Jesienne spacery po Dolinkach podkrakowskich oraz wieczorne klimaty... "Bania u Cygana" c.d. i inne takie :) 08-11.11.2013

[StanikiJola]

My tez już kilka godzin w domu, zaliczyliśmy , rozpakowaliśmy domek i odpoczywamy, bo jutro jeszcze wolne. Wstawimy tez zdjęcia jakie mamy. Podziękowania dla organizatora Krisia za zorganizowanie spotkania, również podziękowania do właścicieli pola Państwa Brandysów za pomoc przy pokonywaniu "diabelskiego" mostka.

[jenna]

Dzięki serdeczne Wam wszyscy kochani - za wspaniałą atmosferę, wspólne śpiewy i tańce   za biesiadowanie i wędrówki jesienne. Chcieliśmy pożegnać się z tymi którzy byli w terenie gdy wyjeżdżaliśmy - Bernadka i Marcin, Dorota i Heniek, Dobrawa i Maciek i nasz organizator naczelny Krisio i Aga. ode mnie osobiście jeszcze pożegnania dla Lidzi  i Seby i Meserta. do zobacznia niebawem - wszyscy    ciałko pedagogiczne i nie tylko

Edytowane 11 Listopada 2013 przez jenna (wyświetl historię edycji)

[seba1]

Asia   dzięki za pożegnania (pamiętam te na żywo hehe).   Jola  gdzie te zdjęcia?? 

[Fruzia]

kilka zdjęć

 

 

mam jeszcze kilka ale nie wiem czy nadają się na forum

Edytowane 11 Listopada 2013 przez Fruzia (wyświetl historię edycji)

[Bawa]

My dopiero w domu obiad trochę się przedłużył do podwieczorku BARDZO dziekujemy za miłe spotkanie a w szczególności Lidzi i Sebie za to, że nas namówili na ten wyjazd, Adze i Krisiowi za wycieczkę do Kobylańskiej no i nie tylko   Darkowi, za to że zabrał mapę i nie zabłądziliśmy, Joli I Stanikowi za pyszny żurek, Justynie i Przemkowi za wyśmienite prażonki, Asi za smaczną zupe dyniową, Mesertowi za zarąbisty gulasz, Dobrawie i Maćkowi za miłe pogaduchy w oczekiwaniu na pierogi ,Łukaszowi za zaproszenie do Mińska oczywiście Mazowieckiego;-) Irkowi za to ,że mi dał potrzymać jego aparat (oczywiście fotograficzny ) i pozostałym przesympatycznym ludzikom. Dziękujemy Basia i Jaro

[Trafko]

My również przyłączamy  się do podziękowań za wspaniałą organizację , za miłe towarzystwo , oraz miło było poznać nowe załogi .

Do zobaczenia w Grudniu na Kolnej.

[Krak]

My chyba ostatni dojechaliśmy do domu :-) Ale już jesteśmy. Jeszcze raz pozdrowienia dla wszystkich bez wyróżnień, oprócz  bardzo miło było was poznań i już nie mogę się doczekać następnego spotkania (najbardziej tego w Mińsku jeżeli się uda się wszystko dopiąć ). Kilka zdjęć z aparatu Irka :-)

[ed]

My również przyłączamy  się do podziękowań za wspaniałą organizację , za miłe towarzystwo , oraz miło było poznać nowe załogi .

Do zobaczenia w Grudniu na Kolnej.

Zazdroszę Wam tego wyjazdu ale  co się odwlecze .........    Janusz to do Ciebie  - ja też się pod tym podpisuję. działaj i zamieszczaj anons. Mikołaj zawita do nas w piątek.

Edytowane 11 Listopada 2013 przez ed (wyświetl historię edycji)

[magieroki]

Pozdrawiamy wszystkich! Serdeczne podziękowania za następne wspólne spotkanie   chciało by się jeszcze i dłużej no ale niestety piękne chwile są ulotne (niech żyje bania u cygana) .

 

 

 

 

 

 

 

[DarekS]

Jak tak czytam te Wasze wypowiedzi i oglądam zdjęcia to żałuje, że mnie nie było ale trudno urzędy mamy jakie mamy i dopiero jutro albo w środę odbieram tablice do mojej cepki ale jak już ktoś powiedział co się odwlecze to nie uciecze. Pozdrawiam wszystkich

A tak na marginesie w tym roku coś się jeszcze szykuje?

[Michalc3]

Sorki, nam się nie udało dojechać. Ale, jak piszecie, co się odwlecze... Fajnie, że mieliście dobrą pogodę. Towarzystwo było pewne.

[krisio]

Witam. Jako że mieliśmy najdalej 350km....hehehe 35km piszemy na końcu   Dziękujemy Wszystkim za miło spędzony czas!!Podziękowania również dla gospodarzy Brandysówki za udostępnienie nam swoich terenów..  Miło było poznać nowe załogi z okolic oraz z odległych krańców Polski   Impreza była przednia, spacery po Dolinkach przyjemne i w miarę krótkie( 2 godzinki )  Towarzystwo było doborowe. Dania naszych kucharzy wyśmienicie pysze    żurek ,dyniowa ,kociołek pełen pyszności   i gulasz Geslera ...cóż jeszcze dodać?? Niech żałują Ci co nie byli, bo naprawdę było warto!! Jeszcze tylko dodam że wielki szacunek dla naszych małych i większych dzieciaczków że przy naszych "krótkich" spacerach w Dolinkach, nie marudziły ani słowem, tylko szły dzielnie borem-lasem wymachując kijem czasem   (szczególnie niedzielny marsz z Brandysówki- Doliną Będkowską -Doliną Kobylańską - do Brandysówki , dużo pyszności im za to...)

aaaa tylko jednego mi brakowało...tej kawy   z ekspresu.. Na cóż była ta lista?? Wuja się nie spisał  

 

P.S Mostek na drodze przez Brzezinkę pokonany   .. nie było tak źle co by gorzej być nie mogło

Dzięki!

Edytowane 12 Listopada 2013 przez krisio (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

No to fajnie,że udało Ci się zrealizować założone plany :bravo: No to teraz tylko musisz się przyznać czy udało Ci się wyjść z progu.......cepki i wylądować z telemarkiem :hop1:

pozdrowionka od całej ekipy dolinkowej.

 

Ano udało. Długo się wahaliśmy między Dolinkami a samotnym wyjazdem i w końcu, tym razem, zdecydowaliśmy się na własne towarzystwo. Ale co się odwlecze to nie uciecze Tym przyjemniej będzie się spotkać z Wami po dłuższej przerwie

 

Słyszałem już o planach mikołajkowych. Wstępnie się piszemy, zależy od tego czy Gosi uda się wolne załatwić Rozumiem, że to w ten weekend przy 06.12 

 

A na osobnym wątku postaram się opisać kemping "Pod krokwią" może sie komuś przyda "na zaś"  

[dobrawa]

My również dziękujemy wszystkim razem i każdemu z osobna za wspólne biesiadowanie.Za przepyszne specjały również te w płynie ,za wspaniale przygotowane trasy wypraw ,za wspólne śpiewy   i tańce.Dziękujemy   i do szybkiego zobaczenia

[dobrawa]

Żeby nikt nam nie zarzucił ,że siedzieliśmy tylko na 4 literach dorzucam kilka fotek.

Jeszcze kilka