kopczyn - kucha zakupowa

[strus251]

przede wszystkim na końcu tej rysy wywierć dziurkę małym wiertłem.

Powinno to zapobiec dalszemu wędrowaniu rysy/pęknięcia.

 

Nie wiem z czego jest ta ściana ale może acryfix do klejenia okien pomoże? Da się nim wypełniać szczeliny i kleić okna to i może tu się uda

[kopczyn]

byłem w klejeniu plastików skleili mi to ABS-em profesjonalniej niż to sam usiłowałem zrobić. Mam nadzieję że teraz potrzyma trochę dłużej. Swoją drogą skontaktowałem się z andrewą bo w prawdzie już do środka nie leci ale za to zaczyna gnić

W tym rogu na pierwszym zdjęciu jak kupiłem przyczepę to była w rogu jedynie maleńka kropeczka - możnaby było uwierzyć że jakiś mały paproch się tam tylko dostał - teraz odchodzą od tego na łączeniach czarne krechy. Na drugim zdjęcia z daleka aby było wiadomo o jakie miejsce w przyczepie chodzi. Na trzecim zdjęciu jest zdjęcie złączenia przodu i ściany wcześniej tez nie było tam nic czarnego, teraz krecha na łączenia - ta szeroka linia, obok łączenia to cień, bo światło padało z boku przyczepy. 

 

Martwi mnie to że to tak szybko się powiększa.

Najbardziej martwi mnie to że się ciągle powiększa mimo że woda do środka nie powinna lecieć

[strus251]

ileś wody to się tam już dostało i jest w napitej konstrukcji.

Według mnie bez rozebrania nic z tym nie zrobisz bo konstrukcja już oberwała.

Możesz ewentualnie spróbować tak:

- skoro już wszystko uszczelnione

- nagrzewać a najlepiej cały czas grzać wnętrze tych schowków jakąś farelką czy coś.

Być może jak to osuszysz to proces zatrzymasz. Może to jest tylko powierzchniowa grzybica (wątpię, ale zawsze) i po wysuszeniu grzyb przestanie się rozwijać.

Póki co to w tym schowku ma, ciemno, wilgotno, z małym dostępem powietrza. Wprost idealne warunki do rozkwitu. 

[kopczyn]

też raczej wątpie aby było powierzchniowe - dziwi mnie jednak że tak szybko się rozwija. Wstawie do przyczepy osuszacz wilgoci - niech sobie chodzi. Też myślałem aby ten róg nagrzać np. suszarką, no zobaczymy co z tego wyjdzie.

[strus251]

kopczyn, tu nie chodzi o nagrzanie, tu chodzi o próbę wysuszenia tego co pod spodem poprzez odpowiednie rozgrzanie wewnętrznego poszycia.

Pochłaniacz wilgoci nic nie da bo nie odessie wilgoci z wnętrza ściany . 

[kopczyn]

Promiennik podczerwieni ? Rozgrzewa tylko metal i wode. Ustawic po takim promiennikiem na dłuższy czas to może być myśl - gorzej z listwami ktore tez przy okazji moga sie mocno nagrzac... Podpytam znajomego lakiernika bo widzialem ze ma taka duza lampe

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MARIOczy]

Odpal piecyk w przyczepie i niech cały czas grzeje.

[kopczyn]

Odpal piecyk w przyczepie i niech cały czas grzeje.

To bedzie chyba najrozsadniejsze

 

 

[strus251]

No tylko tak fest, na naprawdę dobre grzanie.

[kopczyn]

No tylko tak fest, na naprawdę dobre grzanie.

[maarec]

jeżeli przyczepa stoi pod domem, w miejscu zabezpieczonym przed wodą to ja bym zrobił okna na mikro wentylację lub nawet lekko uchylił i grzał na maxa. Spalisz jedną czy dwie butle gazu i może się okazać, że sprawa się zatrzyma.  Absolutnie bym tego teraz nie rozbierał, bo jeżeli ma to zgnić to zgnije, a jest szansa na uratowanie.

 

także ogrzewanie mocno, wietrzenie, powierzchownie możesz to szmatką wytrzeć i obserwować co się dzieje. Możliwe, że po ogrzaniu pojawi się nieciekawy zapach w przyczepie - co już może źle wróżyć.

 

Możesz też słabą farelką ogrzewać bakistę o dołu (pod kontrolą ppoż), - woda mogła dostać się do całej listwy - do samej podłogi i warto to całkowicie podsuszyć

 

Powodzenia !

[kopczyn]

Dzieki zapachu o dziwo nie ma ani przy zakupie ani teraz nic nie czuć. Ogólnie wilgotność w przyczepie jest bardzo niska okolo 36% Wczoraj grzalem i wietrzylem, dziś grzeje z wentlatorem i osuszacz chodzi w środku od strony bakisty wyglada ładnie choc najwiecej wody tam lecialo. sporo tam wietrzylem. Dzis pogoda taka ze okien nie pootwieram bo w każdej chwili może zacząć padać. Jak bedzie tak bedzie, aby tylko sezon dalo sie spokojnie przejeździc

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[DOMINO7]

Fareleczka w to miejsce, grzanko, grzanko i jeszcze raz grzanko!!! Rozszczelnij okna i uchyl okno w dachu. Jeśli uszczelniłeś dobrze przednią ścianę, to będzie git. Jeśli coś wyjdzie nie tak, to sobie to otworzysz po sezonie. Bez stresu.

[kopczyn]

Fareleczka w to miejsce, grzanko, grzanko i jeszcze raz grzanko!!! Rozszczelnij okna i uchyl okno w dachu. Jeśli uszczelniłeś dobrze przednią ścianę, to będzie git. Jeśli coś wyjdzie nie tak, to sobie to otworzysz po sezonie. Bez stresu.

[kopczyn]

Dobra tak uzupelniajac temat jak narazie jest ok nic sie nie powieksza nic nie leci chyba proces sie zatrzymał. Naprawy Odpuszam bo przez ostatnie tygodnie nic nowego sie nie dzieje jest wiec ok

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk