Skocz do zawartości

Stary ogrzewacz wody i podpięcie do wody bieżącej


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

 

Jako kompletny amator w kwestiach przyczepowych miałbym prośbę do was.

 

Kupiliśmy w zeszłym roku przyczepkę i postawiliśmy na działce. W miarę możliwości staram się reanimować różne jej funkcjonalności (dzięki waszym podpatrzonym tutaj pomysłom wiatraczki za lodówką już hulają, piwko się chłodziło w ostatnie weekendowe upały :) ).

 

No to przyszedł czas na ciepłą wodę. Pozwolę sobie podejść do tematu nieco szerzej, żeby nie tworzyć kolejnych wątków.

Zgodnie z zeznaniem poprzedniego właściciela ogrzewacz był w przyczepie ale niesprawny. I faktycznie jest odłączony od obiegu wody. Jak zobaczyłem ceny nowych to stwierdziłem, że może by trupa reanimować. No więc wymontowałem i zabrałem do domu.

I tu pierwsza niespodzianka. Ogrzewacz niby działa, tzn wymontowana grzałka i wsadzona do kufla do piwa zagotowała mi wodę, podobną próbę przeprowadziłem z napełnionym zbiornikiem (5 litrów) - też grzeje aczkolwiek nie sprawdziłem jak bardzo.

I tu pytanie, czy jest w tym ustrojstwie wbudowany jakiś termostat, a jeśli tak to jak sprawdzić czy działa? A jeśli nie ma to jak sprawić żeby był?

Problem w tym że oprócz nazwy producenta Thruma nie ma żadnych innych symboli na tym ogrzewaczu poza 220V i 200W. Jest tylko naklejka po niemiecku że coś tam 0,5 bara i tyle... zdjęcia w załączeniu.

W zbiorniku są dwa fabryczne otwory na dole (fi 10). Z tego co dojrzałem jest tam przejście na wylot i w środku ciepła woda wpada z góry ze zbiornika. Plus jeden otwór przycięty na górze. W czasie próby ogrzewania wody najszybciej nagrzała się woda w górnej części zbiornika, bo w środkowej jego części są jeszcze jakieś poziome przegrody.

Jak myślicie - w którym miejscu wpiąć wejście wody?

Czym ewentualnie ocieplić całe urządzenie? Poprzednio była gąbka, rozleciała mi się rękach.

 

Inna sprawa, podpięcie "wody miejskiej".

Mamy na działce dostęp do wody. W tym wątku znalazłem kilka ciekawych rozwiązań: http://forum.karawan...cisnienia-wody/

Które rozwiązanie byście polecali, a może jakieś inne?

 

No i czy w ogóle jest sens bawić się z tym ogrzewaczem czy może jakiś zwykły ogrzewacz zamontować? Nie planujemy z cepką nigdzie jeździć. Może inaczej podejść to tego tematu...

 

I przepraszam z góry za może trochę dziecinne pytania, ale super majsterkowicz ze mnie żaden, co nie oznacza że nie lubię tego robić ;)

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

 

Jako kompletny amator w kwestiach przyczepowych miałbym prośbę do was.

 

Kupiliśmy w zeszłym roku przyczepkę i postawiliśmy na działce. W miarę możliwości staram się reanimować różne jej funkcjonalności (dzięki waszym podpatrzonym tutaj pomysłom wiatraczki za lodówką już hulają, piwko się chłodziło w ostatnie weekendowe upały :) ).

 

No to przyszedł czas na ciepłą wodę. Pozwolę sobie podejść do tematu nieco szerzej, żeby nie tworzyć kolejnych wątków.

Zgodnie z zeznaniem poprzedniego właściciela ogrzewacz był w przyczepie ale niesprawny. I faktycznie jest odłączony od obiegu wody. Jak zobaczyłem ceny nowych to stwierdziłem, że może by trupa reanimować. No więc wymontowałem i zabrałem do domu.

