Skocz do zawartości

chorwacja lipiec 2013 - relacja


Rekomendowane odpowiedzi

niestety z początkowego etapu podróży brak zdjęć ja myślałem że małżonka pstryka a Ona że ja pstrykam i wyszło jak wyszło - zdjęć brak

Nadszedł dzień wyjazdu, godzina się troszkę zmieniła, po konsultacjach zdecydowaliśmy się na pierwsze w naszym życiu spania na parkingach przy autostradach, ale po kolei, plan trasy: Cieszyn, Słowacja, Austria, Słowenia, Chorwacja, Węgry, Słowacja, załoga to 2 osoby dorosłe, 3 i 12 latek, sprzęt auto + przyczepa.
Start godz 14
28 czerwiec Warszawa, odebrane świadectwo szkolne i w drogę,
Obiad jemy w znanej już nam knajpce w Częstochowie ( pierwsze światła od str Piotrkowa Tryb., po prawej stronie, najlepiej zjechać jakieś 150 m przed światłami i jechać równolegle do głównej drogi i mamy po prawej stronie ). Dalej przez Miasteczko Śląskie, Tarnowskie Góry, Żory docieramy do Cieszyna. Winietki na Słowacje i Austrie bez dodatkowej prowizji kupujemy w jakby to określić na środku przejścia, coś podobnego jak u nas bramki na autostradzie, rodacy tłoczą się po prawej stronie pod dużym napisem Winiety a tu my sami i w dosłownie chwilę nabywamy i ruszamy.
Po kilku kilometrach wahadłu w, albo tuż obok miejscowości Trinec, jakieś 20 min to na pewno czekamy, tuż obok pizza, Czesi szybko wpadli na pomysł biznesu i Pani roznosi pizze, kilka smaków, już gotowe pokrojone w trójkąciki , można zakupić jeden lub kilka „ trójkącików”
Zapala się zielone i ruszamy ( oczywiście jest kilku co ominęli korek jadąc pod prąd i próbują się teraz wepchnąć w kolejkę – jak wszędzie )
Wjeżdżamy do Słowacji, mijamy Zilinę, i rozglądamy się za noclegiem na parkingu, wjeżdżamy na pierwszy z Motorestem, okazuje się że jest 1 Tir, motorest zamknięty, małżonka niespokojnym głosem choć pojedziemy dalej, wjeżdżamy na kolejny parking, kilka Tirów, osobówki, nieduży plac zabaw , WC – toy toy, jest już po godz 23 więc decydujemy się i zostajemy,rano dostrzegamy plac zabaw.

Ta noc była dla nas dość emocjonująca, pierwszy raz zdecydowaliśmy się na spanie na parkingu, rano kilka rozmów z kierowcami Tirów, śniadanko i startujemy, okazało się że to nie takie straszne, jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni do kolejnych nocek na parkingach ( ale już lepiej zorganizowanych WC, łazienki itd. )
Godz jakoś około 9 ruszamy, po jakichś 20 minutach jazdy zauważamy duże znaki zjazdu na parking i stację paliw ( okolice miejscowości Trencin ) , spory parking, miejsce na Tiry, osobówki, przyczepy kempingowe, zjeżdżamy aby obejrzeć, Motorest, łazienki, ciepła woda, prysznic 2 Euro, WIFI za free, plac zabaw dla dzieci, można nabrać wody – po prostu super – przy kolejnych wyjazdach już wiemy gdzie się zatrzymamy
Kolejny parking na jaki zjeżdżamy na jedzenie to pierwszy parking za Wiedniem, od Bratysławy do Wiednia nie widzieliśmy żadnego, i ten kilka km za Wiedniem strasznie zatłoczony, sporo rodaków, jakiś dosłownie tabor cygański ( czytaj romański ) koczujący na kilku ławeczkach, zjadamy obiadek, dzieciaki się wyganiały i dalej w drogę do Słowenii. Na „przejściu” winietka i docieramy w okolice Postojnej, naszym cele jest zwiedzenie jaskiń szkocjańskich , jest już godz 18 zajeżdżamy tylko na 15 minut popatrzeć na zamek Predjama, piekny zamek w skale, tuż obok restauracja, dla nas już późno pędzimy na kemping

tu mamy pierwsze zdjęcia

kemping
http://pl.camping.info/słowenia/dolenjska-bela-krajina-obala-kras/camping-pivka-jama-16490

niestety zdjęć również mało
Pivka Jama , należy zjechać z autostrady i między Postojną a Predjamą jest wielki drogowskaz
Kemping duży, 3 ***, jest pralnia, kuchnia ogólnodostępna, dodatkowo płatne boisko siatkówki, koszykówki, basen.
Jest też możliwość zwiedzania Pivkiej Jamy. Wejście na kempingu,
Cena kempingu 34 Euro bez prądu za dobę ,

kamp skoflje - 3 km od jaskiń szkocjańskich, zapewne w necie uda się go odnaleźć my nie jechaliśmy
Jest niedziela rano ruszamy do szkocjańskich jaskiń to jakieś 35 kilometrów, nie zwiedzamy Jaskini Postojnej, byłem w zeszłym roku jakoś mnie nie urzekła
Jaskinie szkocjańskie, parking gratis, ( Postojna płatny ), wejście 17 E od osoby dorosłem ( Postojna około 30 E ),
fotek z samej jaskinie nie ma ponieważ jest zakaz robienia zdjęć. Ogólnie jaskinia bardo ciekawa, idzie się wzdłuż rwącej rzeki , wodospady bardzo bardzo fajnie Postojnie się nie umywa – to moje zdanie, gdybym miał polecić którąś z tych jaskiń to zdecydowanie szkocjańskie.

