terkotanie transformatora

[jawor61]

Cześć.

 

W przyczepie LMC oświetlenie, pompki, krany są na 12V. 230V jest tylko w gniazdkach. Po włączeniu kranu lub spłuczki trafo terkocze i trwa to kilka sek. a czasem całkiem długo. Kończy to włączenie oświetlenia lub wyłączenie zasilania na głównym wyłączniku. Czy trafo się kończy czy jakiś stycznik szwankuje, czy ktoś miał coś podobnego?

 

Pozdrawiam

[hippis]

cześć. Sprawdź dokręcenie elementów zasilacza może coś się poluzowało terkocze. transformatory pod większym obciążeniem bardziej brzęczą. obejrzy w miarę możliwości sam transformator i stan uzwojenia i płytek rdzenia, czy nie są pordzewiałe i rozwarstwione. inną usterką może być bezpiecznik autoamtyczny, jeśli takowy posiadasz, czasem autoamty dokonując żywota zaczynają pod obciążeniem brzęczeć. nie wiem jak bardzo skomplikowane zasilanie, czy masz jakieś przekaźniki też mogą brzęczeć przed całkowitym zdechnięciem. ja miałem w przyczepie stary transformator, który jak się okazało dawał ponad 30V co skończyło się spaleniem trzech wkładek diodowych w oświetleniu. teraz założyłem transformator i prosty mostek prostowniczy złożony z diód o mocy 25A. transformator wygrzebałem z demobilu ale jest pożądnej niemieckiej produkcji i brzęczy ale cicho bardzo co nie preszkadza w ogóle.

 

 

 

pozdrawiam

[macieku]

"terkoczą" zazwyczaj przekaźniki a nie samo trafo

[Kajman]

Też tak mam i też w LMC. Najpierw myślałem, że to akumulator bo był w stanie agonalnym. Wymieniłem akumulator i na dwa dni się poprawiło, ale dzisiaj znów zaczęły się brzęczenia. Coś chyba działa w zwarciu

 

Żona mówi, że myszy jakiś kabelek przegryzły

[pasjonat]

WItam

 

Prawdopodobnie brzęczenie to wynik drgań poluzowanych blach rdzenia transformatora. Łatwo to sprawdzić. Podczas pracy transformatora drewnianym klockiem próbuj przycisnąć blachy i nasłuchuj czy przestaje brzęczeć bądź brzęk się zmienia.

 

Jeśli Twoje trafo jest przykręcone do podstawy na cztery śruby to spróbuj je dokręcić. Jeśli nie pomoże to pod dwie z czterech śrub po przekątnej podłuż po jednej podkładce między trafo a podstawę i ponownie przykręć trafo do podstawy czterema śrubami. W ten sposób nieznacznie przekosisz i naprężysz rdzeń i jest duże prawdopodobieństwo że blachy przestaną drgać.

W ostateczności zmiana transformatora.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 28 Lipca 2012 przez pasjonat (wyświetl historię edycji)

[Kajman]

Problem polega na tym, że to nie brzęczy cały czas. U mnie pojawia się to czasami gdy wieczorem włączonych jest kilka odbiorników 12V. Jak wyłączę lampki na chwilę to przestaje. Dźwięk jest taki jak praca w zwarciu. Włączę lampki za chwilę i jest wszystko OK. Zastanawiam się czy przyczyna może leżeć w słabym prądzie na kampingu

[misiek_uk]

mi tak padało trafo w zasilaczu do cb później działało na buta [ zimnych lutów nie było ] a na koniec padło trafo

[AdamH]

W zeszłym roku buczał mi przekażnik. Na tej fazie było 140-160V. Po przepięciu na inną fazę gdzie było 180-200V ustało. AH

[aron]

Tydzień temu taką samą sytuację w LMC miał kolega ,sprawdź polutowanie diody ,od temperatury sie rozlutowała i jak uruchamiało się 12 v raz dotykała styku a raz nie i od tego to brzęczenie i mruganie lampek na 12v ,polutowanie pomogło choć nie wiem czy nie trzeba dać diody większej mocy pozdrawiam

[jawor61]

Dzięki za odpowiedzi.

 

Nie jest to brzęczenie ale "suche" terkotanie, jakby szybko przejechać patykiem po starego typu kaloryferze. Spadek napięcia raczej nie ma wpływu bo było to w różnych miejscach i o różnych porach. Może tak jak sugeruje Macieku przekaźnik ?

 

Pozdrawiam

[Kajman]

Wykryłem przyczynę u mnie. Z boku skrzynki są dwa białe wtyki. Warczał jeden z nich. Poruszałem i na razie jest dobrze. To chyba wtyczka do iskrownika bojlera tak warczała

[Kajman]

Dzisiaj cepka trafiła do serwisu,okazało się, że przyczyną terkotania był bezpiecznik przed akumulatorem. Nie przepalił się a działał w zwarciu powodując terkotanie czarnej skrzynki

Edytowane 7 Sierpnia 2012 przez Kajman (wyświetl historię edycji)