Skocz do zawartości

Dobór akumulatora do holownika


Damiancito

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie,

 

Mam problem. Padł mi akumulator w aucie jak w opisie. Muszę zakupić nowy i nie wiem na jaki się zdecydować. Wg danych producenta auta powinien być min. 74 Ah, choć niektóre opcje bogate w wyposażenie dodatkowe miały fabrycznie montowane aku 100 Ah (ale nie mój chyba, bo z opcji to on ma właścicwie tylko szyberdach, zamek centr. i hak). Dotychczas był jednak w aucie akumulator 100 Ah (850 A), zakupiony jeszcze przez poprzedniego właściciela - Niemca. Domyślam się, że dlatego, że jeździł latem do Chorwacji z przyczepą kempingową. Alternator jest większy niż normalnie - 90.

 

Co byście mi doradzili - 74 Ah (minimum przewidziane przez producenta auta) czy 100 Ah (jak dotychczas)?

 

Sam skłaniam się do 100 Ah (Boscha?), bo zamierzam kupić przyczepę, ale kiedy to nastąpi nie wiem. :) Inni przekonują mnie, że nie warto przepłacać i najlepiej kupić 74 Ah (ok. 100 zł taniej), bo "jak kupisz przyczepę, to musisz i tak mieć dodatkowy w przyczepie, a do jej oświetlenia podczas jazdy 74 Ah powinien wystarczyć". Chciałbym bardzo poznać Waszą opinię w tym temacie, bo jestescie specjalistami.

 

Acha, chciałbym jeździć także "na dziko".

 

Liczę na odpowiedzi, za które z góry dziękuję.

 

Pozdrawiam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Wszystko zależy, od tego, w jaki sposób użytkujesz samochód każdego dnia (miasto lub długie trasy).
Więcej w mieście - mniejszy akku, długie trasy - może być większy. Patrz tylko, aby prąd rozruchu był jak największy (diesel). Złotym środkiem będzie akku o pojemności ok. 85 Ah i jak największym prądzie rozruchowym.
Przyczepa nie ma tu nic do rzeczy, zwłaszcza, że są to krótkie okresy w ciągu roku, a tym bardziej tylko do oświetlenia.
Faktycznie najlepszym wyjściem jest osobny Akku do przyczepy.
Akku samochodowy, to typowy akumulator rozruchowy, więc dla poprawnego i długiego działania nie może być znacznie rozładowywany, a to, co jest w danym momencie pobrane, powinno być jak najszybciej uzupełnione. Inaczej długo nie pożyje.
Błędne jest rozumowanie, że większa pojemność daje automatycznie możliwość rozładowywania niemal bez ograniczeń.
Owszem, można pobrać więcej energii, ale natychmiast trzeba ją uzupełniać. Podczas krótkich odcinków miejskich, nie ma takiej możliwości. Poza tym, nie jest to akumulator do rozładowań cyklicznych, czy głębokiego rozładowania i praca w taki sposób maksymalnie skróci jego okres przydatności.
IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auta używam zazwyczaj na dłuższych trasach (weekendowe wypady - nieraz co dwa tygodnie, nieraz w każdy weekend + zakupy w hipermarkecie). Do pracy dojeżdżam rowerem.

 

Myślałem o dużym akumulatorze, bo po pierwsze taki używał stary właściciel auta (karawanignowiec), po drugie alternator jest o zwiększonej mocy (90), po trzecie myślałem, że stojąc np. kilka dni na dziko dam radę z niego oświetlić przyczepę. Myślałem o 100 Ah (jak poprzedni) i dużej mocy rozruchowej, ale może zdecyduję się na mniejszy, skoro to nie jest takie istotne...

 

Chętnie poznam opinię innych! ...którzy wrócili już pewnie z majówki (oj ta pogoda).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tylko jeden argument a akumulatorem małym (najmniejszym dopuszczalnym dla danego modelu) - jest nim cena. Poza tym nic nie przemawia na korzyść małego, a niestety opinie o wyższości małych aku na krótkich odcinkach nie są poparte konkratami technicznymi. W każdym razie dla bezproblemowej eksploatacji dobrze jest kupić akumulator największy jaki się gabarytami mieści na podstawce.

Jak zerkniesz na mój profil to stwierdzisz, ze mamy te same silniki (a nawet skrzynie, co nie ma już znaczenia). Wchodzi do mnie do kombi (pewnie do sedana to samo) akumulator 100 Ah. Ja preferuję Yuasa, bo to naprawdę dobra firma. Kupiłem z serii Professional, bo był tylko odrobinkę droższy niż standard, a ma wytrzymać wg. deklaracji producenta dwa razy wiecej cykli ładowania. Jak jest porządnie zimno to trzeba mieć czym zakręcić potwora ważącego tyle co pół malucha (może nieco przesadzam).

