Antena Satelitarna - dachowa, manualna, GlobeSat - nie działa ?

[maarec]

Witam.

 

Razem z przyczepą nabyłem taką oto antenę satelitarną - http://www.reimo.com/pl/49099-globesat_kombinierte_sat_dvb_t_antenne_60/

 

Antena w wersji 60cm. Zamontowana na maszcie - regulowana z wnętrza przyczepy.

 

Po kilku próbach złapania sygnału - przy pomocy dekodera oraz sat findera - poddałem się, aktualnie wracam do tematu - aby sprzęt się nie marnował.

 

Próby dokonywałem w miejscu, gdzie wiem jak dokładnie ustawić antenę na Hotbird-a, stała idealnie w poziomie w obu kierunkach. Spokojnie znajdywałem 80-100% sygnału lecz jakość nigdy nie wskoczyła na więcej niż 0% - mimo ok 40 minutowych poszukiwań.

 

Antena jest szczelna, w środku czysta, kabel w maszcie wymieniłem na nowy - grubszy, dobrej jakości.

 

Absolutnie nie znam się na temacie - stąd moje pytania :

 

1. Czy konwerter, który wcześniej odbierał sygnał z Astry - będzie pasował do odbioru Hotbird?

2. Czy ktokolwiek z Was łapał sygnał tego typu anteną ? (znając położenie przybliżone satelity) - ile takie poszukiwanie może trwać?

3. Kręciłem również konwerterem - nadal nie złapałem sygnału wystarczającego na odbiór.

 

Załączam fotki mojej anteny i konwertera (a tu jego opis - http://www.kompsat.pl/pl_PL/p/Konwerter-single-IDLP-40SST-INVERTO/164 )

[macieku]

A konwerter nie jest przypadkiem analogowy ????

Ja zdjąłem takie cudo z przyczepy i założyłem sobie w to miejsce dvbt natomiast satelitę rozstawiam osobno obok budy (jak jest potrzebna) 

[maarec]

Odnośnie konwertera - patrząc na jakich  pracuje częstotliwościach - wydaje się być jednak prawidłowy - nazwijmy to cyfrowy.

 

natomiast czy jest sprawny ? nie wiem - wymienię w tym tygodniu na nowy.

 

aktualnie na maszcie mam właśnie antenę dvbt - ale wolałbym jednak sat. Teoretycznie zgodnie z opisem ta antena sat powinna odbierać także dvbt - ale to też nie działało

[Kristofer]

Marku, co to dokładnie oznacza: "kabel w maszcie wymieniłem na nowy - grubszy, dobrej jakości"
Typowo, najlepiej stosować kabel, którego rdzeń jest z miedzi i posiada średnicę powyżej 1 mm.
Gorsze kable mają rdzeń stalowy, pokrywany miedzią jedynie po zewnętrznej stronie.
Oplot ekranujący powinien składać się z dwóch warstw (folia alu, a na niej oplot alu w kształcie siatki). W gorszych kablach "oplot" nie jest spleciony w siatkę, a jedynie luźno owijany na dielektryku żyły środkowej. Standardowo zewnętrzna średnica tych kabli wynosi 6,8 mm i taki też wtyk "F" należy zastosować.

 

Montując F-kę na kablu, należy to zrobić w odpowiedni sposób, czyli zgodnie z wymaganiami dla instalacji "w.cz", a nie typowo, jak w zwykłej "elektryce samochodowej".
Oznacza to, że kabel musi być odizolowany w odpowiednim miejscu, na wymaganej długości, żyła środkowa musi być zlicowana z zewnętrzną krawędzią nakrętki złącza "F" (nie może być krócej i nie może być dłużej) , musi też być obcięta na płasko (nie nadają się do tego zwykłe cążki do cięcia zwykłych przewodów).

 

Twój konwerter, to w zasadzie typowy "Full Band", tyle tylko, ze selekcjonowany dla tego typu zamkniętej anteny (przypuszczam, że w selekcji chodzi o parametr ogniskowania).

