Wracam pod cepknę i po kolei do każdego baniaka wkładam pompkę (pompka ma fi mniejsze niż dziura w baniaku). Podłączam pompkę pod gniazdo 12v, wkładam wąż do wlewu i włączam.

Odpalam szluga, woda się pompuje. Po minucie zwykle baniak jest pusty to pompkę przekladam do drugiego baniaka i pompuję dalej.

Ja to tak robię bo jestem leniwy. Choć dziś baniaki ręcznie nosiłem do źródła bo źródło było 30 metrów od cepki.

Pozdrawiam
PAweł