Skocz do zawartości

Zimowanie przyczepy - czy warto na polu 500km od domu


Paszczak22

Rekomendowane odpowiedzi

Niezbyt to sobie wyobrażam.

Mógłbyś sprecyzować ?

Jaka to przyczepa ? Co się konkretnie stało, że przyczepa zaczęła przeciekać i konkretnie, w jakich miejscach ?

 

Przyczepa to Dethleffs Beduin Lux 87r, w środku ok. 5,60 długa.

 

post-9690-0-51941800-1412828592_thumb.jpg          post-9690-0-16484600-1412828844_thumb.jpg

 

z dodatkową garderobą, /jakoś teraz mało takich widzę na rynku/

 

post-9690-0-25966500-1412828905_thumb.jpg

 

Mieszkam w Łodzi a z uwagi iż często bywałem na Półwyspie Helskim, od maja do września, to dogadałem się z miejscowym i "zimowałem" ją w ogródku u miejscowego gospodarza za 300 zł. Czyli stała od września do maja.

Nie była bezpośrednio na słońcu, lecz stała za budynkiem, gdzie słonko o tej porze roku nie zawsze na nią świeciło.

Jak wspomniałem, gdy było w dzień troszkę cieplej, śnieg się roztapiał, lecz nie wszystko spływało, gdyż dach nie był w pełni równiutki jak "lotnisko", lecz miał delikatne - nazwijmy to "fale", a wieczorkiem woda zamarzała.

Nie pamiętam, który to już był rok, ale zima na Helu była dość porządna, a przyczepy nie miał kto odśnieżać. Na przyszły rok podczas pierwszej ulewy zaczęło się lać na głowę.

 

Rozszczelnienie nastąpiło tam gdzie zielona strzałka, natomiast tam gdzie na czerwono, to często stała woda.

 

post-9690-0-22452000-1412829837_thumb.jpg

 

Lato jakoś wytrzymałem /na deszczowe dni zakładałem plandekę/ a po sezonie ściągnąłem ją do domu z dylematem - naprawiać i ponownie uszczelniać, czy sprzedać?

Stanęło do nowym uszczelnieniu. Z uwagi iż Dethleffs ma listwy "przyklejane" bezpośrednio do poszycia /czyli bez żadnej uszczelki/, nie podjąłem się temu wyzwaniu, lecz zleciłem to fachmanowi.

Już ze szczelną cepką /i nadal dachem "pofałdowanym"/ spędziłem urlop jeszcze dwa razy-sezony i przyczepę sprzedałem.

W tedy też fachman powiedział mi, iż na taką długość przyczepy to powinienem ją nachylać... i tak też czyniłem.

Od tego czasu przyczepy nachylam i jak już pisałem kilka latek wstecz, od razu każdą nabytą przyczepę staram się na nowo uszczelniać i doszczelniać.

To już zacząłem czynić w swojej "nowej" LMC", gdzie na forum i w swoim temacie cepki wszystko opisuję o daję fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 36
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

ja przyczepę trzymałem w Zgierzu pod dachem koszt jakoś 50-70 miesiąc

pogadajcie z Ryba78

kamper  niestety się tam nie mieści :(

w w-wie pod mostem koszt za 1 m-c 560 pln  :look:

i teraz kampera trzymam pod blokiem, mam go na oku jak spadnie śnieg raz dwa przegonie :) 

bo to przecież o to chodzi aby za ciężko na dachu nie było

przyczepę można zawsze dyszlem w dół a kamperem na krawężnik przednimi kołami wjadę i też będzie jakiś spad :) 

post-9045-0-94348300-1418118793_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam serdecznie drogich forumowiczów!

 

Nie chcę tworzyć kolejnego tematu, więc "zaczepię" was tuta j :]

 

Od pewnego czasu prowadzimy niewielką wypożyczalnię przyczep towarowych. Biznes nam się zaczyna rozrastać i zastanawiamy się nad poszerzeniem działalności o zimowanie przyczep kempingowych. 

 

Parking będzie ogrodzony, na chwilę obecną gruntowy oraz ubezpieczony na wypadek jakiegoś nieszczęścia. Miejsca postojowe będą dodatkowo wzmocnione, aby przyczepki stały na stabilnym i równym podłożu. 

 

Idea jest taka, aby w okresie zimowym na bieżąco odśnieżać przyczepki i o ile klient sobie będzie tego życzył raz na jakiś czas je przewietrzyć. Dodatkowo chętnie udostępnimy energię elektryczną, wodę (wraz z  myjka ciśnieniową )oraz warsztat wyposażony w podstawowe  narzędzia. 

 

Lokalizacja: 30 km od centrum Poznania, w pobliżu obwodnicy.

 

Pytanie kieruję do mieszkańców Pyrlandii: Czy jesteście zainteresowani taką formą parkowania przyczep? O kwotach nie chcę jeszcze dyskutować (nie mniej jednak będą napewno niższe niż w przypadku parkowania "pod blokiem". Planowany start - koniec sezonu 2015.