Co do ustawiania anteny, to najważniejszy jest nie poziom, a pion. To względem pionu ustawiasz wszystko ("elewację", "azymut", "skew").
Teraz kolejność.
Pierwszą czynnością jest zawsze ustawienie w pionie osi zawieszenia anteny.
Zakładam, że w Twojej antenie ogniskowanie jest wyznaczone na stałe dla tego konkretnego konwertera, czyli tym się już nie zajmujesz.
Kolejnym krokiem jest ustawienie kąta polaryzacji konwertera. Na jego obudowie masz podziałkę. Środkowa, najdłuższa kreska oznacza neutralną pozycję promiennika (pionowe położenie konwertera) . Często odstęp między kreskami występuje co 5 st., ale zdarza się też inaczej. Dla Częstochowy "skew" wynosi 5 st. i o tyle musisz zmienić jego ustawienie. Obracasz konwerter zgodnie z ruchem wskazówek zegara, gdy na antenę patrzysz od tyłu, natomiast patrząc od przodu (jak satelita) - obracasz konwerter w lewą stronę. Gdy omawiany kąt jest źle ustawiony, to na polaryzacji poziomej i pionowej będą różne wartości sygnału, a w krańcowym przypadku, jedna z polaryzacji może nie "chodzić" w ogóle, bo sygnał z niej będzie niedostateczny. Przy odbiorze cyfrowym jest to bardzo ważna czynność. Pozwala uzyskać minimalne przesłuchy pomiędzy pol. H i V, a zatem zasadniczo wpływa na parametr "jakość sygnału".
Jeśli oś zawieszenia anteny masz już idealnie pionowo, to ustawiasz "elewację", a następnie "azymut", czyli: czaszę anteny ustawiasz w odniesieniu do pionu pod odpowiednim kątem dla miejsca, w którym się znajdujesz (w Twoim przypadku 31,5 st.), a następnie musisz skierować ją w odpowiednim kierunku (u Ciebie, dla Częstochowy 7,9 st.).
Ustawiasz to tak, że od punktu wyznaczonego przez kompas (Pd) przekręcasz czaszę o 7,9 st. zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Robisz to bardzo powoli, co kilka mm i jednocześnie obserwujesz wskazanie miernika. Typowy, prosty "Sat Finder" działa zawsze z kilkusekundowym opóźnieniem, więc po każdym minimalnym ruchu anteną, należy te kilka sekund odczekać, bo inaczej łatwo przegapić moment "złapania" właściwego satelity (niektóre są bardzo blisko siebie). W takim przypadku może być pokazywany sygnał, ale innego satelity i zaprogramowanych kanałów wtedy brak.
Generalnie, gdy masz już na wskaźniku dobry sygnał, to wypadałoby przeprowadzić próbę strojenia tunera (wyszukiwanie programów). Jeśli się pojawią, to wtedy można zająć się jakością sygnału: korygujesz ustawienie anteny oraz odchylenie polaryzacji konwertera, przy czym ta korekta, to w każdym z ustawień już bardzo minimalne ruchy.
W przypadku sygnałów cyfrowych (dotyczy to zarówno SAT, jak i DVB-T), parametr "jakość sygnału" jest parametrem nadrzędnym i w końcówce ustawiania anteny, na nim właśnie należy się skupić, czyli dążymy zawsze do jak najlepszej jego wartości, nawet kosztem osłabienia "siły sygnału".
Wszystkie podane wartości są dla satelity, który Cie interesuje, czyli Hot Bird pracujący na 13°E.

 

Pytasz: "Czy konwerter, który wcześniej odbierał sygnał z Astry - będzie pasował do odbioru Hotbird?"
Oczywiście, technicznie jest to w tym przypadku bez znaczenia.

"[...] ile takie poszukiwanie może trwać?"

