Skocz do zawartości

pochwalić się muszę, bo się uduszę


kurrarras

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

rzadko udzielam się na forum, ale bardzo często korzystam z wiedzy forumowiczów.

Dwa lata temu przywitałem się będąc posiadaczem pierwszej mojej budki. Trafiłem na bardzo zadbany (pomimo swojego wieku 17lat) model Dethleffsa 3 osobowego

a sprzedający pozostawił wszystko co używał sam.

W 2011 powiększyła mi się rodzina o sztuk 1. Jeszcze 2011 spędziliśmy w czwórkę. Jednak było już ciasno.

Decyzja zapadła, zmieniamy na większą. Droższą o X zł. Lecz oglądając przyczepy stwierdziliśmy, że dokładając jeszcze 1/10 X mamy już trochę młodszą.

Lecz dokładając kolejne 10 % obecnej kwoty mamy jeszcze dłuższą. A dokładając kolejne 10% ładniejsze szklane blaty. A dokłada...........................

 

Tak więc dzisiaj staliśmy się posiadaczami (jak dla nas) ogromnej budki

http://otomoto.pl/de...e-T2759792.html oczywiście żona negocjowała twardo.

 

W realu wygląda tak jak na zdjęciach. Nie mogę się doczekać załatwienia formalności i wyjazdu. Może spotkamy się na jakimś zlocie.

 

Po całej akcji kilka uwag.

 

Właściciel komisu super gość. Cierpliwie stał i nie marudził (mino deszczu) jak oglądaliśmy, pukaliśmy, wąchaliśmy, stukaliśmy, szarpaliśmy, wchodziliśmy na dach i pod przyczepę.

Mieliśmy problem z dokładnym obejrzeniem przedsionka (deszcz) więc przebadaliśmy go w środku.

Oczywiście znaleźliśmy kilka drobnych usterek, ale w przyczepie z 2004r to raczej nieuniknione.

 

Przystąpiliśmy do negocjacji która po przedstawieniu argumentacji obu stron zakończyła się sukcesem dla obu.

 

Umowa, wypłata, ubezpieczenie i wyjazd. Odjechaliśmy kilka metrów a przyczepa strasznie buja.

Okazało się że opona wybrzuszyła się od wewnętrznej strony. Mimo macania jej z każdej strony przez dwie osoby nikt tego nie zauważył.

Zawróciliśmy do komisu a Pan sprzedawca bardzo zmartwiony wsiadł do samochodu poprosił aby pojechać za nim.

Dowiózł nas do wulkanizatora i wymienił oponę na swój koszt.

 

Droga powrotna była bez żadnych niespodzianek i okazało się, że o niebo lepiej prowadzi się cięższą i szerszą przyczepę.

 

Jak tylko pogoda pozwoli. Wyjadę na łąkę rozłożę wszystko jak trzeba i nie omieszkam pochwalić się fotką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję.

 

Też bałem się szerszej i cięższej ale jest :ok:.

 

 

 

Dzięki, zdjęcia wrzucę w tygodniu. Niestety pogoda nie pozwoliła mi rozłożyć przedsionka więc nadal czekam silnie podekscytowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, zdjęcia wrzucę w tygodniu. Niestety pogoda nie pozwoliła mi rozłożyć przedsionka więc nadal czekam silnie podekscytowany.

Ja też tak miałem ale jak go w końcu rozłożyłem, okazał się krótszy niż przyczepa :krzykacz: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.