Skocz do zawartości

Ducato 1,9 Dethleffs - czy nie za słaby?


TomekkG1983

Rekomendowane odpowiedzi

Ależ ja nikomu nie odradzam i nie narzucam czegokolwiek  :) i każdy kupi to co chce i na co go stać  :ok: Nic mi do tego, poprostu wyraziłem swoje spostrzeżenie No i np mnie nie stać więc się w to nie bawie ;)  I nie chodzi tylko o hałas (bo z tym można coś zrobić) ale też o właściwości jezdne, kulture pracy, komfort, wygode, płynność jazdy etc etc W końcu wyjazdy mają być wypoczynkiem a nie mordęga za kierownicą :palacz:

 

pozdrawiam :hej:

Sluszne spostrzezenie. Patrzac na zdjecia tych aut mozna wyobrazic sobie, ze komfort podrozowania jest nizszy niz we wspolczesnych dostawczakach/kamperach.

Wszystko pewnie zalezy od tego czego oczekujemy i co jest dla nas priorytetem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 37
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Stoi w tym komisie już dość długo (jakieś pół roku).

 

A głównym powodem oczekiwania na nabywcę jest jego ciasnota wewnątrz.

Z zewnątrz przyciąga uwagę potencjalnych zainteresowanych, a po wejściu do środka puszkowata przestrzeń rozczarowuje.

To jest to co można ocenić po zdjęciach, pomijając stan pojazdu.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ,że coś jest długo wystawiane ( w szególności sprzęt specjalistyczny) to kiepski wyznacznik, biorąc pod uwagę sezon, sytuację na rynku itp, itd.

Jak sprzedawałem swój prywatny samochód, to też długo wisiał...po prostu nie chciałem go oddać "za darmo", i nie miałem ochoty rozmawiać przez telefon ze "specjalistami" co na podstawie zdjeć już wiedzieli ,że był "utopiony" albo bity albo nawet jedno i drugie....tych co zaczynali rozmowę od zdania "ile pan opuście" też było...kilku. Więc sobie wisiało ogłoszenie.

Edytowane przez Speedy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ,że coś jest długo wystawiane ( w szególności sprzęt specjalistyczny) to kiepski wyznacznik, biorąc pod uwagę sezon, sytuację na rynku itp, itd.

Jak sprzedawałem swój prywatny samochód, to też długo wisiał...po prostu nie chciałem go oddać "za darmo", i nie miałem ochoty rozmawiać przez telefon ze "specjalistami" co na podstawie zdjeć już wiedzieli ,że był "utopiony" albo bity albo nawet jedno i drugie....tych co zaczynali rozmowę od zdania "ile pan opuście" też było...kilku. Więc sobie wisiało ogłoszenie.

 

 

Oczywiście masz rację, dlatego napisałem swojego posta raczej informacyjnie - dla potencjalnego kupującego może to być ważna informacja podczas negocjacji. Może też się okazać, że autokamper jest po prostu w kiepskim stanie.

 

tak dla porównania: ten http://otomoto.pl/fiat-ducato-camper-kamper-wohnmobil-C25601646.html

ma lepszy silnik

ciekawsze wnętrze

chyba generalnie lepsze wyposażenie

 

oczywiście  jest starszy ale i tańszy. 

 

Dość niepokojąco wygląda prawy tylny narożnik.

 

Faktycznie zdecydowanie lepiej wyposażony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje ślepe oko nie dostrzega w tych autach trzypunktowych pasów bezpieczeństwa na siedzeniach z tyłu (w budzie). Zatem nie ma możliwosci legalnego przewiezienia dzieci w fotelikach.

Nie wiem czy to kupującemu coś zmienia, ale wielu z nas wozi dzieci na wakacje, a wtedy warto zwrócić uwagę na taki "drobiazg".

Poza tym bardzo często jest tak, że "słabe zdjęcia = słaby kaper (przyczepa)". Tutaj ten z silnikiem 2.5 ma bardzo słabe zdjęcia. No i jakoś nie widzę możliwości aby rejestracja kosztowała 2200 zł. Sama akcyza 18,6% to 2660 zł, a gdzie przegląd, tłumaczenia, opłata recyklingowa 500 zł itd. Zatem jeśli ktoś sie skusi na ten samochód to proponuję dopłacić 2200 zł i niech sprzedający załatwi wszelkie formalnosci rejestracyjne, a kupujący kupi już zarejestrowane w Polsce auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..

jakoś nie widzę możliwości aby rejestracja kosztowała 2200 zł. Sama akcyza 18,6% to 2660 zł, a gdzie przegląd, tłumaczenia, opłata recyklingowa 500 zł itd. Zatem jeśli ktoś sie skusi na ten samochód to proponuję dopłacić 2200 zł i niech sprzedający załatwi wszelkie formalnosci rejestracyjne, a kupujący kupi już zarejestrowane w Polsce auto.

 

Inhalt !!! Wybawco !!! Czytałeś gdzieś mój artykuł o tym jakie perypetie przechodziłem przy zakupie swojego kampera?

 

Gość go sprowadził i tak samo zapewniał o kosztach  "drobiazg panie 2,5 kilo zapłacisz i zarejestrujesz... " -  a ja wiedziałem że będzie inaczej.

Postawiłem warunek z ceną ostateczną z badaniem technicznym włącznie i... jego brocha.

Spisałem umowę w swojej wersji, dałem zaliczkę i gość działał.

Ponad miesiąc wszystko załatwiał, szukał "oszczędności" ale szachowała go umowa. Czkawką mu się to potem odbijało, ale to problem jego, a kamper jest mój :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licznik cofnięty :hmm:

 

Przebiegiem, niema się co za bardzo sugerować. Znam kampery które robią 1000-2000km rocznie i wtedy są takie przebiegi. Trzeba samemu oglądać i oceniać stan faktyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.