I tu pierwsza niespodzianka. Ogrzewacz niby działa, tzn wymontowana grzałka i wsadzona do kufla do piwa zagotowała mi wodę, podobną próbę przeprowadziłem z napełnionym zbiornikiem (5 litrów) - też grzeje aczkolwiek nie sprawdziłem jak bardzo.

I tu pytanie, czy jest w tym ustrojstwie wbudowany jakiś termostat, a jeśli tak to jak sprawdzić czy działa? A jeśli nie ma to jak sprawić żeby był?

Problem w tym że oprócz nazwy producenta Thruma nie ma żadnych innych symboli na tym ogrzewaczu poza 220V i 200W. Jest tylko naklejka po niemiecku że coś tam 0,5 bara i tyle... zdjęcia w załączeniu.

W zbiorniku są dwa fabryczne otwory na dole (fi 10). Z tego co dojrzałem jest tam przejście na wylot i w środku ciepła woda wpada z góry ze zbiornika. Plus jeden otwór przycięty na górze. W czasie próby ogrzewania wody najszybciej nagrzała się woda w górnej części zbiornika, bo w środkowej jego części są jeszcze jakieś poziome przegrody.

Jak myślicie - w którym miejscu wpiąć wejście wody?

Czym ewentualnie ocieplić całe urządzenie? Poprzednio była gąbka, rozleciała mi się rękach.

 

Inna sprawa, podpięcie "wody miejskiej".

Mamy na działce dostęp do wody. W tym wątku znalazłem kilka ciekawych rozwiązań: http://forum.karawan...cisnienia-wody/

Które rozwiązanie byście polecali, a może jakieś inne?

 

No i czy w ogóle jest sens bawić się z tym ogrzewaczem czy może jakiś zwykły ogrzewacz zamontować? Nie planujemy z cepką nigdzie jeździć. Może inaczej podejść to tego tematu...

 

I przepraszam z góry za może trochę dziecinne pytania, ale super majsterkowicz ze mnie żaden, co nie oznacza że nie lubię tego robić ;)

 

Witam.

 

Ze zdjęć wygląda to na na jakiś stary model Trumy .

Łączy się pewnie tak samo jak nowy .. czyli patrząc na pierwsze Twoje zdjęcie-> na dole lewej lub z prawej podłączasz dopust wody ze zbiornika.Po skosie do podłączanego wejścia wody zimnej u góry dajesz wąż z odbiorem wody ciepłej.

Pozostałe dwa króćce służą -> jeden do odpowietrzenia a drugi do spuszczania wody ze zbiornika i muszą być zakończone zaworami.

Zgodnie z instrukcja układ działa jako praktycznie bezciśnieniowy i podłączenie wody miejskiej możliwe tylko po zastosowaniu odpowiedniego regulatora ciśnienia.

Ten duży otwór służył do przeprowadzenia nadmuchu ciepłego powietrza pieca TRUMY -> coś tam w czasie grzania pieca dogrzewa podobno wodę traktować jako mit...;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

To zasady montażu już znam :)

 

Ten regulator ciśnienia, o którym wspominasz, to jak rozumie chodzi o reduktor?

Czy taki będzie dobry? - http://allegro.pl/reduktor-cisnienia-wody-do-kempingow-kena-wroclaw-i2478028271.html

 

A co z tym termostatem? Nie przejmować się? Zastanawiam się nad tym, no bo jak mi zagotuje wodę w takim zbiorniku... anie uśmiecha mi się do końca obsługa tego urządzenia na zasadzie włącz, zagrzej sobie, pamiętaj o wyłączeniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

To zasady montażu już znam :)

 

Ten regulator ciśnienia, o którym wspominasz, to jak rozumie chodzi o reduktor?

Czy taki będzie dobry? - http://allegro.pl/re...2478028271.html

 

A co z tym termostatem? Nie przejmować się? Zastanawiam się nad tym, no bo jak mi zagotuje wodę w takim zbiorniku... anie uśmiecha mi się do końca obsługa tego urządzenia na zasadzie włącz, zagrzej sobie, pamiętaj o wyłączeniu...

