Trafo--Awaria

[Roobertino]

Witam szanowne grono forumowiczów,

bardzo proszę o pomoc w sprawie trafo, w dniu dzisiejszym padł mi do końca transformator w cepce, w związku z tym mam mały problem, nie działają pompki ani krany i Kobitka mi kołki ciosa. Trafo szwankowało mi od samego początku, a w dniu dzisiejszym zakończyło swój żywot

Ja wcale sie nie znam na elektryce, proszę o podpowiedź co mam kupić żeby było dobre i spełniało swoje zadanie, podpowiem tylko że nie posiadam akku, ani solarów, także trafo potrzebne tylko do 12v.

Posiadałem coś takiego:

 

Jak ktoś mógł by podpowiedzieć co mam kupić to będę wdzięczny.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[witus]

http://www.nowyelektronik.pl/searchsklep.php?mode=opis&nr=58987 coś tego typu wybierz tylko moc jaką potrzebujesz ...

[Roobertino]

http://www.nowyelekt...e=opis&nr=58987 coś tego typu wybierz tylko moc jaką potrzebujesz ...

 

moc? na 12v mam tylko pompki do WC i wody, oświetlenie i nic więcej, a i lodówka, ale ona i tak na 230 raczej chodzi, także dużej mocy nie potrzeba chyba?

[witus]

To przelicz ile jest tych żarówek na 12 V ? Lodówka nie jest wpięta do instalacji 12V zwykle raczej do tej bezpośrednio biegnącej do wiązki haka ... zostaje Ci do sprawdzeni jakiej mocy jest pojedyncza żarówka 12V w oświetleniu przyczepy i przemnożenie tego przez ilość lamp.

 

Mówiąc prościej wykręcasz żarówkę znad kuchni sprawdzasz że ma 12W ... liczysz ile jest innych lamp (łazienka, sypialnia, szafa itd) ... wychodzi np 5 x 12W = 60W do tego pompka z 25W i jakieś radio jak masz zamontowane samochodowe dodajesz zapas z 50W no i wychodzi co musisz kupić. Ta z linka pewnie w zupełności wystarczy.

[Roobertino]

ok, podjadę i policzę bo nie mam pojęcia, dzięki wielkie

[ed]

Moim zdaniem wystarczy Ci sam transformator a nie cały zasilacz. W przyczepce masz już układ prostowniczy (zamiana prądu zmiennego na stały). Wystarczy ci w zupełności transformator o mocy 50 W i jest on znacznie tańszy niż cały zasilacz, a podpięcie go w miejsce starego będzie stosunkowo proste odetniesz tylko kable i odpowiednio podłączysz nowe, gdyby w starym miejscu się nie mieścił to przedłóż kable, a trafo umocuj w innym miejscu.

[mot]

IMHO 50W(VA), to stanowczo za mało, by w najmniej oczekiwanym momencie uciec od problemu z brakiem zapasu mocy. Warto kupić trafo toroidalne (toroid nie buczy i mniej się grzeje) o mocy np. 200-300VA i po kłopocie. Małe i wydajne. Należy także brać pod uwagę napięcie wyjściowe - jeśli ktoś chce (i słusznie) przestrzegać zasady, że przyczepę zasilamy circa dwunastoma woltami prądu stałego, to transformator nie powinien mieć na wyjściu "równych" dwunastu woltów AC, tylko deczko mniej, np.10-11VAC. Napięcie szczytowe, po wyprostowaniu i wygładzeniu odpowiednio "dużym" kondensatorem elektrolitycznym, będzie wynosiło 12*1,41-1,2(0,8)=15,6(16,2)V (w nawiasie: prostownik Graetza na diodach Schottky'ego). To napięcie, po obciążeniu jakimkolwiek odbiornikiem będzie spadało do circa 12*1,26=13,9(14,3). Niby nic, ale jednak.

[witus]

Tak tylko z tego robi się już jakaś zabawa, trafo, lutowanie rozbieranie. Mi zasilacz oparty na trafo toroidalnym w Grecji trochę zwariował, przegrzał się nie wiem. Lampka przedsionkowa świeciła ledwo, ledwo. W linku zaproponowałem tanie i ogólnodostępne rozwiązanie. Fajne płaskie, łatwe do umocowania, dobrze wentylowane. Zaciski pod śrubę nie trzeba kombinować. Drugi sezon chodzi mi na tym pompka, radio samochodowe zabudowane w przyczepie i oświetlenie diodowe i tradycyjne. Super polecam. Próbując naprawić stare wydasz dwa razy. A to popularny zasilacz do alarmów i oświetlenia diodowego do pracy ciagłej więc powinien się sprawdzić dłuuugo. A wersję 100W pewnie można kupić w okolicy 100 zł. Transformatory też pewnie z 60 zł kosztują i trzeba umieć to poskładać.

[Roobertino]

Tak tylko z tego robi się już jakaś zabawa, trafo, lutowanie rozbieranie. Mi zasilacz oparty na trafo toroidalnym w Grecji trochę zwariował, przegrzał się nie wiem. Lampka przedsionkowa świeciła ledwo, ledwo. W linku zaproponowałem tanie i ogólnodostępne rozwiązanie. Fajne płaskie, łatwe do umocowania, dobrze wentylowane. Zaciski pod śrubę nie trzeba kombinować. Drugi sezon chodzi mi na tym pompka, radio samochodowe zabudowane w przyczepie i oświetlenie diodowe i tradycyjne. Super polecam. Próbując naprawić stare wydasz dwa razy. A to popularny zasilacz do alarmów i oświetlenia diodowego do pracy ciagłej więc powinien się sprawdzić dłuuugo. A wersję 100W pewnie można kupić w okolicy 100 zł. Transformatory też pewnie z 60 zł kosztują i trzeba umieć to poskładać.

 

i właśnie raczej o takie rozwiązanie mi chodzi, proste i sprawdzone, nie potrzebne mi ''wodotryski,, ale dziękuje innym kolegom za rady i podpowiedzi, już zawsze będę troszkę mądrzejszy w temacie na przyszłość, bo ja w elektryce to ciemny jak tabaka w rogu

[witus]

http://allegro.pl/zasilacz-led-100w-12v-impulsowy-do-20m-tasmy-led-i2394365421.html niewiele się myliłem tu jest 100W za 109 zł

[Roobertino]

ale też jest 150wat i tylko 10zł droższy może, jednak mieć troszkę zapasu?

[mot]

150W i 200W, obydwa jeszcze taniej...

[Roobertino]

ale to wyjść z założenia że od przybytku głowa nie boli i kupić 200 ? czy nie wygłupiać się

[mot]

Z doświadczenia (ale i teorii) podpowiadam Koledze - warto wziąć wersję 200W. Ostatecznie 150. Ale nie mniej.

 

:-)

[Roobertino]

bardziej chodzi mi o doświadczenie dzięki