cicik Opublikowano 17 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 witam koledzy, kupiłem dopiero co cepke wiec wile jeszcze nie wiem. do tego szukałem odpowiedzi na moje pytanko na forum ale nie znalazłem, wiec się zapytuje ;-) mam taki jak w temacie stab. ... okładziny idą do wymiany bo wskaźnik pokazuje "-" a do tego już widać ze rant już bywa ścierany, ale mam problem z tym siłownikiem (amortyzatorem?) jak sprawdzić czy jeszcze spełnia swoja role ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
terrino Opublikowano 17 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 (edytowane) amor jest twardy i suchy? przy zapinaniu czuć wyraźny opór? Mój jest tak twardy że ręką nie dam go rady wcisnąć - tak powinno być. Edytowane 17 Czerwca 2014 przez terrino (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cicik Opublikowano 17 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 mam tak samo, dzięki za odp. ps. a kupowałeś może jakoś ostatnio te okładziny ? mógłbyś polecić jakiś sklep ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
terrino Opublikowano 17 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 (edytowane) Ja mam SSK2, okładziny robiłem sam, w Polsce nie było, za zachodnią granicą ponad 200 zł sobie wołali. Jakby co powiem jak się do tego zabrać samemu - czyli regeneracja. Edytowane 17 Czerwca 2014 przez terrino (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarobaro Opublikowano 17 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 terrino to ja poprosze na pw info o regeneracji tych okladzin to po sezonie sobie zmienie, z góry dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
terrino Opublikowano 17 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 Jutro napisze co i jak, właśnie jestem na etapie pakowania, wcześnie rano obieram z budą kierunek Dąbkowice, jak dojadę na miejsce napiszę, chyba robiłem jakieś fotki to też wkleję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarobaro Opublikowano 17 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 wielkie dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cicik Opublikowano 18 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 to i ja dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
California Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Witam, koledzy nie na "PW" tylko poprosimy tu na forum będzie to lekturą dla wielu, a myślę że nie jedna osoba skorzysta z podpowiedzi i również sama wykona odbudowę tego elementu. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
terrino Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 (edytowane) Zgodnie z obietnicą zamieszczam opis jak samemu zregenerować klocki do zaczepu Westfalia. Na początku zabawy demontujemy klocki z zaczepu, dla mniej wprawionych podpowiem jak to zrobić, zdejmujemy sprężynę między dźwigniami stabilizatora, kolejnym etapem jest wyjęcie sworzni z ramion stabilizatora zaczynając od wyjęcia zawleczek od spodu sworzni. Po wyjęciu sworzni wyjmujemy ramiona wraz z tłoczkami. Teraz już mamy tłoczki na zewnątrz. Kolejnym etapem jest usunięcie starego elementu ciernego z tłoczków, ja wyszlifowałem materiał kamieniem za pomocą dremela. Materiał sięga wgłąb tłoczka gdzieś na max 1 cm, szlifujemy tak długo aż nie zobaczymy czystego metalu. Proces usuwania elementu ciernego idzie bardzo sprawnie, proponuję to robić w jakiejś masce gdyż nigdy nie wiadomo co tam za dziadostwo siedzi a pyli dość mocno. Po usunięciu starego elementu odtłuszczamy wnętrze tłoczka benzyną ekstrakcyjną lub czymś podobnym. Ja element cierny dorobiłem z klocka hamulcowego, wyciąłem krążek o średnicy troszkę większej niż otwór w tłoczku, nowy element obszlifowywałem na papierze ściernym tak aby pasował bardzo ciasno w otwór tłoczka. Grubość tego nowego elementu dobieramy tak aby delikatnie wystawał ponad lico tłoczka. Jak już mamy to dopasowane odtłuszczamy powierzchnie styku, ja nowy element wkleiłem na klej do metalu (2 składniki). Po wyschnięciu kleju licujemy powierzchnię cierną z metalowym rantem tłoczka. Ja myślałem że to wystarczy i już można montować klocki w zaczepie i cieszyć się wykonaną robotą - jednak to nie koniec. W nowym elemencie ciernym trzeba niestety wyrobić delikatne kuliste wklęśnięcie na środku, gdyż bez niego nie zapniemy dźwigni stabilizatora. Warto to robić etapami, ja nałożyłem na kulę haka płótno ścierne i kręcąc na nim tłoczkiem wyrabiałem to wklęśnięcie. Co jakiś czas wkładałem tłoczki do zaczepu i próbowałem zapiąć stabilizator na haku. Ten proces jest najbardziej żmudny jednak warto to robić etapami aby nieprzegolić. Gdy już Wam się uda zapiąć dźwignie stabilizatora macie finał prac, klocki dotrą się do końca same już na kuli haka w czasie jazdy. To chyba na tyle, w razie pytań służę pomocą. Edytowane 18 Czerwca 2014 przez terrino (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cicik Opublikowano 19 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2014 tak się zastanawiam to oryginalne tworzywo jest chyba bardziej "miękkie" niż okładzina klocka. skoro klocek potrafi zetrzeć tarcze hamulcową, to czy w zacisku nie będzie wycierał kuli zaczepu ? wiem ze całkiem inne siły działają na jedno i na drugie ale i tak pozostaje kwestia cierności materiału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
terrino Opublikowano 19 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2014 (edytowane) Nie zaobserwowałem zużycia kuli haka a zrobiłem juz kilka tysięcy od wymiany. Można użyć materiału od tarcz sprzęgłowych. Edytowane 19 Czerwca 2014 przez terrino (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurek SO Opublikowano 19 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2014 Napewno nie przyspieszy zużycia kuli. Okładziny stabilizatora pracują z mniejszą siłą niż klocki. Ja zrobiłem podobnie ze swoimi tłoczkami w stabilizatorze i wszystko jest ok. już 10 lat. Fakt że mało jeżdżę ale , nie widać zużycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cicik Opublikowano 20 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 ok ... spróbuje ps. widzieliście ten test zaczepów ?? http://www.bpw.co.uk/downloads/Light_axles/benchmark_test.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cicik Opublikowano 2 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 krótkie pytanko mam. dostałem już nowe okładziny i teraz nie wiem jak je wsadzić .... one mają z jednej strony wycięcie - czy po wsadzeniu w otwór zaczepu ma one być kierowane w stronę "auta" czy "przyczepki" ?? szukam od godziny jakiejś instrukcji w necie ale nic nie znalazłem :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.