Opel Mokka

[Kamol]

Czy ktoś używa Opla mokki 1,7 diesel automat do holowania przyczepy (1000DMC) ??

Lub czy ktoś ma doświadczenia z takim silnikiem opla 1,7 CDTi ekotec 130 KM

[Kajetan]

1,7 to dobry silnik, znany głównie z Astr.  W Mokkach bardzo rzadki, wiec ciężko będzie Ci znaleźć kogoś, kto ma takie auto, a zwłaszcza z automatem i jeszcze na dodatek jest na Forum  . 90% Mokk kupowanych jest z silnikami benzynowymi, wolnossącymi i "uturbionymi". Hak montowaliśmy może do jednej.... ciężko będzie o opinię   Ale przyczepka raczej lekka więc problemów nie powinno być 

[Siany]

Ja ciągnę automatem co prawda z mocniejszą jednostką napędową ale za to mam dwa razy cięższą przyczepę. Napiszę tak: automat sam sobie dobiera przełożenia zatem nie czujesz "ogona". Myślę podobnie jak kolega , że nie będzie kłopotu z Twoim zestawem.

[Kamol]

Dzięki Panowie za opinie  , ale w dalszym ciągu mam wątpliwości   które niestety w samym centrum opla ( salon , serwis ) mi zasiali że jednak automat przy takiej mocy może wariować na dłuższych podjazdach i mocno się grzać , a czym to się może skończyć to wiemy .  Ale wielkie dzięki za opinie 

[--==SZULER==--]

Właśnie sprzedałem podobne auto kia soul i powodem sprzedaży był komfort podróży i holowania przyczepy 1050kg. 

[Kajetan]

które niestety w samym centrum opla ( salon , serwis ) mi zasiali że jednak automat przy takiej mocy może wariować na dłuższych podjazdach i mocno się grzać ,

 

Podaj w którym - chętnie pogadam  Nie wiem na jakiej podstawie tak mówią. W Mokkach montowany jest klasyczny automat, nie Easytronic i naprawdę nie ma się co tam zepsuć. No chyba, ze wszechobecna elektronika ale na to nie ma wpływu przyczepa Nie wiem skąd jesteś bo profil masz pusty....   ale jeżeli jesteś na kupnie i potrzebujesz info z pierwszej ręki - pisz na priv. Lub na wątku, jeżeli nie przeszkadza Ci otwartość rozmowy

[Kamol]

Widze że posiadasz wiedzę w temacie ( bez ironii) , więc będe dalej pytał , opel astra 2,0 diesel (165KM) manual , masz jakąś opinie ? Bardzo chętnie wezme pod uwagę , bo zakup musi byc przemyślany ., jazda ma być przyjemnością nie karą

[Kajetan]

Nie mam opinii co do Astry jako holownika. W ogóle Astr z 2,0 ON jest niewiele. Większość diesli to 1,7.  Jeśli chodzi o 2,0 ON, to teść jeździł Cruzem z takim silnikiem z przyczepą 1000 DMC i był bardzo zadowolony. Więc należy założyć, że i Ty nie miałbyś problemów Ogólnie Astra jako auto jest fajna. A diesel - jak każdy ma swoje wady i zalety i jak prędzej czy później się zepsuje to koszty naprawy duże....   Aaaa, skoro jesteś z Krakowa, to daleko do mnie nie masz. Zapraszam do Oświęcimia - pogadamy na żywo. Niektórzy forumowicze spod znaku GM z Krakowa, już mnie odwiedzali w moim miejscu pracy 

[Commander]

Ba... dlaczego niektórzy, bo oprócz tego, że mają Ople są bardzo towarzyscy i sympatyczni  .

[Kajetan]

Ba... dlaczego niektórzy, bo oprócz tego, że mają Ople są bardzo towarzyscy i sympatyczni  .

 

No dobra, dobra...przez rok trzeba ich było zapraszać, a potem nawet kawy nie chcieli.... 

[Commander]

Kawy, kawy... dobrze że nie proponowałeś napitków, których odmówienie jest wręcz nie do zaakceptowania w tej szerokości geograficznej, bo to by była dopiero wtopa...

 

 

 

[Kamol]

Nie mam opinii co do Astry jako holownika. W ogóle Astr z 2,0 ON jest niewiele. Większość diesli to 1,7.  Jeśli chodzi o 2,0 ON, to teść jeździł Cruzem z takim silnikiem z przyczepą 1000 DMC i był bardzo zadowolony. Więc należy założyć, że i Ty nie miałbyś problemów Ogólnie Astra jako auto jest fajna. A diesel - jak każdy ma swoje wady i zalety i jak prędzej czy później się zepsuje to koszty naprawy duże....   Aaaa, skoro jesteś z Krakowa, to daleko do mnie nie masz. Zapraszam do Oświęcimia - pogadamy na żywo. Niektórzy forumowicze spod znaku GM z Krakowa, już mnie odwiedzali w moim miejscu pracy 

A ciekaw jestem jak sobie radzi Twoja Zafira na dłuższych podjazdach ?

[Kajetan]

A ciekaw jestem jak sobie radzi Twoja Zafira na dłuższych podjazdach ?

 

Z przyczepą 1000 DMC, wyjechałem na 1641 mnpm (nielegalnie, bo był zakaz  ) na przełęcz Katschberg Pass w Alpach. A obciążenie było pełne, bo to były wakacje, więc wszystkie ciuchy, przedsionki, daszki i inne duperele jechały. Dała radę ale na dwójce i chyba momentami na jedynce. A dłuższy podjazd na autostradzie? Jedziesz czwórką i tyle 

Z obecną budą, 1300 DMC, jak na razie pokonałem przełęcz w Zwardoniu, (701 mnpn), na granicy, od strony słowackiej i autostradę Bratysława - Żylina - tam też są długie podjazdy jakichś wielkich problemów nie było. Ale wiadomo, że szału nie ma. W końcu to graniczne DMC przyczepy w dowodzie Zafiry 

Edytowane 26 Maja 2015 przez Kajetan (wyświetl historię edycji)