Skocz do zawartości

dylemat 126n a 132


marcinek94

Rekomendowane odpowiedzi

Jeździłem z niewiadówką ładnych kilkanaście latek. Prawdę mówiąc jazda

 

z tym zestawem nie była jakimś większym wyzwaniem. Pod koniec przygody

 

z tą przyczepą przerobiłem zawieszenie - dołożone resory+ amortyzatory. Fakt

 

prowadzenie zdecydowanie się poprawiło. Zmieniłem też przedsionek na ten

 

przedłużany z jednego boku. Jak sobie przypominam miał prawie 4m długości

 

głębokośc była raczej standartowa jakieś 2,5m. Może uda Ci się znaleść coś na resorach

 

z takim właśnie przedsionkiem. Myślę, że jest to wykonalne. Z takim przedsionkiem

 

nie będziesz odczuwał większego dyskomfortu. Przecież praktycznie przyczepa służy

 

do spania, a całe życie i tak raczej odbywa się w przedsionku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie wiem dlaczego wprowadzasz Kolegę i czytających w błąd . Starsze Niewiadówki były tylko na osi skrętnej , koniec kropka . I tu masz rację . Ale nie pisz że Żadna Niewiadówka nie ma amortyzacji . Bardzo dużo nowszych modeli ma amortyzatory i w niczym ich zawieszenie nie odbiega od wyrobów nie rodzimej produkcji . Czy czasem twoja N-ka też nie miała amortyzatorów ? . Bo o ile dobrze pamiętam to tak . Wielu producentów przyczep bazuje na sprawdzonych wyrobach znanych firm . Nie inaczej jest tez z Niewiadówką

 

Bardzo wiele starszych Niewiadówek, mniejszych, czy większych miało dokładanie przez właścicieli amortyzatory. Ja taka miałem. Warto też poszukać budki z wymienianą tapicerką. Odłażenie fabrycznej tapicerki (skądinąd całkiem fajnej) przeszło już chyba do legendy...Ale jest to do zrobienia. Kolega taką kupił i przy wymianie pracowała potem cała rodzinka. Ale efekt był rewelacyjny. Jak kto woli. Ja już miałem wymienianą i dobrze ba ja bym tak starannie jak kolega nie zrobił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zundapp nie wprowadzam w błąd. Przy tej cenie kolega nie kupi nowej z amorkami, a starsze modele ich nie miały. Owszem niektórzy sobie dokładali, ale ja bym takich samoróbek nie kupił. Moja nie miała. Miała oś skrętną - ktoś mi mówił, że nowego typu - cokolwiek to znaczy. Prowadziła się podobno lepiej od innych, a ja wiem, że i tak skakała i po dłuższych podróżach w szafkach był misz masz. Tak więc - skoro takiś dokładny ;) - nowe niewiadówki mają amortyzację, śmiało kupuj kolego taką. Dozbieraj tylko kasy, bo w 3 tysiach to się nie wyrobisz, a musisz mieć co najmniej 10x tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką z osią na resorach. Podczas jazdy nic mi nie podskakuje :niewiem: poza pasażerem lecz to inna sprawa. :lol:

 

 

O to to to! Właśnie taką miałem. Kolega miał bez takiego patentu i twierdzi że jak ciągnął moją budę to była różnica. To rozwiązanie godne polecenia.waytogo.gif I zdaje się, że zwiększa ładowność. Oczywiście rzeczywistą - nie papierowąhahaha.gif

Edytowane przez Kajetan1975 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem niektórzy sobie dokładali, ale ja bym takich samoróbek nie kupił. Moja nie miała. Miała oś skrętną - ktoś mi mówił, że nowego typu - cokolwiek to znaczy. Prowadziła się podobno lepiej od innych, a ja wiem, że i tak skakała i po dłuższych podróżach w szafkach był misz masz.

 

Nie za bardzo wiem dlaczego nie kupiłbyś z dołożonymi resorami. Ja moją przerabiałem w serwisie.

 

 

Równie dobrze można by to przerobić u każdego kumatego mechanika. To raczej proste urządzenie, a

 

zdecydowanie poprawiało jakość holowania. Wiem to z własnego doświadczenia, a nie jak się domyślam

 

ze słyszenia lub przypuszczeń. Jeździłem parę lat z orginałem, a potem kilka latek z przerobioną.

 

 

 

Właśnie znalazłem starsze fotki

post-8267-0-03769100-1356966741_thumb.jpg

post-8267-0-23080600-1356966912_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem to już kiedyś na forum niewiadówek , napiszę i tu . Jakby resory do przyczepek były takie oh i ah to producenci robili by takie zawieszenia !

Co do dokładania amortyzatorów , jest to niejsza filozofia aniżeli resory . Dodatkowo przy resorach tracicie homologację na oś . na razie nikt się tego nie czepia ........na razie.

Link do montażu amortyzatorów które robiłem u siebie

 

http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=4&t=1385&hilit=o%C5%9B+skr%C4%99tna+amortyzatory

 

 

 

 

zawieszenie_wg_zundapp600_9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marko6, nie kupiłbym, z powodów, o których pisze wyżej Zundapp. Nie uznaję tego typu samoróbek. Uważam, że są niebezpieczne, albo inaczej - ich bezpieczeństwo nie zostało udowodnione. Na wakacje jeżdżę z rodziną i chcę mieć spokojną głowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Na wakacje jeżdżę z rodziną i chcę mieć spokojną głowę" To tak jak ja tylko ja wjeżdżam zestawem na stację diagnostyczną i proszę o dokładne sprawdzenie. Jak diagnosta mówi "nie mam do czego się przyczepić" to zakładam że wszystko jest ok, jak mówi to lub to można by było wymienić to wymieniam. Pamiętajmy, że w Polsce zazwyczaj robiono wszystko po kosztach, ale jak widać po poście Marko6 nie stanowiło to problemu w serwisie żeby przerobić zawieszenie. Przypomina mi się że zagraniczne modele przyczep nie raz w oryginale były produkowane raz z takim zawieszeniem a raz z takim i to chyba kolega Marko6 właśnie pomagał w oględzinach takiej przyczepki i chyba nawet dzwonił do serwisie. Chyba, że coś pomyliłem to niech mnie poprawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stico80, dobrze pamiętasz. To Marko6 podczas pomocy i oględzin dla mnie trafił na Buerstnera który miał przystosowaną fabrycznie ramę do amorków a ich nie miał (potem trafiliśmy kolejnego i go właśnie kupiłem). Po telefonie do serwisu okazało się, że do 19.. roku były bez a po tym roku dokładnie to samo zawieszenie miało dołożone amorki, i to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinek94, kupuj spokojnie N126n a o ciasnotę się nie martw. My przez kilka lat jeździliśmy właśnie taką N-ką na wakacje z trójką dzieci. Co prawda były wtedy małe i mogły spać w poprzek łożka, ale takie noclegi tylko na trasie. Na kempingu dzieci miały przyczepę tylko dla siebie, :chaja: a my z żonką spaliśmy w przedsionku. O właściwości jezdne nic się nie martw, te przyczepy naprawdę dobrze się prowadzą. Kup tylko nowe opony, bo "stare" nawet jak wyglądają idealnie to mogą być wypaczone i wtedy faktycznie podskakuje. A w ogóle to myśl pozytywnie, w tej cenie na pewno znajdziesz fajną przyczepkę. Nasza była w super stanie i sprzedaliśmy ją wraz z przedsionkiem za 2500pln, więc i Tobie uda nabyć się N-kę w tej cenie. Powodzenia i uszy do góry!! :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.