LAST MINUTE -weekend w górach 21-23.03.2014-przywitanie wiosny

[stasiu1971]

czy to jest to pole namiotowe https://maps.google.pl/maps?q=Le%C5%9Bnica+134,+Brenna&hl=pl&ie=UTF8&ll=49.709078,18.902069&spn=0.001143,0.002047&sll=50.213672,19.007193&sspn=0.289564,0.523911&oq=Brenna,+Le%C5%9Bnica+134+&hnear=Le%C5%9Bnica+134,+Brenna,+cieszy%C5%84ski,+%C5%9Bl%C4%85skie&t=m&z=19&layer=c&cbll=49.708901,18.901988&panoid=80XDJxw91X1bb7V9-r5IQg&cbp=12,271.36,,0,-4.18

[belmondo]

Wydaje mi sie ze tak.Bylem w Brennej kilka razy na Kotarzu .Tutaj jade po raz pierwszy.

[stasiu1971]

qrcze szkoda je jeszcze nie mam cepki bo bym sam pojechał gdzieś odpocząć na "łono"

[smok_wawelski]

Wydaje mi sie ze tak.Bylem w Brennej kilka razy na Kotarzu .Tutaj jade po raz pierwszy.

I myślę że nie pożałujesz - inny klimat od Kotarza, inny spokój na Leśnicy - zależy jakie ma ktoś uwarunkowania i preferencje, ja osobiście wolę Jarowiska, jest gdzie połazić i na rowerze pojeździć, jak nie byliście w Ustroniu w Leśnym Parku Niespodzianek to też warto się przejechać (nie za późno żeby pokazy sów i sokołów zobaczyć), albo do Wisły kolejką na Cieńków do skoczni i zjazd lub zejście  spacerowa trasa,  skrót do Ustronia/Wisły masz pomiędzy stacją paliw a Górkami.   Rowerem to np. ul. Leśnica do końca się przejedź, fajny spacerek to uliczką chyba Pasternik (pierwsza asfaltówka w lewo za remizą idąc od pola w str. kościoła)  i do góry, trochę ostrzej to drogą nad pole przez górki i zejście ul. Hetnołka tu bedziesz 5-cio latka chyba trochę niósł .

Jeśli używasz Garmina lub masz jak zaimportować to ślady i pkty mogę Ci podesłać - na zrzucie zielony=luźny spacerek, można dalej szarym, czerwony rowerkiem w góre potoku Leśnica spokojna luźna wycieczka..

 

Tak jak Ci odpowiedziałem na pw - nie wiem czy dam radę - chęci są ale...  proza życia czyli robota  trzyma w Kraku a jeszcze zatoki mnie tłuką to niesporo mi idzie robota  - zobaczymy chęci niewątpliwie są   ew. puść mi na pw tel to Ci dam znać np. sms'em czy dam radę przyjechać.

 

Dojazd:

Jadąc od szybkiej  na Brenna miniesz największe rondo świata w Górkach, przy stacji benzynowej przed Brenną Centrum skręcasz w prawo na Leśnicę, jedziesz cały czas główną około 1,5-2km (ul. Leśnica idzie doliną potoku Leśnica potok masz cały czas po lewej), miniesz po prawej kolejno: Lewiatana, Kościół na Leśnicy, remizę OSP ok. 200-300m za remizą skręcasz w lewo na wąski mostek na potoku Leśnica (wyprostuj się ładnie i spoko przejdziesz, pomalutku szer. ok. 2,60-2,65,  przechodzi nawet wóz bojowy straży)  w ulicę  Krzywonek.

Zaraz za mostkiem mijasz dróżkę po lewej idzie na inne pole, po lewej mijasz wjazd na następne inne pole jest ono charakterystyczne wiele zabudowanych budek stacjonarnych, dalej prosto, będziesz widział że za kawałek ul. Krzywonek pójdzie ostro w górę, przed tą górką (dosłownie ok 50-100m licząc od mostku) dajesz  w prawo w bramę na pole Jarowiska zobaczysz tam dużą wiatę nie sposób nie zauważyć, na bank nie pobłądzisz. Jak ugadałeś z komendantem a brama byłaby zamknięta - otwierasz i wjeżdżasz, np. czasem jak sami staliśmy albo w 2 budy to zamykaliśmy wychodząc i na noc też. 