Zwróć uwagę na prąd rozruchowy. U mnie nie pamiętam ile stoi w danych akumulatora, ale coś mi się kojarzy 900 A. Wystarcza w każde mrozy. Mam ten akumulator ponad dwa lata i jest super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli silnik jest w dobrym stanie jak i jego osprzęt to akumulator powinien być taki jaki przewidział producent, i nie widzę

potrzeby aby zakładać większy tylko dlatego aby mieć jakiś tam zapas  :hmm:  , takie moje zdanie.

U mnie akumulator to 90Ah prąd rozruchu to coś około 800A a moc alternatora to chyba 150A  i wszystko dział jak należy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz wstawić aku  większe ale jak napisał kolega, kwestia jak użytkujesz auto, jak caly tydzień stoi bo jeździsz rowerem, to raz zasiarczasz aku, bo cały tydzień się rozładowuje, a w weekend dostaje szybkiego ładowania z alternatora, sprawa dużych aku i małych przebiegów to kwestia alternatora, jak jest to wersja z najsłabszym alternatorem aku nie będzie doładowywane na małych przebiegach, a 3 sprawa masz już sprawdzone ze aku 100 działa bez problemu to się nie zastanawiaj, tylko z tym doświetlaniem na dziko uważaj lepiej dołóż aku do przyczepy bo nie odpalisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy samochód stoi to zużywa nieco prądu - na alarm, centralkę centralnego zamka itp. Zużywa ten prąd niezależnie od tego jak duży jest akumulator. Tyle samo weźmie z aku 100 Ah jak z 50 Ah w tym samym czasie, np. przez tydzień. Różnica jest taka, że dla małego akumulatora ta sama ilość energii stanowi większy procent całej zmagazynowanej energii niż dla akumulatora dużego. A prąd ładowania zależy od oporności akumulatora, a ta z kolei zależy od stopnia naładowania / rozładowania.

Wniosek: duży akumulator nie zasiarczy się szybciej niż mały gdy będzie auto stało więcej niż jeździło, bo prąd ładowania będzie w nim mniejszy niż dla małego (ten pierwszy prąd "uderzeniowy" na początku po odpaleniu silnika). Nie ma strachu.

Jest jeszcze jedna kwestia. Wraz z mrozem spada pojemność akumulatora i jego prąd rozruchowy. Jeśli masz akumulator duży, to nawet po spadku np. o 40% parametry elektryczne wystarczą do uruchomienia auta, a w małym już nie musi tak być.

A z firm to jak wspominałem mam Yuasa, ale słyszałem dobre opinie o Topla. Może ktoś potwierdzi lub zaprzeczy - tak z doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

zapomniales w tym wyliczaniu napisac ktore aku szybciej sie doladuje, po kilku rozruchach duzym aku za ktorym razem bedzie problem na malych przebiegach przy malym sa wieksze szanse ze bedzie bardziej doladowany   

 

po za tymmowa o dedykowanymaku lub wiekszym a nie mniejszym niz fabryka przewiduje wiec ta teorja nie idzie zbytnio w parze z ta sytuacja 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, ze Cię nie rozumiem.

Akumulator to zbiornik na energię elektryczną. Jesli wykonam rozruch to częś z tego zbiornika zużyłek. Tak jakbym wypił trochę wody z butelki. A alternator to taki kranik, z którego mogę tę wodę uzupełnić. Jeśli z butelki 1-litrowej wypiję 100 ml to uzupełnię z kranika. Jeśli z butelki 0,5-litrowej wypiję te same 100 ml to tak samo uzupełnię z kranika (w tym samym czasie).

Jeśli alternator jest ten sam to dlaczego uważasz, że duży akumulator będzie nie doładowany, a mały będzie doładowany prawidłowo? Przeciez rozruch zużył tyle samo energii z każdego akumulatora i tyle samo (mniej - więcej) trzeba tam dostarczyć. Jeśli do pełnego naładowania brakuje 5 Ah to tyle akumulator weźmie od alternatora niezależnie czy cały ma 100 czy 50 Ah. Altek musi mieć moc wystarczającą do zbilansowania energetycznego układu. A w MB W124 E300D ma wystarczającą - sprawdzone. A taki samochód posiada załozyciel wątku.

Różnica na plus duzego akumulatora będzie tylko w trudnych warunkach. Bo duży moze więcej i na mrozie albo po intensywnym poborze prądu po prostu zostanie w nim więcej energii do realnego wykorzystania.

Kolega pytał o to jaki akumulator kupić i ja poradziłem z doświadczenia z tym samym silnikiem w tym samym modelu auta, aby brał jak największy, czyli 100 Ah z dużym prądem rozruchowym. Sądzę, że to było na temat. A że ktoś ma inna opinię to jasne - tylko jak umotywować wyższość małego akumulatora z punktu widzenia elektrotechniki? Nie mam pojęcia.

