Rozwarstwienie szyby

[slapio]

W mojej budce rozkleiła mi się szyba w oknie nad bakistą (150 x 60) na całym obwodzie. W pierwszej chwili chciałem uszczelnić ją silikonem bezbarwnym, ale wyczytałem, że po pewnym czasie lubi on zżółknieć i spoina nie będzie ładnie wyglądała. Czy ktoś zespalał warstwy szyby polecanym Acryfixem (109 lub 119) i czy jest to w miarę trwałe i estetyczne połączenie? A może ktoś ma doświadczenie z innym klejem, nadającym się do tego celu?

 

  

[pasjonat]

Czy jesteś  w stanie docisnąć  z powrotem warstwy by dobrze przylegały?

Jeśli tak to proponuje Ci najlepszą metodę :

Przede wszystkim demontaż  okna i klejenie na równej powierzchni (stole) Dociśnięcie powierzchni na sucho , a następnie podlanie szczelnie zestawionych spoin chlorkiem metylenu , który w spoiny przeniknie i zespoli je trwalej od powierzchniowego klejenia acryfiksem.

Nie wiem z jakiego tworzywa masz szybę , a chlorek metylenu w plexsie extrudowanej spowoduje mikro pęknięcia  dlatego proponował bym najpierw próbkę  gdzieś  na uboczu kropelki chlorku.

 

Acryfix także sklei Tobie tę  szybę lecz jest gęsty i spoina w prawdzie bezbarwna ale  będzie widoczna no i słabsza w odróżnieniu do chlorku metylenu.

 

Silikony zupełnie się  do tego nie nadają !! To uszczelniacz a nie klej.  Musisz zastosować  pewniaka bo później po silikonie niczym nie skleisz.

[slapio]

Szyba jest rozklejona na całym obwodzie, więc nie będzie problemu ją wyjąć, wyczyścić, odtłuścić miejsca styku, ułożyć na równym i równomiernie docisnąć. Spróbowałbym tego chlorku metylenu, ale czy ten stosowany w stomatologii będzie dobry? (Nota bene dzisiaj mam wizytę u dentysty, który jest moim kolegą,  to się zapytam). Niestety nie umiem rozpoznać z jakiego tworzywa jest szyba, więc próbę musiałbym przeprowadzić. Gdyby próba wypadła pomyślnie, to czym go zaaplikować w szczelinę? Strzykawką medyczną? Nie rozpuści mi jej ten chlorek?    

[pasjonat]

Chlorek metylenu kupisz za jakieś  22 -25 zł za butle litrową w firmie Chempur 

 

Mniejszych opakowań  nie mają  . Natomiast dokładnie nie znam składu tego protetycznego ale jest droższy i w malutkich buteleczkach.

Zapuszczać spoiny możesz  śmiało strzykawką i cieniutką  igłą np. #7. Z trawieniem strzykawki nie będzie problemu jednakże po dłuższej przerwie (30min>) strzykawka jednorazowa już  nie będzie płynnie pracować , Będzie się  leciutko blokował tłoczek co utrudni płynne podlewanie spoin , a co za tym idzie ciężej jest zachować  umiar w zalewaniu.

Igły nie staraj się  upchać  w spoinę . Wystarczy że będziesz po krawędzi spoiny powoli wlókł grot igły , a chlorek sam sobie spoinę spenetruje . Będziesz widział jak dawkować i nie zalać  za dużo.

Jeśli gdzieś Ci kapnie to NIE ŚCIERAJ. Pozwól odparować.

Dociskać powierzchnie tylko przed zalewaniem. Po podlaniu spoin warstw nie należy poruszyć by w spoinie nie pojawiły się  pęcherzyki i smugi trawionego materiału.

 

Resztę  chlorku w butli  przechowuj w chłodnym i ciemnym miejscu.

[slapio]

Miałem wielką ochotę spróbować tego chlorku. Załatwiłem sobie nawet strzykawki i igły, jednakże w Chempur sprzedają tylko osobom prowadzącym działalność gospodarczą. Taką informację dostałem w ofercie na moje zapytanie. Sprzedają też w mniejszych, niż litr,  butelkach. Za np. 0,5 litra trzeba zapłacić  9,20 zł netto. Ostatecznie szybę skleiłem arcyfixem. Niewielką trudność sprawiło mi tylko początkowo, wymierzenie ile go wycisnąć. Okazało się, że konsystencja żelu, ułatwia jego rozprowadzenie i wężyk 4 mm, po dociśnięciu (klipsami biurowymi) dał równomierną spoinę.              