Zależy od sprawności poszukującego  ;-)  Zakładając, że warunki odbioru są dobre, a widok na satelitę niczym nie przysłonięty, to ok. kilku minut.

"Kręciłem również konwerterem - nadal nie złapałem sygnału wystarczającego na odbiór"

Odpowiedziałem w pierwszych zdaniach posta.

P.S.
W zasadzie to zanim zaczniesz cokolwiek robić, powinieneś sprawdzić w tunerze ustawienia w "menu konwertera".
W zależności od posiadanego tunera, możliwości może być kilka lub nawet bardzo dużo i to wszystko należy sprawdzić wcześniej. Z racji tego, że możliwości różnych sprzętów są czasem bardzo rozbudowane, a w pewnych konstrukcjach nawet "egzotyczne", to przede wszystkim sprawdź:
ustawienie parametru przełączania pasm - dla Twojego konwertera ustawiasz 22 kHz (może być opisane jako pilot 22 kHz).
zmiana polaryzacji - ustawiasz napięciowa 14 / 18 V.
sterowanie DiSEqC wyłączasz.
jeśli jest opcja "Tone Burst", również wyłączasz.
jeśli jest taka opcja, to sprawdzasz Zakres ustawionych częstotliwości wyjściowych: Low band: 950 do 1950 MHz oraz High band 1100 do 2150 MHz.
jeśli jest opcja ustawienia zakresu częstotliwości lokalnego oscylatora, to ustawiasz: Low band: 9.75 GHz oraz High band  10.6 GHz

Myślę, że to już wszystko i o niczym nie zapomniałem. Z opisu może wyglądać na skomplikowane, ale całość, to w sumie ok. 10 minut pracy.

Postaraj się wykonać jeszcze raz próby ze "starym" konwerterem, ponieważ można przypuszczać, że jest on najlepiej spasowany z Twoją czaszą.

IMHO

 

[maarec]

Dzięki Kristofer czekałem aż się pojawisz i opiszesz mi wszystko po kolei.

 

niestety, 99% Twoich rad znam i mam instalacje wykonaną poprawnie.

 

kabel mam dobry miedziany, z odpowiednim oplotem, z dobrze założonymi końcówkami. Wcześniej w maszcie był kabel o mniejszej średnicy, który mógł się przetrzeć podczas używania i postanowiłem go wymienić - nic to nie dało.

 

w między czasie kupiłem już nowy konwerter, znowu wypoziomowałem i wypionowałem antenę, tym razem dla precyzji ustawiania większość korekt robiłem z pozycji dachu przyczepy gdyż sterowanie masztem jest bardzo mało precyzyjne.

 

zarówno na oryginalnym jak i nowym konwerterze nie złapałem sygnału - wykorzystując dekoder telewizji NC+ - co mnie nie dziwi bo wymagają one dobrego sygnału. Testowałem też dekoder, który otrzymałem z przyczepą - wcześniej zaprogramowany 15 metrów dalej - w domu na istniejącej antenie stacjonarnej - tam działał ok, ale pokazywał jakość sygnału na 60% - kiedy na tym samym kablu dekoder nc+ pokazuje jakość na ok 90-95%.

 

aktualnie antena została na przyczepie, dam jej jeszcze szansę "w terenie" - i sprawdzę jej działanie na dekoderze TV na kartę - który, wymaga dużo słabszego sygnału do działania poprawnego - testowaliśmy to wielokrotnie na południu Europy - na antenie wolnostojącej na trójnogu nie było problemów z sygnałem nawet w lekko zalesionym terenie.

 

na dzień dzisiejszy pobawię się jeszcze ustawieniami dekodera "niemieckiego" jaki mam u siebie - wprowadzę dane, które tu podałeś. Jeżeli to nic nie da i testy z dekoderem tv na kartę też nic nie dadzą - całość wyląduje w garażu ;/ a na maszt wróci antena dvbt

 

dzięki za odpowiedź