 

Na zdjęciu 3 i 4 masz widoczny termostat to to okrągłe urządzenie do którego dochodzi przewód i dalej idzie do grzałki; przykręcone do blachy-> to taki rodzaj termika po osiągnięciu 65 stopni rozłącza zasilanie grzałki a później jak temperatura w zbiorniku spada to znowu przy jakiejś temp. sie załącza i tak w koło.

Najważniejsze aby zbiornik był cały..

Co do reduktora to nie wiem czy będzie ok do zimnej na pewno się nadaje .

Ogólnie to jak woda się grzeje to zwiększa swoja objętość( 5l wody to co prawda mało )

Na Trumie masz 0.5 bara napisane bo ta fabryczna pompeczka działa z małym ciśnieniem i tylko jak jest kran podniesiony więc nie wiem jak przerobisz na stacjonarne 1.5 to czy nie będzie problemu.

Może lepiej zamontuj automatyczny dopust wody do zbiornika na złączne węża ogrodowego i pływak z WC a resztę pozostaw fabryczną.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Trumie masz 0.5 bara napisane bo ta fabryczna pompeczka działa z małym ciśnieniem i tylko jak jest kran podniesiony więc nie wiem jak przerobisz na stacjonarne 1.5 to czy nie będzie problemu.

 

Oczywiście, że będzie i to nie tylko dla ogrzewacza wody, ale dla całej instalacji (węże, łączenia, rodzaj baterii itd.).

 

Może lepiej zamontuj automatyczny dopust wody do zbiornika na złączne węża ogrodowego i pływak z WC a resztę pozostaw fabryczną.

Pozdro.

 

To jest najlepsza rada :ok:

Małe uzupełnienie:

pływaki WC nie mają atestu do użytku spożywczego, więc do wody pitnej się nie nadają, ale są odpowiednie zawory pływakowe np.:

http://allegro.pl/po...2429879458.html

 

Można też zastosować zawór elektromagnetyczny + reduktor tzw. "Colorado" (ma mniejsze ciśnienie na wyjściu ok. 0,7 bar):

http://allegro.pl/gn...2429879503.html

Mimo wszystko dalej będzie trochę zbyt duże ciśnienie wody.

Generalnie te wszystkie przyłącza zewnętrzne z reduktorami, są tylko do przyczep posiadających skomplikowane instalacje ciśnieniowe (z akumulatorami ciśnienia, pompami ciśnieniowymi, odpowiednimi, zbrojonymi wężami z zaciskami, bateriami w których zawór wytrzymuje wysokie ciśnienie, włącznikami ciśnieniowymi pompy, całym osprzętem wytrzymującym podwyższone ciśnienie wody itd.) Chcąc je stosować, należałoby przerobić gruntownie całą instalację.

Biorąc powyższe pod uwagę, rada Przemka o zastosowaniu automatycznego zaworu do napełniania zbiornika wody z przyłącza zewnętrznego, jest optymalna pod względem finansowym, jak i nakładu pracy.

 

:hej:

 

P.S.

Termostat, który pokazałeś na foto musisz sprawdzić pod kątem poprawnego działania, najlepiej na zmontowanym całkiem podgrzewaczu.

Mogą być dwa rodzaje jego uszkodzenia: albo jest ciągle rozwarty i do grzałki nie dochodzi prąd, albo jest ciągle zwarty i po osiągnięciu znamionowej temperatury nie odłącza grzałki od zasilania.

Przy prawidłowym zamontowaniu, musi mieć bdb. kontakt powierzchni z powierzchnią zbiornika. Dobrze jest podczas jego mocowania, dać cieniutką warstewkę specjalnej pasty termoprzewodzącej (np. taka, jak pod procesory w komputerze).