Edytowane przez inhalt (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym podziękować wszystkim za opinie wyrażone w tym wątku oraz poinformować z poczucia obowiązku, że wybrałem taką pojemność akumulatora, jaka była do tej pory, tj. 100 Ah. Konkretnie wybór padł na Bosch Silver S5 100 Ah 830 A. Dostępność przeważyła, udało mi się kupić po przyzwoitej cenie i co ważne - w miarę świeżego. Zdam relację, jeśli będzie coś nie tak na przestrzeni najbliższych lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybrales jedna z najlepszych dostepnych baterii bosch silver i ford silver to te same baterje  

 

Kolego Inhalt zapomniales ze oprucz aku sa inne urzadzenia w aucie, podczas pacy silnika wiekszosc energii zasilana jest z alternatora a nie z akumulatora, w momecie wlorzenia wiekszego akumulatora zmiejsza sie wydajnosc ladowania, na malych przebiegach czestych rozruchach lub dlugich postocjach, przy tym radio, nawiew, swiatla ladowarka do telefonu, navigacja itp plus pobor poprzez ecu i silnik czy tez automatyczna skrzynie biegow, doladowywanie aku w przyczepie kolejne 100ah baterja i dla przykladu jak by kolega mial aku alternator 74a i aku 100ah czy nawet 120ah, sam powiedz czy bedzie to wydajne 

 

ps wiem czytalem ze kolega ma alternator 90 to tylko przyklad dla normalnej instalacji

Edytowane przez misiek_uk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybrales jedna z najlepszych dostepnych baterii bosch silver i ford silver to te same baterje

 

Misiek - akumulatory, to kolejny temat rzeka :hmm:

Osobiście mam zgoła inne doświadczenia z "Bosch Silver"

Z tego, co pamiętam, nie ja jeden - było o tym na forum.

Znam przypadek dużego dystrybutora części samochodowych i akumulatorów, który zupełnie zrezygnował z akumulatorów Boscha (zbyt duża ilość reklamacji, zwłaszcza serii Silver).

Oczywiście moja opinia nie jest oparta na tym, co gdzieś się mówi, ale na własnym doświadczeniu.

Kiedyś, w ciągu dwóch lat eksploatacji (niezbyt wymagającej), dwa Accu Bosch Silver oddane do reklamacji  :pad: 

Dziwnym trafem, na ogół, na 4 do 2 miesięcy przed końcem gwarancji. Reklamacje uznane dopiero po wysyłce do producenta.

Można mówić, że miałem szczęście, ponieważ albo źle obliczono okres, kiedy akumulator miał się zużyć   ;)  , albo ja w porę zauważyłem nieprawidłowości.

Już lepsze doświadczenia miałem z polskimi "Centra Futura".

Od pewnego czasu wybieram chyba złoty środek i preferuję accu  "Exide", ale koniecznie seria "Premium" :ok: są naprawdę świetne.

Jak do tej pory wybór, sprawdza się wyśmienicie oraz dużo lepiej od tych accu, o których wcześniej pisałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam wrażenie, że współczesny Bosch to już nie ta sama marka, co kiedyś...  Akurat kupiłem akumulator Boscha, bo Centrę odradził mi brat (miał z nią przykre doświadczenia), a do Varty po rozsądnych cenach nie miałem dojścia (i też nie wiem, czy byłaby lepsza). Na inne marki typu Yuas musiałbym czekać, a nie mogłem, bo zgon aku był ekspresowy (zwarcie w jednej celi z powodu starości chyba - aku służył 4 lata u mnie plus nie wiadomo ile u Niemca).

 

A propos Boscha, zeszłej wiosny zakupiłem jego wycieraczki do szyb i już po paru miesiącach (jeżdżę dość mało) mazały tak samo, jak po 3 latach te, które były w aucie w momencie kupna od Niemca.

 

Wracając do tematu akumulatora, trzeba bezwzględnie sprawdzać datę produkcji. Zanim zakupiłem ten właściwy, byłem w jednej z hurtowni obsługującej mechaników i akumulator, który mi wydano już po zapłacie był z lipca 2010 r. Na szczęście bez problemu zwrócono pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z aku jest tak ten kto trzyma na stanie co kilka tyg chyba dwa lub trzy powinien odpowiednim prostownikiem je podladowac my na sklepie w pl mielismy licencje do reklamowania aku bez wysylki do producenta i powiem wam ze bylo malo reklamacji bo aku czasem ma.wade jak kazdy produkt i nie tylko bosch niestety malo kto przestrzega roznych zasad do sprzedarzy aku ale o takich rzeczach mozna pisac i pisac

 

Ps ja swojego boscha mam 7 lat i jak narazie nikt komu zalozylem nie narzeka a zalozylem 4 tylko w tym roku swoim prywatnym regulanym klientom a i w firmie do dostawczyxh tez czesto zakladamy je

 

I jedno ale jak w motoryzacji zawodowo siedze 14 lat to wiem ze aku jest przewidziany tylko na 4 lata takie sa realja tylko ludzie mysla ze to dozywotnie jest i sie wsciekaja jak po 5 zdechnie a na zuzycie skladaja sie przerozne warunki wiec nie ma regoly i to tyczy sie kazdej baterii fakt ze to juz nie to samo co 10 lat temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.