Przyczepa z Holandii do 750kg

[mihao]

Witajcie,

Ostatnio zacząłem interesować się tematyką sprowadzenia przyczepy z Holandii. Wyczytałem, że tam przyczep do 750kg nie rejestruje się w ogóle. W takim razie sprowadzić takową można tylko na lawecie? Jak przejechać granicę skoro nie ma rejestracji?

 

I jeszcze drugie pytanie: przegladałem oferty na tamtejszych portalach aukcyjnych i zauważyłem, że nawet najmniejsze przyczepki mają żółte holenderskie tablice rejestracyjne (bądź białe). Jak to w końcu jest? Niby nie trzeba rejestrować a mają tablice?

 

I skad te różnice (białe żółte)?

 

Bardzo byłbym wdzięczny za odpowiedzi

 

Pozdrawiam !

[aron]

Witaj tablice na przyczepke wykupuje się tymczasowe na 2tygodnie są to białe tablice pisane pisakiem ,są one wraz z ubezpieczeniem na ten sam okres.Cepki do 750kg nie muszą być rejestrowane wtedy mają tablice auta ale mogą być rejestrowane wtedy mają swoje tablice pozdrawiam pomyślnych zakupów

[Przyczepo]

Witaj tablice na przyczepke wykupuje się tymczasowe na 2tygodnie są to białe tablice pisane pisakiem ,są one wraz z ubezpieczeniem na ten sam okres.Cepki do 750kg nie muszą być rejestrowane wtedy mają tablice auta ale mogą być rejestrowane wtedy mają swoje tablice pozdrawiam pomyślnych zakupów

 

 

Tablice pisane pisakiem są to tablice zjazdowe/eksportowe, kupuje się je w RDW przy wymeldowaniu przyczepy(bez wymeldowania nie kupi się tych tablic), a ubezpieczenie jest to oddzielna rzecz, chodzi mianowicie o zieloną kartę, aby móc spokojnie wracać jego koszt na 14 dni to ok 100euro.

 

Witajcie,

Ostatnio zacząłem interesować się tematyką sprowadzenia przyczepy z Holandii. Wyczytałem, że tam przyczep do 750kg nie rejestruje się w ogóle. W takim razie sprowadzić takową można tylko na lawecie? Jak przejechać granicę skoro nie ma rejestracji?

 

I jeszcze drugie pytanie: przegladałem oferty na tamtejszych portalach aukcyjnych i zauważyłem, że nawet najmniejsze przyczepki mają żółte holenderskie tablice rejestracyjne (bądź białe). Jak to w końcu jest? Niby nie trzeba rejestrować a mają tablice?

 

I skad te różnice (białe żółte)?

 

Bardzo byłbym wdzięczny za odpowiedzi

 

Pozdrawiam !

 

W Holandii nie ma obowiązku rejestracji przyczep o DMC<750kg, dlatego też większość z nich nie jest zarejestrowana, gdyż w świetle ich prawa przy ciągnięciu przyczepy z DMC<750kg wystarczy przyczepić do przyczepy tablice(zwykłą metalową) z numerami takimi jakie ma samochód który ją ciągnie. Co do różnicy, przeważnie ta trzecia tablica rejestracyjna służąca do zakładania ją na przyczepę etc. jest biała z czarnymi numerami identycznymi jak na aucie, ale zdarza się że jest ona pomarańczowa, czyli taka sama jak przy samochodzie. Ta różnica też może być spowodowana tym, że nie ma obowiązku rejestracji przyczepy z DMC<750kg, ale jeżeli ktoś jednak będzie chciał ją zarejestrować to pomimo małego DMC może ona być zarejestrowana i posiadać swoje oddzielne zwykłe holenderskie tablice rejestracyjne, przypisane tylko i wyłącznie do niej.

[mihao]

A jak to wszystko załatwić? Tzn jak skad bede wiedział, że tablica na przyczepce będzie "od samochodu holendra"? No i jak wyglada procedura zakupu? Kupuje od niego, podpinam pod swoje auto i normalnie wracam czy musze załatwiac jeszcze jakąś papierologie?