 

Można też sprawdzić na wymontowanej grzałce (jak na fotkach) - podczas ogrzewania wody, jak widać, że grzałka pracuje, trzeba ogrzać mocno termostat np. suszarką do włosów (nie opalarką, zbyt wysoka temperatura).

Gdyby jeszcze robić to z termometrem przy termostacie, to dokładnie będzie widać przy jakiej temperaturze następuje wyłączenie grzałki.

Jeśli będzie się wyłączać w okolicy 60 do 70 stopni C, to wszystko OK.

Pamiętaj: prawidłowe działanie termostatu będzie wtedy, gdy styk jego powierzchni bedzie bardzo dobry pod względem termicznym z powierzchnią zbiornika wody (pasta, ale cieniutko !)

:hej:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę napisać coś jeszcze:

z pokazanych zdjęć wynika, że przez nieumiejętne / nieprawidłowe odkamienianie, ktoś zniszczył na grzałce niklowaną powłokę ochronną.

Niestety, ale woda podgrzana w takim zbiorniku nie może być stosowana w celach spożywczych :nono:

 

Jest jeszcze coś: taka grzałka będzie miała coraz większe wżery, więc dojdzie w końcu do przedziurawienia jej płaszcza i może dojść do bezpośredniego kontaktu wody z elementami pod napięciem.

W tym przypadku trzeba zwrócić szczególną uwagę na prawidłowe podłączenie przewodów uziemiających grzałki, jak i poprawność całej instalacji 230V w przyczepie, pod tym właśnie względem :excl:

 

Przypuszczam, że taką grzałkę (o odpowiedniej mocy i mocowaniu) można kupić, więc w przyszłości warto pomyśleć o jej wymianie.

 

Z kolei termostat, gdyby okazał się uszkodzony, można zastąpić innym np. z jakiegoś domowego "AGD" - musi tylko spełniać warunek odłączania przy temp. ok 60 - 65 stopni C (dokładny parametr jest na obudowie Twojego obecnego termostatu) oraz mieć zbliżony sposób mocowania.

 

:banan:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uf, ale mnie zarzuciliście informacjami :) No więc po kolei.

 

Termik.

Tak się domyślałem, że to jest to czarne okrągłe. Symbole na nim są takie 149-908 L65C 85K, czyli jak się domyślam na podstawie waszych informacji, teoretyczna temperatura wyłączania to 65 stopni? Kristofer, dziękuję za poradę, jutro sprawdzę ten termik Twoja metodą.

 

Grzałka.

Trochę mnie zmartwiliście. Faktycznie też wzbudziła moje podejrzenia swoim wyglądem. Są na niej nawet jakieś symbole ale niestety już nie do odczytania (choć jeszcze sprawdzę).

No to mam kłopot, bo grzałkę by wypadało faktycznie wymienić, i jak jeszcze do tego dojdzie termik to już będą koszty, pomijając same poszukiwania takich lub podobnych elementów. Jeszcze wyjdzie na to że może lepiej polować na aukcjach na używany nowszy model trumy.

 

Woda miejska.

Faktycznie widziałem to rozwiązanie z pływakiem na allegro i w katalogu Movera ale jakoś mi to umknęło. Chyba się zdecyduję na coś takiego jak ten pływak z zaworem, który podal Kristofer. Nie wiecie może ile tam jest na wejściu do tego zaworu? 1/2 cala? No i jeszcze pasowałoby jednak jakoś bardziej elegancko wprowadzić wąż, niż przez klapę w dachu ;)

Z tym ciśnieniem to też widzę że kłopot. Muszę jeszcze w ten weekend przepatrzyć całą instalację, no i sprawdzić jaką mam pompkę, bo jakby się okazała ciut mocniejsza... no zobaczymy.

Rurki i węże, z tego co pamiętam, są przeróżne.

Docelowo chciałbym także uruchomić prysznic, ale nie wiem czy jest sens przy tak małym ciśnieniu wody. Do tego brodzik pęknięty, czyli do wymiany albo załatania. No ale żona by się ucieszyła ;)

Oczywiście gdzieś tam zawsze jest alternatywa przerobienia całej instalacji ale na to chyba za cienki jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzałka.

