Skocz do zawartości

nasz Osiołek


Misio

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, maarec napisał(a):

Okazuje się, że Wasza ulubiona zimowa miejscówka, jest również naszą ulubioną. Przynajmniej od 3 lat stajemy tam i zimą i latem. Raz nawet chyba na wielkanoc stało nas kilkanaście ekip.

Tym razem byliśmy w pewnym momencie w 4 ekipy.

W cieplejsze dni jednak Hel nie jest naszym lubianym miejscem - zbyt dużo ludzi jak dla nas...

2 godziny temu, maarec napisał(a):

u mnie tylko z tym prądem zdecydowanie gorzej. Mam lifepo4 150Ah. Ty masz chyba trumę z opcją wyłączenia nawiewu ? bo jak inaczej wytrzymać 4 dni bez ładowania?

Ja mam 158 Ah czy jakoś tak...ale rzeczywiście cały kamper jest bardziej gazowy niż prądowy (u nas prąd to głównie fanaberia - kocyk elektryczny, expres, toster, woda w czajniku, suszarka do włosów, odkurzacz domowy...)

Wyjechałem z Helu mając:

20240107_210531.thumb.jpg.f8f1f85fbf97ee2f3f81361f2ccfe18a.jpg

Nawiew z Trumy wyłączam chwilę po, jak już nie otwieramy drzwi...nie mamy kłopotów większych wówczas z termiką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 417
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

10 godzin temu, Misio napisał(a):

Tym razem byliśmy w pewnym momencie w 4 ekipy.

W cieplejsze dni jednak Hel nie jest naszym lubianym miejscem - zbyt dużo ludzi jak dla nas...

Ja mam 158 Ah czy jakoś tak...ale rzeczywiście cały kamper jest bardziej gazowy niż prądowy (u nas prąd to głównie fanaberia - kocyk elektryczny, expres, toster, woda w czajniku, suszarka do włosów, odkurzacz domowy...)

Wyjechałem z Helu mając:

20240107_210531.thumb.jpg.f8f1f85fbf97ee2f3f81361f2ccfe18a.jpg

Nawiew z Trumy wyłączam chwilę po, jak już nie otwieramy drzwi...nie mamy kłopotów większych wówczas z termiką.

Fajnie, że nie musisz odpalać nawiewiu. Wiadomo,  że zimą na dużych mrozach ten nawiew działa bo szkoda sprzętu. W nowszych nie masz jednak wyboru, a prąd ucieka. U mnie właśnie najwięcej na trume, z pozostałych urządzeń to jeszcze ładujemy telefony, czasem laptop i tv. W 3-4 dobie prąd się skończy, zakładając brak słońca i odpalania silnika. Staram się poniżej 30% nie schodzić, ale zdarzało się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zimą wytrzymuję 4doby...więcej już nie (chyba że bym zrezygnował z ... fanaberi ;) ).

Zszedłem najniżej do 

Schowek_01-25-2024_01.thumb.jpg.939abf6da22ff8e1d0aac7ae6062679c.jpg

I tu masz tą dodatkową dobę... Twój aku miał by wówczas pewnie 0% (które moim zdaniem wcale nie jest degradujące, jak w przypadku akumulatorów kwasowych, bo to 0% jest realizowane przez BMSa, który w odpowiednim momencie odetnie aku twierdząc że niżej to uszkadzać zaczniemy baterię - można też dorzucić BateryProtekt...).

Mimo wszystko wierzę w zapewnienia producenta o ilości cykli (nawet jak podzielę je przez 10 to nie będzie tragedii) - po półtorej roku i dwóch sezonach miałem 57 pełnych (przeliczeniowych) cykli...czyli około 30cykli na rok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Misio napisał(a):

Ja zimą wytrzymuję 4doby...więcej już nie (chyba że bym zrezygnował z ... fanaberi ;) ).

Zszedłem najniżej do 

Schowek_01-25-2024_01.thumb.jpg.939abf6da22ff8e1d0aac7ae6062679c.jpg

I tu masz tą dodatkową dobę... Twój aku miał by wówczas pewnie 0% (które moim zdaniem wcale nie jest degradujące, jak w przypadku akumulatorów kwasowych, bo to 0% jest realizowane przez BMSa, który w odpowiednim momencie odetnie aku twierdząc że niżej to uszkadzać zaczniemy baterię - można też dorzucić BateryProtekt...).

Mimo wszystko wierzę w zapewnienia producenta o ilości cykli (nawet jak podzielę je przez 10 to nie będzie tragedii) - po półtorej roku i dwóch sezonach miałem 57 pełnych (przeliczeniowych) cykli...czyli około 30cykli na rok...

ja mam prosty akumulator, regulator itd, więc nie wiem jakie mam te cykle, ogółem mam wrażenie, że wydajność mam od roku od zakupu taką samą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maarec napisał(a):

ogółem mam wrażenie, że wydajność mam od roku od zakupu taką samą.

To nie AGM który gubi pojemność i wozimy zbędne kg.

Ja mam ogniwa jak dobrze pamiętam z gwarancją 95% pojemności po 5latach... a po zamontowaniu miałem jakieś 7% większe niż deklarowane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jak wyglądają ogrody  to inna para kaloszy, niż dzika łąka i to w górach, gdzie w wielu miejscach jeszcze leży śnieg...

image.thumb.jpeg.c1fc6c31e1be0b97e831a0790ab1aafe.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas już nawet tulipany były, skrzynkowe, bo skrzynkowe, ale były ;) zakwitły 3 z chyba 10 które wzeszły, jednemu dzieciaki dały dorosnąć w domu, dwa poszły w walentynki do szkoły w wiadomym celu. Bazie - jedna wierzba się pod nimi ugina, a drzewka w zeszłym roku zrobione z witek wierzby głowiastej póki co tylko w pąkach. A wschodzących w gruncie tulipanów, czosnków i krokusów nie zliczę - łącznie kupione miałem ok 120 cebulek i wszystko gdzieś zakopane :-]

421936736_7370656152992149_2483950274401084711_n.thumb.jpg.8b8a060000f21e176a33341031795525.jpg

Ale wyjechać - jeszcze nie, jeszcze trochę musimy poczekać i może w tym roku się uda coś jak nic nie wypadnie, bo holownik zaczyna niedomagać, a na nowy jeszcze nas nie stać po awaryjnej ekspresowej wymianie żonowozu trzy tygodnie temu :/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 6.01.2024 o 10:03, Misio napisał(a):
W dniu 30.12.2022 o 22:51, Misio napisał(a):
W dniu 3.01.2022 o 21:53, Misio napisał(a):

Nadal nie udało się dojechać do Bydgoszczy, Rumuni czy nawet na Węgry ;)

I nadal się nie udało dojechać do Bydgoszczy czy Rumuni ;) - na szczęście jeden wypad blisko 2tygodniowy na Węgry można uznać za zaliczony  :D

I znowu muszę powtórzyć "I nadal się nie udało dojechać do Bydgoszczy czy Rumuni ;)"

No i to też się w końcu udało zrealizować...

image.thumb.jpeg.3afdf2ec6718beec90ba903910d9b51d.jpeg

Dotarliśmy do Rumuni - a ja na Słowacji przejechałem mój stu trzydziesto tysięczny km za kółkiem Osiołka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 16dni...bardzo mało.

Ale na deltę Dunaju podobno najlepiej teraz (koniec maja, początek czerwca)

 

TransAlpinę i transFogarską omijam (tą drugą jeszcze zamknięta). Tam pojedziemy kiedyś, tak jak i pod żelazne wrota...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.