TEC 510 TravelBird 2009 rzućcie proszę okiem

[Cathay]

 

Wersja goła ale dzięki temu 510 cm i mieści się w 1200 kg.

 

Z minusów

- brak ciepłej wody, trzeba założyć bojler, instalację i wymienić baterie na dwufunkcyjne. 

- brak prysznica, chcemy zamontować otwieraną umywalkę nad WC i w miejsce oryginalnej umywalki wstawić prysznic

- brak trumavent, nie ma dystrybucji powietrza, czyli następna instalacja do zrobienia bo przyczepa nie będzie jeździć tylko w lecie.

 

 

 

 

Rozumiem że ma być "długa" i w odpowiedniej wadze. To ok. Wybrana buda piękna!

 

Ale co do przeróbek to mam obiekcję.

 

- Ciepła woda? No dobrze kły umyć w ciepłej, ręce również. Koszt mały, ingerencja w strukturę prawie żadna, więc ok.

 

- Prysznic? Osobiście przez 6 lat korzystałem dwa razy na woodstocku gdzie byliśmy bez innego wyjścia i oczywiście w zimnej wodzie. W trzeci dzień, nalałem wodę do miski i wykąpałem się na zewnątrz. Po pierwsze mega niewygodnie, po drugie woda się wlewała wszędzie. Uważam pseudo brodzik za nieporozumienie. Ingerencja spora i moim zdaniem bezzasadna.

 

- Dystrybucja powietrza. Co znaczy nie tylko w lecie? Jeśli jesienią czy wiosną, a więc z ogrzewaniem przy znośnych temperaturach, to rozprowadzanie potrzebne nie jest. Do zimowych eskapad ta buda się słabo nadaje. Szczerze, to rozprowadzanie używam głównie latem w gorące noce aby trochę "rozruszać" powietrze w budzie. Ale tą funkcję spokojnie obrobi zwykły wentylator, więc szkoda roboty, kasy i ingerencji.

[maar79]

Brodzik da sie dorobic ... Odplyw i tak wchodzi od razu pod podloge da sie ogarnac ale ja dalej uwazam ze najpierbpotestowac a pozniej inwestowac... Prysnica uzywamy obrcnie jedynie do mycia dwulatka ... Corka chodzi na kapiel pod normalny prysznic widze ze z Wroclawia jestes TEC tez bedzie we Wrocku? Chetnie bym obejrzal na zywo

Tak, będzie stała we Wrocławiu, od jutra, wpadaj oglądać. To przyczepa dla znajomych, którzy odwiedzili nas kilka razy w górach gdzie trzymamy naszą i też tak chcą Mam nadzieję że nie odpuszczą wyjazdów narciarskich. Spot gdzie teraz stoi mój Knaus nie jest campingiem dlatego wymusza to na nas korzystanie z prysznica w przyczepie. TEC docelowo też ma być tak wyposażony żeby można było funkcjonować w każdych warunkach i temperaturach. Oczywiście nie wszystko na raz, pewnie pojadą na 2-3 weekendy i ustalimy priorytety i zasadność pomysłów. Nie wiem jak jest do końca z tym nadawaniem się czy nie na zimowe wyjazdy. W górach odwiedzały już nas weekendowo różne przyczepy nowe, starsze, lepsze, gorsze i wszystkie dawały radę przy pełnym korzystaniu ze wszystkiego. Trzeba tylko pamietać żeby porozpinać odpływy bo przy oryginalnych spadkach zamarzają.

[Kamil_K]

Hmm ... mówicie że macie w górach miejscówkę na wypad z przyczepą... może bym w końcu moją żonę przekonał do zimowego wyjazdu

 

Na oględziny spokojnie możemy się umówić napisz na PW dzielnicę i tel