[Commander]

Witaj.

Miałem ten sam problem i rozwiązałem go klejąc okno silikonem do uszczelnian/klejania lamp i reflektorów samochodoych. Wyszło super i cały rok już trzyma. Spoina jest w miarę elastyczna lecz twardsza niż zwykły silikon uniwersalny. Produkt sprzedawany jest w małych tubkach w Castoramie za ok. 4 zł za szt. Z moich wyliczeń wyniak, że musisz kupić 3-4 tubki. Ja polecam to rozwiazanie. Kwestia wykonania we własnym zakresie jest zupełnie bezstresowa i niemal kleju nie widać...

Pozdrawiam.

[slapio]

@Commander 

Czytałem gdzieś w innym temacie, że silikon lubi po pewnym czasie zżółknąć (zmatowieć). Domyślam się, że skoro jest do klejenia reflektorów to pewnie jest przeźroczysty i może mieć inne właściwości niż typowy.   

[Commander]

Tak i ja myslę...

Natomiast moje szybki mają takie maskowanie na obrzeżach i dzięki temu kleju wcale nie widać.

Pozdrawiam

[Piotrekkk]

Odświeżę temat, bo mam dokładnie ten sam problem w szybie czołowej nowo zakupionej przyczepy. Pomiędzy dwoma warstwami widać już jakieś żółte ślady po klejeniu.

 

 

 

 

 

O ile temat klejenia jako tako ogarnąłem czytając wcześniejsze tematy to pozostał jeszcze jeden problem.

Pomiędzy szybami w miejscach gdzie znajdują się klamki/zamki są takie białe kostki z tworzywa, jak sądzę robią za dystanse pomiędzy szybami. Jak widać na ostatnim zdjęciu popękały do tego stopnia, że poodpadały w kawałkach.

Gdzie je kupić i jak się do tego zabrać? Te kostki kleić do obu warstw szyby?

Szyby jeszcze nie rozbierałem, więc nie wiem jak to wygląda w środku a chciałbym być przygotowany materiałowo i dopiero zająć się pracami.

 

Pasjonat, znalazłem na aukcji chlorek metylulenu w butelkach 250ml po 9zł. To jest to o czym pisałeś?

http://allegro.pl/chlorek-metylenu-czysty-250ml-chempur-8664-i3952753095.html

 

Powiedz mi jeszcze czy dociśnięcie dwóch warstw jeżeli same z siebie dobrze do siebie przylegają jest niezbędne?

Jeżeli tak to czym najlepiej je ścisnąć domowymi sposobami?

[adamkwiatek]

Rozkleiła mi się szyba nad kuchnią parę dobrych lat temu – pojawiła się wilgoć, para i nowe, zielone życie pomiędzy warstwami szyby.

Z praktyki wiem, że to, co się przyklei  cudownym klejem – i tak odpadnie więc zastosowałem metodę kombinowaną.

Kupiłem w markecie cztery śruby ze stali nierdzewnej z szerokimi płaskimi „kapeluszami”, do tego stosowne nakrętki z podkładkami.

Rozerwałem resztki połączenia pomiędzy szybami, nawierciłem otwory na śruby po rogach, posmarowałem mniejszą szybę zwykłym bezbarwnym silikonem i całość skręciłem śrubami.

Specjalnie się z tym nie pieściłem, by sobie Helmut czegoś tam nie pomyślał ale wygląda to znośnie i trzyma się kupy od lat.

Klejenie czymś co rozpuszcza pleksi będzie masakrą, bo szczelności nie uzyskamy, jak dociśniemy, to i tak naprężenia spowodują katastrofę po jakimś czasie, obawiam się też, czy nie zdeformuje się cała szyba i będzie totalna kicha.

Z mojego silikonu i śrub zawsze mogę się wycofać i próbować kleić ale mi się nie chce, skoro „patent” działa.

