Skocz do zawartości

Jesień z Malwiną 23-25.09.2016 kemping Dolina Vrbno


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 222
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

My możemy wjechać  w Jasienicy lub Skoczowie. Tylko w Jasienicy o tej porze jest trochę ciasno. Możemy się spotkać na pierwszym MoPIE za Skoczowem około 14.30 ?

 

Pasuje. 14.30. :ok: Tam chyba jest kantor  :hmm:  To już jest przed samym Cieszynem? Już za tymi górkami? 

Ed. Oni się dość jasno wycofali z "Malwiny"   :hmm:  :] :

 

Hm....

Pierwszy termin całkiem nam odpada.

 

Drugi termin nagle wszedł na kurs kolizyjny z innym sympatycznie zapowiadającym się spotkaniem.....  :pad:

 

i co teraz.....?! :look:

 

niech rozsądzi ślepy los:

kostka do gry... parzysta "Jesień", nieparzysta "Druga Opcja"

 

rzucam :bzik:

...

..

.

3

 

więc niestety odpuszczamy Czesję....

 

czasem szkoda, że nie można się sklonować...

 

pozdrawiamy

i do zobaczenie przy innym ogniu w inną noc :gitara:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory za wcinanie się, ale daty w moim poście świadczą o możliwości teleportacji. :look:

 

Ed. Tępy jestem w to niedzielne, wczesne popołudnie i zwyczajnie nie rozumiem  :look:  :pad:  Wytłumacz jak krowie na miedzy  :blagac:  :blagac:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ed. Tępy jestem w to niedzielne, wczesne popołudnie i zwyczajnie nie rozumiem  :look:  :pad:  Wytłumacz jak krowie na miedzy  :blagac:  :blagac:

Kajtku - miedza nie jest potrzebna, a nie wątpię w Twoją bystrość. Posprawdzałem daty wpisów i terminy Malwiny (były 2) -stąd przypuszczenie o teleportacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm....

Pierwszy termin całkiem nam odpada.

 

Drugi termin nagle wszedł na kurs kolizyjny z innym sympatycznie zapowiadającym się spotkaniem.....  :pad:

 

i co teraz.....?! :look:

 

niech rozsądzi ślepy los:

kostka do gry... parzysta "Jesień", nieparzysta "Druga Opcja"

 

rzucam :bzik:

...

..

.

3

 

więc niestety odpuszczamy Czesję....

 

czasem szkoda, że nie można się sklonować...

 

pozdrawiamy

i do zobaczenie przy innym ogniu w inną noc :gitara:

I wszystko jasne

We Vrbnie organizowałem zlot na ok. 30 zestawów. Jak ktoś ma jakieś pytania związane z kempingiem lub okolicą to chętnie odpowiem. Chyba nikt nie wspomniał o prywatnych, malutkich hutach szkła w których można zobaczyć proces produkcji i kupić pamiątkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko jasne

We Vrbnie organizowałem zlot na ok. 30 zestawów. Jak ktoś ma jakieś pytania związane z kempingiem lub okolicą to chętnie odpowiem. Chyba nikt nie wspomniał o prywatnych, malutkich hutach szkła w których można zobaczyć proces produkcji i kupić pamiątkę.

 

Zbychu - właśnie wygrałeś fuchę przewodnika  :]  ale nie bój żaby, kolejka w kolibie będzie nie jedna  :piwo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie pojechała bym do huty i zobaczyła trochę szkiełko, a nawet coś nabyła. Dzieci pewnie też będą chciały zobaczyć jak produkują szkło.

 

No to mamy pierwszy punkt programu. My chętnie przeszlibyśmy się doliną Białej Opavy (mostki, drabinki itp.) Trzeba rozeznać czasowo obie atrakcje. Do tego dochodzą baseny w Karlowej Studziance  :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza sunia przeszła :) Sznaucerka średnia. Do kolan jest. Po drabince ją wniesliśmy - drabinka jedna, niewielka, drewniana, na 5-6 stopni, no może 8. Nie pamiętamy. Najbezpieczniej i najpiękniej wydokowo wchodzić szlakiem po wodospadach do góry, a wracać brzegiem doliny szlakiem niebieskim. 

 

Drabinka - tak maksymalnie wielkości dorosłego (wybaczcie wielkość obrazka - specjalnie taki, by szczegóły były widoczne). Oprócz drabinki jest drochę drewnianych schodów - takich ze sporymi odstępami pomiędzy stopniami. Pies szedł bez problemu - pisząca te słowa miała trochę problem ;)
Wszystkie mostki, schody i drabinki z poręczami.

 

 

z_drabinka.JPG

 

Widać drewno nieco ubłocone i troszkę śliskie. Ale bez przesady, bezpiecznie jest. Teraz (1,5 tygodnia temu) szliśmy innych szlakiem, ale wracali tym niebieskim od szlaku "wodospadowego" - i widzieliśmy sporo nowiutkich mostków. 

I jeszcze zdjęcie - mostki i pies do porównania wielkości (pies to to czarne przy wodzie na dole zdjęcia)

 

z_mostki_Saphira.JPG

 

 

Psica początkowe mostki idzie zawsze sama, pod koniec - jak już stromo mocno jest i ją coś zaintryguje za bardzo węchowo - to biorę ją na smycz. Wraca niebieskim szlakiem bez smyczy.

 

Tam jest trochę przewyższeń (sporo, a jak z wejściem na Pradziada to całkiem dużo nawet), jak ktoś się zakwasów dorobi to nie do nas pretensje ;)

Edytowane przez Powsinogi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za fotorelacje dużo mi wyjaśniła. Chyba pierwszy raz nasza sunia nie pojedzie z nami i zostanie w domu bo ostatnimi czasy boi się chodzić po takich schodach. Na noszenie trochę za duża i ciężka bo waży koło 40 kg. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.