potrzebuję informacje dot. przyczepy H&F Nieper

[brachu_sq8diett]

Witam po raz pierwszy.

Szukam danych technicznych, i podobnych informacji związanych z przyczepą którą posiadam

 

Na tabliczce znamionowej jest napisane

Producent: H. & F. Nieper KG Solingen Typ: DF800

 

zaczep kulowy: Walter Winterhoff KG 5805 Breckerfeld 2 - Priorei Typ AK/63 rok produkcji 1972

 

Chcę ją przerobić na przyczepę typu sam i byłoby łatwiej gdybym posiadał więcej informacji

Będę wdzięczny za wszelką pomoc

[piotrekbb]

Tak zapytam ... co chcesz w niej przerobić

[pasjonat]

Kolego nie chciał bym Ci podcinać skrzydeł , zwłaszcza że sam wyprowadzałem przyczepy do ładu z podobnego stanu ale z papierami.

Nie wiem czy jesteś świadom że remont + niebagatelne koszty procedur rejestracyjnych o wiele przekroczą granice rozsądku.

Z tego co widzę przyczepa ma 800kg (ponad 750kg) więc przy homologacji masz pewne odesłanie do ekspertyzy konstrukcyjno materiałowej już za ponad 500zł.

Chyba że ją przerobisz na tyle by zbić z niej tę istotną różnicę w wadze ale wówczas musisz się liczyć z tym że do przeglądu będziesz musiał mieć certyfikat wagi i to nie w formie kwitu z wagi na złomie czy punktu skupu żywca

 

Przemyśl sprawę bo jak wnętrze i reszta jest w stanie jak jej obecne poszycie to masakra. Chyba kiedyś robiła za gastronomiczną bo ściana cięta iście pod witrynę z ladą .

 

Pozdrawiam

Edytowane 25 Października 2012 przez pasjonat (wyświetl historię edycji)

[brachu_sq8diett]

Tak, kiedyś robiła za gastronomiczną i teraz też chcę ją zrobić pod handel tylko od zera. Rzeczoznawca powiedział abym przyszedł do niego z informacjami o tej przyczepie aby można było zacząć myśleć o budowie.

Mam zamiar zostawić sam spód, bo reszta nadaje się tylko na złom. W 7tys.zł powinienem się zmieścić aby obudować i zarejestrować

[Rudiger]

Może przeczytaj te krótkie opracowanie odn naszej lawety i przemyśl sprawę remontu

http://www.czarprlu.pl/?p=1144

[brachu_sq8diett]

Wychodzi na to, że całą lawetę robisz od zera. Kurcze masakra . Ja zabieram się za rozwalanie budy. Pogoda nie sprzyja, ale dzięki Tobie wiem, że muszę porządnie przejrzeć ramę, która na razie wygląda ok. Moja przyczepa przejechała parę km na własnych kołach i z zawieszeniem było ok. Wydałem na nią na razie tyle co na paliwo aby obejrzeć i ściągnąć do siebie. Zobaczymy co będzie dalej.

 

Gdyby ktoś podesłał dane techniczne z katalogu to byłoby super

[rosołek]

szczerze szkoda by mi było władować w to 7 tys. czas, pracę i nerwy - szukałbym innego rozwiązania

[pasjonat]

........

 

Gdyby ktoś podesłał dane techniczne z katalogu to byłoby super

 

Model jaki podałeś to nie jest rzeczywisty model Tej przyczepy . Firma z tabliczki znamionowej ( Nieper ) wykonała do tej przyczepy tylko podwodzie bo to stara niemiecka fabryka produkująca zawieszenia, ramy i osie do pojazdów . Między innymi do samolotów mieszcząca się w niemieckim Solingen. (stąd "Solingen" na tabliczce)

Teraz co do prawdziwego modelu. Jest to z całą pewnością DDR-owski BASTEI.

 

Co do szczegółowych informacji technicznych polecam Znając prawdziwy model będzie łatwiej. Ja ze swojej strony mogę podesłać jedynie schematy instalacji.

 

Pozdrawiam

[przyczepy-wiola]

Radze się pośpieszyć po rejestracja przyczep typu SAM wkrótce ma się zakończyć.

Po drugie wymień zaczep

 

...

Mam zamiar zostawić sam spód, bo reszta nadaje się tylko na złom. W 7tys.zł powinienem się zmieścić aby obudować i zarejestrować

W 7000zł na pewno się nie zmieścisz, policz zrobienie nowej ramy, ocynkowanie, nowy dyszel, instalacja elektryczna. Z osi pewnie też niewiele zostało a o budzie nawet nie wspominam.

