Szóste Mocarzowe Spotkanie Panowe

[maćki]

Pozdrowienia z Gdańska . Impreza super - aż nudno . Piotruś , miejsce bardzo fajne . Na wszystkie pory roku. Do zobaczenia . Dużo zdrówka dla Wojtusia .Dziękujemy kolegom z sekcji za przybycie .

Edytowane 15 Listopada 2015 przez maciekzal (wyświetl historię edycji)

[muzolfina1]

Ja już też w domku i po przegranym meczy 4;2 dzięki za super spędzony czas do następnego razu pozdrowienia

[strus251]

My z Tytanic`em też w domciu od dawna.

Piotruś dzięki za organizację, pozostałym za przyjęcie .

Dodatkowe podziękowania dla marfiego za "hasło zlotu" - przynajmniej dla mnie. Już żonie sprzedane, przyznała rację, że tak właśnie jest.

 

Droga spokojna (chodź inna bo aż do DK10 polecieliśmy bokami), a dzięki bokom spotkaliśmy autostopowiczkę Monikę.

Oj to dziewczę było pozytywnie zakręcone jak żadne, wystarczyło się tylko zatrzymać i odwieźć do domu .

[mocarz28]

Ja również dojechałem do domu ( raczej mnie dowieziono, z tego miejsca wielkie dzięki dla Jarka )

Bardzo dziękuję wszystkim za przyjazd i sympatyczną atmosferę spotkania.

[California]

Witam, Ja również dotarłem w określonym czasie do domku , już rozpakowany i gotowy do następnego wyjazdu .\

 

Serdeczne podziękowania dla organizatora i całej ekipy tegoż spotkania będzie co wspominać w zimowe wieczory.

 

a tak dla potomnych małe wspomnienie, choć dopatrzyłem się że nie wszyscy są uwiecznienie na tej fotce.

 

 

nie można zapomnieć i trzeba również wspomnieć o atrakcji jaka była podczas tego spotkania

 

 

Należ również pochwalić się jedyną w swoim rodzaju naklejką/ brelokiem jaki będzie przypominał o tym spotkaniu.

 

 

Pozdrawiam serdecznie i do następnego.

 

Edytowane 15 Listopada 2015 przez California (wyświetl historię edycji)

[griswold]

oj,chlopaki...macie co wspominac....a ja ddzieki splotowi nieogczekiwanych okolicznosci,pomimo,ze wykuplembilet do polski,nie bylem w stanie sie pojawic na tym spotkaniu.Ale ,co tam,moze odrobievto w przyszlym roku...moze.......Tego bym sobie zyczyl....

[reflexes]

Nic tylko pozazdrościć, tym bardziej, że też miałem tam być ale jak to mówią nic straconego, za rok się nadrobi   

[California]

Witam, chłopaki nie płaczcie , za rok będzie następna edycja i wszystko do nadrobienia    . Wiadomo "życie" pisze swoje scenariusze dla naszego czasu co nie zawsze pokrywa się z naszymi planami i chęciami .

 

A tak dla przypomnienia, jeszcze kilka chwil z tego spotkania, dzięki sporemu dopingowi końcowy rezultat był po naszej myśli

 

 

 

Jak zawsze nie mogło również zabraknąć trzaskającego drewna w płomieniach, smażonej kiełbaski czy karkówki

 

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

[maćki]

Jacek , po Twoich zdjęciach będą jeszcze bardziej płakać .

Tak na prawdę , to do wiosny nie daleko . Czas myśleć o rozpoczęciu sezonu  . Reflexes - kuruj siebie i rodzinę aby coś  do Was znowu nie przywędrowało .

[reflexes]

Kuruję, kuruję tylko, że ten cholerny wyrostek okazał się nie być tylko wyrostkiem i sprawa się trochę przeciąga ale do wiosny musi być ok więc z niecierpliwością na otwarcie czekamy. Krupniczek się przegryzie to będzie tylko lepszy :-)

[California]

Witam, Macieju masz rację , lecz muszą wiedzieć co stracili - wiem RODZINA i PRACA najważniejsza i z tym nie dyskutuje. Nie mniej gula można zrobić tym co nie byli i przypomnieć tym co byli.

 

Pozdrawiam serdecznie.

[maćki]

Jasne

[kit]

... lecz muszą wiedzieć co stracili - wiem RODZINA i PRACA najważniejsza i z tym nie dyskutuje. ...

 

 

No ja ubolewam że nie byłem   ale jak już pisałem wcześniej, była opcja na długi weekend więc zabrałem rodzinke na mały wyskok    

 

Szkoda że Panowe było właśnie w długi weekend,    może w przyszłym roku przypadnie w innym terminie    to znów się zamelduje   

 

 

Dawajcie fotki

[California]

Witam, fotek zbyt dużo nie ma , bo nic nadzwyczajnego się nie działo po prostu wypoczynek  . Gdyby warunki były inne to i zdjęć było by więcej, ciekaw jestem kiedy takie będą podczas Panowego https://youtu.be/ev-8xOlbDf0

 

Pozdrawiam serdecznie.