 

Całe parkowanie będzie zdefiniowane umową - żadnej amatorszczyzny typu "będzie Pan zadowolony" :nono:

 

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi - celem jest taka organizacja całego przedsięwzięcia, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom (ogólnie znam to od strony klienta, tyle, że jako żeglarz szuwarowy :]  )

 

Serdecznie pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny pomysł,uwarzam tylko że dużą zachętą dla wynajmujących byłoby postawienie zadaszenia pod którym stawiało by się przyczepy.Koszty będą ale powinny się zwrócić, bo byłoby miło pozostawić sprzęt wymyty na zimę a wiosną odebrać tylko oburzony i praktycznie gotowy do wyjazdu.Osobiście swoją przyczepę trzymam pod wiatą i widzę że to ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiata pod przyczepę była by chyba najlepszą opcją porobić stanowiska z zadaszeniem jak masz dużą nieruchomość to powinno się zwrócić po pierwszym sezonie jak będziesz mieć dużo cepek do parkowania pozdrawiam :) zresztą sam szukam takiego miejsca ale w okolicach Bielska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego odpadnie Ci oferowane odśnieżanie a z tym to różnie może być... :) Pomysł na pewno dobry a już zwłaszcza interesujący jakby ta wiata faktycznie się tam znalazla. No i pozostaje jeszcze coś o czym dyskutować na razie nie chcesz choć to i dla Ciebie powinno być istotne juz na etapie planowania inwestycji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam pomysl jest ciekawy. Zadaszenie to dodatkowe duze koszty i na takie mozna sobie pozwolic kiedy finanse nie sa przeszkoda co niewatpliwie byloby atutem. Mysle , że w samej Pyrlandii znalazloby sie duzo chetnych na parkowanie. Musisz sobie zdac sprawe , że wielu klientow darzy sobie zaufaniem parkingi strzezone pod blokiem czy kawalek dalej na innej dzielnicy. Jezeli reklama zadziala i nabiora zaufania do twojego parkingu to bedziesz potrzebowal nie klienta tylko miejsce na przyczepy. Bo odległosc nie jest przeszkoda. 

Przejedz sie tylko po Piatkowie i zobacz ile stoi przyczep. Moge smialo powiedziec , ze tylko na parkingach strzezonych jest w tej dzielnicy jakies 40-50 sztuk.

Przykladowo, Obornicka, Hulewiczów, Herbowa, Os. Łokietka, Sobieskiego, Wojciechowskiego, i kawalek dalej Naramowicka (tutaj nawet z 15 moze stac) porozrzucanych po parkingach. Obornicka 80 zł miesiac, Herbowa 70 zł, Naramowicka w jednym miejscu jest za 110 zł, kawałek dalej 90 zł. Ceny znam bo ubezpieczyciele parkuja tam swoje auta. Ponadto cenniki na nie ktorych wisza na ogrodzeniu.

 

W zaufaniu moge powiedziec, że takie parkingi sa w Niemczech i kazdemu swojemu klientowi oferuja badanie techniczne (naturalnie za dodatkowa oplata) które jest fantastyczną wygodą dla włascicieli bo maja takie sprawy zalatwione nawet o nich nie myslac. Ale to był daleki wybieg. 

Pamietaj o ubezpieczeniu terenu od szkod.

Edytowane przez Helmut (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że chętni wcześniej czy później się znajdą nawet tacy całoroczni, ja jestem spod Poznania cepkę trzymam pod chmurką w ogrodzie, ale może nawet bym się skusił na takie miejsce, a zwłaszcza pod dachem istotna jest cena. CCC (cena czyni cuda)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, jak widać wszystko może iść w dobrym kierunku. Dla mnie osobiście wada jest tylko lokalizacja... Prawie 500km to nie pojadę na zimowanie. Ale trzymam kciuki bo może pojawia się naśladowcy w bliższych mi rejonach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze: nie spodziewałem się takiego zainteresowania tematem w tak krótkim okresie czasu...

Bardzo dziękuję za wszystkie uwagi.

 

A zadaszenia nie są wcale takie drogie jak robi się w skali hurtowej jak coś to zainteresowanego proszę na pw to pomogę w kosztorysie

 

Zgadza się, natomiast mam obawy co do wytrzymałości wersji "budżetowej" - ostatnio pogoda mocno takie konstrukcje "weryfikuje".

 

Generalnie nie jest to jakiś huraoptymizm, ale sygnał, że kierunek jest dobry.
W okolicach kwietnia będzie porządne ogrodzenie, zaś w maju przygotuje utwardzone miejsca.
Zależnie od zainteresowania całym przedsięwzięciem rozważę budowę wiaty na kilka przyczep.
 
W najgorszym wypadku dostawi się grilla i będzie miejsce do biesiadowania  :yay:
Nie mniej jednak czekam na dalsze sygnały od zainteresowanych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie to chcesz stawiać, z której strony obwodnicy? O ile to nie tajemnica

 

Tajemnica żadna, a gmina ta sama co u ciebie poniżej awatara:) Pewnie nie raz nas codziennie mijasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.