Trochę mnie zmartwiliście. Faktycznie też wzbudziła moje podejrzenia swoim wyglądem. Są na niej nawet jakieś symbole ale niestety już nie do odczytania (choć jeszcze sprawdzę).

No to mam kłopot, bo grzałkę by wypadało faktycznie wymienić, i jak jeszcze do tego dojdzie termik to już będą koszty, pomijając same poszukiwania takich lub podobnych elementów. Jeszcze wyjdzie na to że może lepiej polować na aukcjach na używany nowszy model trumy.

 

Grzałka ma raczej małą moc (prawdopodobnie ok. 300 W), może by pasowała taka od Trumy TT (o ile wiem, jest już z termostatem), koszt ok. 200zł.

Generalnie poszukaj na forum info o Trumie TT (działanie identyczne, tylko kształt inny) i kieruj się budową instalacji opartej o ten właśnie model. Sam w kilku miejscach o tym pisałem, ale już nie pamiętam gdzie - trzeba poszukać.

Sam termostat, to też nie powinien być jakiś duży koszt, raczej kilkanaście zł.

 

Grzałka do Trumy TT:

http://allegro.pl/show_item.php?item=2482020242

 

 

Woda miejska.

Faktycznie widziałem to rozwiązanie z pływakiem na allegro i w katalogu Movera ale jakoś mi to umknęło. Chyba się zdecyduję na coś takiego jak ten pływak z zaworem, który podal Kristofer. Nie wiecie może ile tam jest na wejściu do tego zaworu? 1/2 cala? No i jeszcze pasowałoby jednak jakoś bardziej elegancko wprowadzić wąż, niż przez klapę w dachu ;)

 

Wydaje mi się, że 1/2 cala, ale są przecież różne redukcje w typowych sklepach hydraulicznych więc dopasujesz, jak będzie Ci wygodnie.

Doprowadzenie wody do zbiornika najlepiej dać przez typowe gniazdo z zamknięciem (nakrętka z kluczykiem). Można przez nie, po włożeniu lejka lać wodę np. z przenośnego kanistra lub po dokupieniu specjalnej zakrętki (z szybkozłączem Gardena) podłączyć wąż doprowadzający wodę na stałe.

 

http://allegro.pl/wlew-do-wody-40mm-dlugi-bialy-gomarket-pl-wawa-i2416794717.html

http://allegro.pl/wlew-do-wody-40mm-czarny-gomarket-pl-warszawa-i2427899104.html

http://allegro.pl/korek-do-wlewu-czystej-wody-family-camp-i2430089444.html

lub takie

http://allegro.pl/szybkozlaczka-wody-i2457540414.html

Do wyprowadzenia nadmiaru ze zbiornika:

http://allegro.pl/zlaczka-do-wody-katowa-i2464598294.html

Wąż do wody zimnej zbrojony:

http://allegro.pl/waz-do-wody-10mm-przewod-kena-wroclaw-i2478028503.html

Trójnik:

http://allegro.pl/trojnik-adapter-do-wody-y-10mm-wawa-gomarket-pl-i2440538568.html

Łącznik:

http://allegro.pl/laczenie-rurka-prosta-do-przewodow-wody-10mm-mayer-i2442013648.html

Pompka 0,5 bar:

http://allegro.pl/pompka-wody-comet-elegant-8l-min-0-5-bar-i2446385953.html

Wąż wody ciepłej 10:

http://allegro.pl/przewod-waz-cieplej-wody-10mm-i2474264774.html

 

 

 

Wtedy z drugiej strony gniazda łączysz doprowadzenie wody do zbiornika przez wspomniany zawór pływakowy, pamiętając o zbrojonych (ciśnieniowych) przewodach w tym miejscu i o zabezpieczeniu ich opaskami.

Pomyśl też o jakiejś izolacji od wody w tym miejscu (w razie jakiejś małej awarii, przecieku itp.