Tablica pola po prawej będzie inna na fotce jeszcze historyczna    Jeśli klepiesz w navi - to klep  Brenna, Leśnica, ul. Krzywonek

                     

Mapkę masz tutaj

Jeśli chcesz mieć słoneczko rankiem nie stawaj pod górką z lasem, tylko bardziej na stronę potoku, pod górką to słońce będziesz miał dopiero ok. 10-11 rano.  Nad potokiem będzie z kolei ciągnąć mocno od wody wieczorem, zwłaszcza jak staniesz na 2-giej części bliżej sanitariatów, na dzieciaka to tam też uważaj było liche odgrodzenie (taśma na kijach) a skarpa do potoku trochę się obsuwała.  

Najlepsze miejsce o tej porze roku to ta pierwsza polana naprzeciw wiaty i trochę w stronę potoku, prąd - rozdzielnię masz na słupie właśnie na tej polanie, drugie miejsce prądu to na ścianie sanitariatów.

Ognisko było możliwe, drewna sporo w lesie na skarpie przy polu - zapytaj  jak sprawa obecnie wygląda bo była w ubiegłym roku fest afera jak jacyś kretyni żywe zielone drzewka zwlekli i właściciel tego lasu się wnerwił (w sumie mu się nie dziwię) - normalnie zawsze było wolno susz pozbierać, czasem jak strażacy jakieś drzewo wycięli to i na miejscu za sanitariatami było do wzięcia

qrcze szkoda je jeszcze nie mam cepki bo bym sam pojechał gdzieś odpocząć na "łono"

Staś mówią: "nigdy nie mów nigdy"   A nuż kupisz jutro Burstnerka - Brenna prawie by była na rejs zapoznawczy

Edytowane 21 Marca 2014 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[belmondo]

Smoku dzięki za wyczerpujący opis dojazdu i kempingu.Fajnie byłoby gdybyś dojechał,co tam tak sam będę siedział z rodzinką?

Nie ma nikogo chętnego ?

Może ktoś w sobotę może dojechac ?

Edytowane 21 Marca 2014 przez belmondo4 (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

Fajnie byłoby gdybyś dojechał,co tam tak sam będę siedział z rodzinką?

 

 

Czasami samotność nie jest zła....  w dzisiejszych czasach czas spędzony z Rodziną jest na wagę złota .... 

[dobrawa]

Czasami samotność nie jest zła....  w dzisiejszych czasach czas spędzony z Rodziną jest na wagę złota .... 

[smok_wawelski]

Smoku dzięki za wyczerpujący opis dojazdu i kempingu.Fajnie byłoby gdybyś dojechał,co tam tak sam będę siedział z rodzinką?

Proszę bardzo, staram się,  na razie żre nie najgorzej, zobaczymy do wieczora czy się odrobię

[belmondo]

Spoko Smoku ,bo tak samemu degustować napoje jakoś nie przystoi

Zaraz ruszam w drogę

Zapraszam pozostałych forumowiczów

[belmondo]

Witam ,właśnie wróciliśmy niedawno z Brennej.Pogodę mieliśmy extra,w piątek i sobotę pogoda bajeczna- 19 stopni ciepła,słońce.Dzisiaj było chłodniej ,ok. 14.00 leciutko deszczyk pokropił.

Niestety nikt z forumowiczów nie dojechał

Jakaś rodzina z Oświęcimia była jedynie plac oglądać przed  Waszą imprezą i tyle

Żałujcie,ze siedzieliście w domach   

[stefan46]

Witam ,właśnie wróciliśmy niedawno z Brennej.Pogodę mieliśmy extra,w piątek i sobotę pogoda bajeczna- 19 stopni ciepła,słońce.Dzisiaj było chłodniej ,ok. 14.00 leciutko deszczyk pokropił.

Niestety nikt z forumowiczów nie dojechał

Jakaś rodzina z Oświęcimia była jedynie plac oglądać przed  Waszą imprezą i tyle

Żałujcie,ze siedzieliście w domach 

belmondo4 wcale nie siedzielismy w domach pozdrowienia z Jedliny Zdroju.

                    Pozdrawiamy Wszystkich   Kazia i Stefan

[belmondo]

My również pozdrawiamy z Brennej-Lesnicy :

 

[stefan46]

My również pozdrawiamy z Brennej-Lesnicy :

Dzisiaj Jesteśmy nad Zalewem Mietkowskim (na dziko)

                                   Pozdrawiamy

[belmondo]

Życzymy udanego wypoczynku,my niestety  musieliśmy zostać w domu-córka chora,żona tez przeziębiona i mamy  sprzątanie w domu przed imprezą