Wybór auta do holowania

[DOMINO7]

 

Nie tylko u Ciebie . Jest kilka aut w których łańcuch trzeba wymieniać, ale osobiście nie znam nikogo kto by w BMW musiał to robić. W beemkach są tylko trzy silniki w których przewiduje się okresową wymianę rozrządu: dwa benzynowe i jeden ropniak, ale rozrząd mają na pasku. Może się zdarzyć że się łańcuch wyciągnie, ale to raczej w podjechanych egzemplarzach ze znacznym przebiegiem. Awaryjne mogą być hydrauliczne napinacze, ale je się wymienia pomijając sam łańcuch.

Nie brał bym pod uwagę tych faktów podczas wyboru auta.

IMHO niektóre modele BMW to doskonały kompromis pomiędzy autem do codziennego użytku i ciągnikiem do przyczepy

Edytowane 26 Kwietnia 2016 przez DOMINO7 (wyświetl historię edycji)

[Cathay]

Vovo w D5 w tych rocznikach ma 163 a nie 173 konie. Super silnik, fenomenalny dżwięk rzędowej piątki. W mieście jak wszystkie diesle tej mocy w 11-12 się mieści. Wadą są koszty. Owszem jest trochę klamotów używanych czy zamienników na rynku, ale nadal są znacznie droższe niż do aut niemieckich. No i dla jednych zaleta, dla drugich wada, to to że jest dość miękki. Jednak miło to auto wspominam. 

[pathrow]

No i chyba wrócę do pierwotnej opcji czyli Laguna III PHI 2.0 disel 150 km automat. Ale u mnie do rana się wszystko może urodzić pod czaszką

[ink_s]

No i chyba wrócę do pierwotnej opcji czyli Laguna III PHI 2.0 disel 150 km automat. Ale u mnie do rana się wszystko może urodzić pod czaszką

Dobry wybór ☺

Jakie jest DMC przyczepy w tej Lagune?

[pathrow]

No i się dokonało

No i się dokonało

[pathrow]

Gdzieś nie mogę znaleźć edycji poprzedniego posta.

Od niedzieli jestem posiadaczem Subaru Outback III 2005 r. z silnikiem H6 - jest to sześciocylindrowy boxer 3,0 pb o mocy 245 km i 297 Nm

 

MW 1585 DMC 2060 DMC przyczepy 2000   Powinien sobie poradzić z moim Knausikiem 1300 DMC :yay:

[swrx]

 Będzie śmigał ,aż miło ,tylko szkoda,bo h6 nie lubi gazu, a Pb to potrafi wciągnąć spore ilości.

[BartoszK]

 Będzie śmigał ,aż miło ,tylko szkoda,bo h6 nie lubi gazu, a Pb to potrafi wciągnąć spore ilości.

 

Moje Subaru Legacy 2,5 w manualu wypijało normalnie pomiędzy 9-10 Pb przy malym obciążeniu, z przyczepka 1100 maksymalnie brało 13 litrów wiec dramatu nie było - 6 cylindrów w 3.0 bedzie palic bardzo podobnie...

[Walt]

Moje wyżłopało 17l LPG/ 100km z czego 1/3 po górkach. Normalnie pali około 11.

[pathrow]

No ja w kwestii spalania jeszcze się nie wypowiem. Dopiero jutro może zdążę hak zamontować i oponki letnie mają przyjść i będę coś próbował. Aj nie mogę się doczekać

[Cathay]

Przy odpowiednim użytkowaniu solo powinien się mieścić w trasie na poziomie 12 litrów a w mieście 16-19. Przy jeździe niegodnej tego auta mniej. 

Z budą myślę że delikatnie go traktując w 15 się zmieści.

[Kristofer]

Oczywiście mowa o PB  , a jeśli tak, to trafiłeś dokładnie w "dziesiątkę"

Normalnie, jakbyś przy tym był

Edytowane 12 Maja 2016 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Malinki]

Dodam w sprawie VOLVO z silnikiem D5: zaleta, potrafi być oszczędny.

Mój w standardzie pali poniżej 8 (brak pełnego cyklu miejskiego)

Z przyczepą 1050 DMC na dystansie 600 km (400 autostrada, 100 lokalne, 100 solo) wynik średni 8L.

I jestem z tego zadowolony.

W wakacje wybieramy się w Bieszczady - zobaczymy co będzie?

[OnionSkin]

Ja przed kupnem Lancii dłuuuuugo myślałem o Volvo z D5.

Na forum Volvo pytałem o problemy i kazali się dowiedzieć kto mi ogarnie w okolicy elektronikę.

A jako że byli użytkownicy z moich okolic dowiedziałem się od nich, że najbliżsi rozumni są w okolicach Poznania 

I to mnie zniechęciło- do najbliższych Fachowców (świadomie z dużej- czyli rozumiejących) mam duże kilkadziesiąt kilometrów .

 

[Cathay]

W D5 z elektroniką nie miałem żadnych problemów. Pierwszy właściciel przejechał 93 tysiące do końca gwarancji, ja dobiłem w 2,5 roku do 280 tysięcy.

Niestety wielki problem zrobił błąd konstrukcyjny, gdy po zerwaniu się paska klinowego został on "wciągnięty" przez rozrząd. W silniku zrobiło się duże spustoszenie i musiałem go wymienić. Trochę to kosztowało pieniędzy i czasu, bo używany D5 znalazłem po miesiącu na Śląsku. 

Innych problemów nie było. Biorąc pod uwagę że przedtem miałem gówni... Lagunę, to D5 był wręcz perfekcyjny.