Koniecznie też trzeba wyprowadzić przewód nadmiarowy wody ze zbiornika (o większej średnicy) bezpośrednio pod podłogę przyczepy.

Zabezpieczy przed wylaniem wody do wnętrza budki, gdyby uszkodził się kiedyś zawór pływakowy (lub zablokował).

Takie są moje uwagi, więc przemyśl sprawę.

 

Z tym ciśnieniem to też widzę że kłopot. Muszę jeszcze w ten weekend przepatrzyć całą instalację, no i sprawdzić jaką mam pompkę, bo jakby się okazała ciut mocniejsza... no zobaczymy.

Rurki i węże, z tego co pamiętam, są przeróżne.

Docelowo chciałbym także uruchomić prysznic, ale nie wiem czy jest sens przy tak małym ciśnieniu wody. Do tego brodzik pęknięty, czyli do wymiany albo załatania. No ale żona by się ucieszyła ;)

Oczywiście gdzieś tam zawsze jest alternatywa przerobienia całej instalacji ale na to chyba za cienki jestem.

 

Węże jeśli stare, to bym wymienił (profilaktycznie i z uwagi na dawne bakterie i glony, które mogły się gdzieś zadomowić.

Węże kupuj te, które posiadają atest "spożywczy" (taki widelczyk i kieliszek)

Można kupić np. w Obi, są o różnych średnicach. Prawdopodobnie będziesz miał wewnątrz 8 lub 10 mm.

 

Generalnie konstrukcja instalacji wodnej jest prosta, jak budowa cepa :skromny: , dasz radę :ok:

Pamiętaj też o zachowaniu możliwości spuszczania resztek wody z instalacji przed zimą !!!

Zawory spustowe montujesz w najniżej położonych częściach instalacji.

Tu masz przykład z T-T:

 

Mam nadzieję, że coś z tych informacji Ci się przyda.

 

:banan:

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kristofer, dziękuję za porady :)

Przewód nadmiarowy to niezły pomysł, pomyślę też i nad tym. W przyczepie zbiornikiem jest zwykły karnister, chociaż chyba oryginalny bo ma niemieckie napisy, i jeszcze nawet na boku jakąś taką wypustkę, być może dedykowaną pod pływak, ale to muszę sprawdzić jak będę na działce.

Węże i baterie muszę też pooglądać, może uda mi się odczytać jakieś symbole, ale jak pisałem rodzajów ich mam kilka. Załączę może jakieś fotki.

GrzesiekW, dziękuję za propozycję wysyłam info na PW.

 

Acha, grzałka, o ile dobrze odczytałem ma symbole: ELIRA/OK 220V 200W 2/86.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termostat, który pokazałeś na foto musisz sprawdzić pod kątem poprawnego działania, najlepiej na zmontowanym całkiem podgrzewaczu.

Można też sprawdzić na wymontowanej grzałce (jak na fotkach) - podczas ogrzewania wody, jak widać, że grzałka pracuje, trzeba ogrzać mocno termostat np. suszarką do włosów (nie opalarką, zbyt wysoka temperatura).

Gdyby jeszcze robić to z termometrem przy termostacie, to dokładnie będzie widać przy jakiej temperaturze następuje wyłączenie grzałki.

Jeśli będzie się wyłączać w okolicy 60 do 70 stopni C, to wszystko OK.

Pamiętaj: prawidłowe działanie termostatu będzie wtedy, gdy styk jego powierzchni bedzie bardzo dobry pod względem termicznym z powierzchnią zbiornika wody (pasta, ale cieniutko !)

:hej:

 

Ok, termostat sprawdzony.

Najpierw sprawdziłem za pomocą suszarki. Potem po prostu podpiąłem płytkę z termikiem do grzałki, mniej więcej tak jak to jest osadzone w zbiorniku.

Grzałka grzała wodę, włączała sie i wyłączała i tak z dwie godzinki pochodziła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.