Po jaskiniach jeszcze obiadek i ruszamy dalej DO Chorwacji miejscowość Senj
 



.

post-9045-0-04252500-1376399619_thumb.jpg

post-9045-0-22771300-1376399691_thumb.jpg

post-9045-0-27906400-1376400375_thumb.jpg

post-9045-0-44240600-1376400419_thumb.jpg

post-9045-0-69718500-1376400444_thumb.jpg

post-9045-0-92793200-1376400500_thumb.jpg

post-9045-0-53960400-1376400552_thumb.jpg

post-9045-0-40963800-1376401115_thumb.jpg

post-9045-0-73590100-1376401764_thumb.jpg

post-9045-0-29659400-1376401791_thumb.jpg

post-9045-0-80224200-1376401815_thumb.jpg

Edytowane przez Marc_Mari (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Czekamy na więcej...Jestem ciekaw czy jechałeś drogą nr 6 od Postojnej w kierunku Riejki, czy dalej autostradą do Koziny i tam 7-mką w dół do Riejki>Senj. Bo na 6 -tce stoi zakaz wjazdu z przyczepami, ale nie wiedziałem czy to tylko dla samochodów ciężarowych, czy dla wszystkich i zjechałem dopiero w Kozinie na 7-kę (25-30 km dalej, ale płasko w miarę). A w Senj gdzie stałeś? Bo ja na Ujca 7 dni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Jaskiń Szocjańskich wróciliśmy na autostradę ( wkońcu 15 E zapłacone więc trzeba korzystać ) dalej droga nr 7 ( E 61 ) i dojeżdżamy do Chorwacji, dalej autostradka do Rijeka ( koszt 2 E ) i zjeżdżamy na magistralę adriatycką, dokładnie z autostradki na 40 i zaraz na 8.

Dojeżdżamy do Senj, kemping widać z ulicy, przy samym morzu, do Ujcy nie jedziemy kłopot z wjazdem a my tylko na jedną noc. koszt kempoingu 180 Kn, po spaceru uliczkami Senj okazuje się że ja już tu kiedys byłem, :yay: oj działo się wtedy, działo,  odnalazłem nawet bar w którym się walczyło, :piwo:

Marta stwierdziła że w gorszej mordowni jeszcze nie była :niewiem:

po kilku głębszych wracamy na kemping i spać bo jutro do Nin

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i docieramy do Nin-u, kemping ninska laguna, większość kempingu zacienina - tu miejsc brak, ogólnie dość spory kemping, koszt 30 E z prądem, który jest obligatoryjnie, troszke załamały mnie płatne prysznice -  płatna ciepła woda, 2 Kn chyba 3 min, 5Kn chyba 8 min, niedużo ale przy kempingu 30 E to niemiłe zaskoczenie,

w Ninie jesteśmy kilka dni, spotykamy się z Hubertem , Gieniem i Ich ekipami - Oni będę pędzić do Grecji, kilka dni, kilka :piwo: ,

niestety nie ma zdjęć z kąpieli błotnych , jak zejdziecie na plaże i udacie się w lewo napewno znajdziecie ludzi smarujących się płotem lub w nim tarzających się :]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żałuj, że na Ujcę nie zajechałeś żałuj... taki miałem tam widok z budy. Wjazd jaki jest , taki jest, ale bez przesady, to auto ciągnie budkę nie Ty (mam na myśli b. stromy podjazd), bo z miejscem do wykręcania na dole raczej problemu nie było...

post-7469-0-28397600-1376920333_thumb.jpg

post-7469-0-80602400-1376920361_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem na tym kempingu kiedyś przejazdem, minusem była zimna woda w morzu :] i ten wjazd pod magistralą, szkoda nam było czasu na te kompinacje na 1 nocke, chcielismy też połazić po Senj co jak się okazało było w moim przypadku nie pierwszy raz :]

na Ujce może wpadniemy w następnym roku,

 

wracając do tematu, nasz kolejny kemping Paradisco dosłownie 1,5 km za miejscowością Drage na południe.

Kemping bez prądu jak już w innym temacie opisywałem, w całej zatoczce wszystkie kempingi bez prądu ( na jednym były wtyczki ale prąd z agregatu i podobno przez 2 godz na dobę - podładować aku można by było ale to tylko chyba bo nie widziałem aby ktoś tak robił ), w uroczej zatoczce kilka kempingów o podobnym standardzie, kilka większych kilka mniejszych, ceny od 10 E do 35 E.

post-9045-0-26312700-1376988639_thumb.jpg

post-9045-0-07985200-1376988689_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.