weekend majowy do 100km od Łodzi

[porzeczka]

wprawdzie haka nie mam jeszcze w samochodzie, ale przyczepę już tak   więc jesli wszytsko pójdzie zgodnie z planem to być może dałoby radę wyskoczyć na majówkę. Tylko gdzie? raczej nie dalej niż 100km od Łodzi i raczej jeszcze "nie na dziko" polecicie coś?

[Spablo1]

Wprawdzie więcej niż 100 km (ok 160), ale z pewnością warto

Poczytaj sobie ten temat.

Sami raczej tam byście nie byli 

[doubleseven]

No i na Zlot z Łodzi piękna droga;) Autostradą do Słupcy i już prawie Przybrodzin;) Więc szybko montować hak i jazda....

Edytowane 23 Kwietnia 2013 przez doubleseven (wyświetl historię edycji)

[porzeczka]

no ja nie wątpię, że i droga piękna i zlot zapowiada się wesoło nigdy nie byliśmy na takiej imprezie i nie znając nikogo chyba czulibyśmy się nieswojo... może następnym razem

[ptaku]

no ja nie wątpię, że i droga piękna i zlot zapowiada się wesoło nigdy nie byliśmy na takiej imprezie i nie znając nikogo chyba czulibyśmy się nieswojo... może następnym razem

nikt nie czuje się na Zlotach nieswojo, przecież to grono przyjaciół   

[doubleseven]

Zawsze jest ten "pierwszy raz";)

[RobiBona]

nikt nie czuje się na Zlotach nieswojo, przecież to grono przyjaciół 

Jak poznasz ludzi to nie będziesz czuła się nieswojo, trzeba tylko zrobić pierwszy gril koło przyczepy choćby z sąsiadami a dalej to już pójdzie, kolejne zloty, ... kolejne grile

[Teurgus]

Polecam Jurę Krakowsko-Częstochowską, konkretnie okolice Żarek, Mirowa, Bobolic, Kotowic i Kroczyc. Jest to co prawda 160km od Łodzi ale droga też niezła. Dla zainteresowanych tematem podaję link z opisem miejsc i  tras zwiedzania oraz kempingów http://www.karawanier.pl/viewtopic.php?f=59&t=411  

 

[biki]

no ja nie wątpię, że i droga piękna i zlot zapowiada się wesoło nigdy nie byliśmy na takiej imprezie i nie znając nikogo chyba czulibyśmy się nieswojo... może następnym razem

ja  tez jade sam  bo 1 raz musi kiedys byc

[Kajetan]

no ja nie wątpię, że i droga piękna i zlot zapowiada się wesoło nigdy nie byliśmy na takiej imprezie i nie znając nikogo chyba czulibyśmy się nieswojo... może następnym razem

 

Nic z tych rzeczy. My tez pojechaliśmy rodzinką na XII Zlot w Wiśle nikogo nie znając i było rewelacyjnie. Trzeba tylko być otwartym na ludzi Potem samo leci bo inni też są otwarci...to świetny pomysł na rozpoczęcie przygody z karawaningiem. Będziesz chłonąć opowieści innych i wyciągać wnioski na przyszłość...

[powolniak]

wprawdzie haka nie mam jeszcze w samochodzie, ale przyczepę już tak   więc jesli wszytsko pójdzie zgodnie z planem to być może dałoby radę wyskoczyć na majówkę. Tylko gdzie? raczej nie dalej niż 100km od Łodzi i raczej jeszcze "nie na dziko" polecicie coś?

 

Ja tam zwyczajowo majówkę spędzam w Niedźwiadowie na kempingu u Piotra http://forum.karawaning.pl/topic/9294-niedzwiady-male-klichenia-pole-namiotowe-u-sikory/ . Z Łodzi to ok. 120-130 km.

W maju można się już kąpać w jeziorku - ciepła woda

Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez powolniak (wyświetl historię edycji)

[Rybki]

wprawdzie haka nie mam jeszcze w samochodzie, ale przyczepę już tak   więc jesli wszytsko pójdzie zgodnie z planem to być może dałoby radę wyskoczyć na majówkę. Tylko gdzie? raczej nie dalej niż 100km od Łodzi i raczej jeszcze "nie na dziko" polecicie coś?

poczytaj w dziale "podróże-polska centralna" tam jest wszystko lub "mapa kempingów."

temat montażu haka polecam firmę przy ulicy kolumny 105 B (kup sama i zawieź do montaży-najtańsza opcja)

a co do imprez karawaningowych, to zdziwiłabyś się jak przyjmowane są nowe załogi...tego się nie da opisać            

[Kajetan]

 

W maju można się już kąpać w jeziorku - ciepła woda

chyba nie w tym roku....

[powolniak]

chyba nie w tym roku....

W tym i w każdym innym roku. Do jeziora zrzucana jest ciepła woda z elektrowni konińskiej.

Fotka z 03 maja 2012

Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez powolniak (wyświetl historię edycji)

[Spablo1]

Ja tam zwyczajowo majówkę spędzam w Niedźwiadowie

 

I nie przyjedziecie te 40 km w odwiedziny na XIII Zlot  ?