[pasjonat]

Odświeżę temat, bo mam dokładnie ten sam problem w szybie czołowej nowo zakupionej przyczepy. Pomiędzy dwoma warstwami widać już jakieś żółte ślady po klejeniu.

.............

 

Pasjonat, znalazłem na aukcji chlorek metylulenu w butelkach 250ml po 9zł. To jest to o czym pisałeś?

http://allegro.pl/chlorek-metylenu-czysty-250ml-chempur-8664-i3952753095.html

 

Powiedz mi jeszcze czy dociśnięcie dwóch warstw jeżeli same z siebie dobrze do siebie przylegają jest niezbędne?

Jeżeli tak to czym najlepiej je ścisnąć domowymi sposobami?

Chlorek jaki upolowałeś  na allegro  to ten o , którym mówiłem. Nawiasem mówiąc nie wiedziałem ze już  sprzedają w mniejszych butlach.

 

Co do samego klejenia to powiem szczerze że z tym "syfem" między szybami to z chlorkiem nie ma szans. Chlorek sprawdzi się na czystej powierzchni bo klei poprzez rozpuszczanie plexy.Poza tym trzeba by było pod chlorek stwierdzić  jaki materiał zastosowano na szybę . Jeśli to plexi wylewana to OK , jeśli extrudowana to po chlorku pojawią  się  mikropęknięcia , no ale w tej sytuacji to obojętne bo jest ta pozostałość  po jakimś  kleju.

 

Teraz to tylko jakiś  klej w gęstej masie. Np. Totalfix z castoramy. Docisnąć lekko tylko krawędzie na płaskim stole , nawet torebkami cukru ,a po wszystkim zamalować  na czarno całą  ramę od krawędzi aż  do początku przetłoczenia by zasłonić całe klejenie, tak jak miewają  inne przyczepy.

 

Co do klocków dystansujących . Jeśli nie możesz dostać  oryginałów to proponuje zdemontować na wzór i potuptać  gdzieś  gdzie robią  reklamy by wycieli na frezarce cnc z poliwęglanu litego. Jeśli nie z takiego grubego bo rzadko w reklamach takowe się  stosuje to kilka sztuk z np. 3mm ,a Ty sobie poskładasz warstwy w jeden klocek i skleisz w/w chlorkiem.

[Piotrekkk]

Pasjonat a te chwalone Acryfixy nie znajdą tu zastosowania? Totalfix będzie lepszym wyborem?

Jak to w ogóle jest z tymi klejami, one są miękkie w jakimś tam zakresie? Bo na logikę biorąc to klejenie dwóch szyb, które cały czas przy otwieraniu i innych naprężeniach pracują powinno się chyba odbywać miękkim klejem, który pracowałby razem z nimi.

 

Syf, który jest pomiędzy szybami będę próbował usunąć, wygląda to na stary, kruchy klej który dość łatwo może się poddać usuwaniu.

Klocki chciałbym oryginalnie przeznaczone do tego, pod jakim hasłem tego szukać? Nie chce mi się wierzyć, że nikt z forowiczów nie przerabiał jeszcze tego tematu

 

adamkwiatek Ty dwie szyby skręcałeś w tym miejscu gdzie się łączą czy już na powierzchni szyby i wstawiałeś pomiędzy je jakieś dystanse?

[pasjonat]

Acryfixy tworzą  twardą spoinę , natomiast Totalfix jest względnie elastyczny . Zaproponowałem go jako klej bardzo kontaktowy z uwagi na niewiadomą  powierzchnię - resztki kleju. Acryfiksy są  do pcv i pmma -plexy a w tym przypadku mamy do czynienia z jakąś pozostałością . Jeśli usuniesz stary klej to co innego. Niema znaczenie czy będziesz miał sklejone twardą  spoiną  czy elastyczną .

[Piotrekkk]

Ok, wezmę się za to pewnie w przyszłym tygodniu, teraz muszę zamknąć temat hamulca najazdowego.

Spróbuję pozbyć się tego kleju na szybach i wrzucę foty z prośbą o dobranie właściwego kleju wedle efektów jakie uzyskam.

[Krzysiek33]

Pytanie a jak te okno zdemontować nie robiłem tego nigdy. Proszę o jakieś foto co i gdzie rozkręcić oczywiście jak  jest to możliwe. Dzięki. Pozdrawiam