Do tego na 800kg musisz mieć hamulce.

[pasjonat]

.......

Do tego na 800kg musisz mieć hamulce.

 

O ile się nie mylę to ta przyczepa ma już hamulce bezwładnościowe i to hydrauliczne. Tylko nie jestem pewien czy przed 74 rokiem i modelem BASTEI 1 ładowali do Bastei'ek hydrauliki.

 

A tak przy okazji Brachu..... czy mógł byś wrzucić tu więcej zdjęć zanim ją rozbierzesz . Głównie chodzi mi o dyszel i oś .

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

Edytowane 26 Października 2012 przez pasjonat (wyświetl historię edycji)

[jaroslaw-d]

Tak, kiedyś robiła za gastronomiczną i teraz też chcę ją zrobić pod handel tylko od zera. Rzeczoznawca powiedział abym przyszedł do niego z informacjami o tej przyczepie aby można było zacząć myśleć o budowie.

Mam zamiar zostawić sam spód, bo reszta nadaje się tylko na złom. W 7tys.zł powinienem się zmieścić aby obudować i zarejestrować

Zastanów się http://moto.allegro.pl/przyczepy-gastronomiczne-18539?order=p ja bym tego nie naprawiał.

[marko6]

Może przeczytaj te krótkie opracowanie odn naszej lawety i przemyśl sprawę remontu

http://www.czarprlu.pl/?p=1144

Może się troszkę czepiam, ale co ma temat remontu zabytkowej prawie lawety

 

do remontu lub przebudowy przyczepy. Samolot też ma podwozie i koła.

 

 

Myślę sobie , że remont tych pojazdów to jednak inna bajka.

[Rudiger]

To ma jedno do drugiego, że obrazuje ilość prac, które trzeba było wykonać przy remoncie i jego zakres jako taki, mimo że na początku laweta/przyczepa/taczanka czy co tam jeszcze wyglądała dość dobrze. Że zabierając się do staroci trzeba dysponować wiedzą, warsztatem, umiejętnościami i że przede wszystkim pochłania to masę kasy.

I że nie zawsze warto

Edytowane 10 Listopada 2012 przez Rudiger (wyświetl historię edycji)

[marko6]

Kolego Rudiger- pełna zgoda, że remont każdego starocia jest

 

kosztowny i pełen niespodzianek. Przeważnie niemiłych.

 

Przy odrestaurowaniu prawie zabytku- jak napisałeś, prędzej

 

czy później prawdopodobnie okaże się opłacalny.

 

Napisałem i podtrzymuje swoje zdanie, że remont lawety

 

ma się nijak do remontu przyczepy. W starszych

 

przyczepach zawieszenie przeważnie wymaga drobnych

 

poprawek, Natomiast zbutwiałe ściany to jest wyzwanie.

 

Nie wspomnę o wodzie, wc, ogrzewaniu, elektryce, itd.

 

Jeszcze raz napiszę. Remont lawety to pryszcz do remontu

 

przyczepy.

[brachu_sq8diett]

Witam po długiej przerwie. Mimo wielu zniechęcających komentarzy dopiełem  swego i przyczepę postawiłem na nogi. Jest zarejestrowana na DMC 800kg masa własna 710kg (z lodówką, zamrażarką i okapem). Do rejestracji przyczepy o DMC powyżej 750kg rzeczywiście jest potrzebna opinia rzeczoznawcy + ważenie, ale zważyć ją można wszędzie gdzie mają wagę elektroniczną.
Ja zważyłem ją na złomie i kwitek z pieczątką wystarczył. Sam proces rejestracji jest pokręcony i bez małego łamania prawa się nie obejdzie.
Aby rzeczoznawca wydał opinię potrzebny jest kwit z wagi (trzeba pocichu pojechać i zważyć)
W wydziale komunikacji składa się wniosek o nabicie numeru nadwozia, tam też składa się oświadczenie pod odpowiedzialnością karną, że zbudowało się przyczepę z własnego materiału.
Z tym kwitkiem trzeba pojechać na stację diagnostyczną. Po nabiciu numerów dostaje się kwitek i można złożyć wniosek o czasową rejestrację w celu dokonania przeglądu.
Po badaniu składa się wniosek o rejestrację i otrzymujemy miękki dowód

Koszt budowy z rejestracją ok 8500zł