 

Wybaczcie, że zadaje w kółko te same pytania, ale te przepisy są przerażające i nie chciałbym płacić mandatów w NL i PL, a co gorsza, żeby mi zabrali moją niunię

[Przyczepo]

A jak to wszystko załatwić? Tzn jak skad bede wiedział, że tablica na przyczepce będzie "od samochodu holendra"? No i jak wyglada procedura zakupu? Kupuje od niego, podpinam pod swoje auto i normalnie wracam czy musze załatwiac jeszcze jakąś papierologie?

 

Wybaczcie, że zadaje w kółko te same pytania, ale te przepisy są przerażające i nie chciałbym płacić mandatów w NL i PL, a co gorsza, żeby mi zabrali moją niunię

 

Hmmm...tu jest właśnie trochę kabaret.

Będziesz wiedział to stąd, że jeżeli nie miała ona swoich tablic (czyli nie była zarejestrowana) tylko jeździła na numerach auta to nie dostaniesz do niej żadnych dokumentów(bo ich nie ma), możesz tylko spisać umowę k-s i tu pojawia się problem, bo w pełni legalny powrót taką przyczepą jest chyba tylko na lawecie, bo nie możesz podpiąć do niej tablic ze swojego samochodu, gdyż nas obowiązują wtedy polskie przepisy. A gdybyś tak zrobił to w razie kontroli w Niemczech może Ci zostać zaproponowana laweta(a takich kosztów podejrzewam, że chciał byś uniknąć). Problem też jest wtedy z ubezpieczeniem, bo możesz wykupić zieloną kartę na umowę k-s i numer VIN, ale podczas kontroli raczej już ubezpieczenie będzie rzeczą drugoplanową.

A jeżeli była by ona z DMC>750kg lub z DMC<750kg ale zarejestrowana, to wtedy sprawa wygląda prosto i następująco. Gdy zdecydujesz się kupić przyczepę, wtedy bierzesz od właściciela dokumenty( najlepiej wszystkie 3 części czyli: 1. kentekenbewijs deel I 2. kentekenbewijs deel II 3.overschrijvingsbewijs=łącznie format kartki a4, ale jak będą dwie części, czyli bez części kentekenbewijs deel II to też da się zarejestrować) i tablicę od przyczepy( zwykłą żółtą holenderską) z tymi rzeczami udajesz się do RDW możesz również udać się do partnera RDW czyli VWE, ale tam sporo więcej będzie Cię to wszystko kosztować, tam wypełniasz certyfikat eksportowy(kartka formatu a4 z kilkoma dosłownie miejscami do wypełnienia), podchodzisz z tym do okienka i jeżeli chcesz ją ciągnąć prosisz również o tablice zjazdowe do niej (wtedy właśnie dostajesz te czternastodniowe tablice przeważnie pisane pisakiem, czasami są w innej formie, ale w każdym razie czarne cyfry i litery na białym tle), dostaniesz wtedy certyfikat RDW dla Ciebie czyli nowego właściciela i zieloną kopię tego dla poprzedniego właściciela która dla niego jest potwierdzeniem, że prawo własności zostało przeniesione na inna osobę, następnie kupujesz zieloną kartę i wtedy wracasz po przyczepę z tablicą i ubezpieczeniem, zakładasz tablicę, zaczepiasz przyczepę i wracasz do kraju.

Edytowane 12 Maja 2012 przez Przyczepo (wyświetl historię edycji)

[mihao]

Dzięki za wyczerpujacą odpowiedź Zawsze mam wrażenie, że zapomnę o czymś i nie dopatrzę jakigoś papierka ;/ Czyli jak ściąga się przyczepkę z NL to wizyta w tamtejszym wydziale komunikacji jest nieuchronna?

[Przyczepo]

Dzięki za wyczerpujacą odpowiedź Zawsze mam wrażenie, że zapomnę o czymś i nie dopatrzę jakigoś papierka ;/ Czyli jak ściąga się przyczepkę z NL to wizyta w tamtejszym wydziale komunikacji jest nieuchronna?

 

Tak, wizyta w RDW lub VWE jest nieuchronna z trzech chociaż by powodów, bez wymeldowania jej Holender nie odda Ci przyczepy(bo nadal będzie on jej właścicielem), ty bez certyfikatu RDW nie zarejestrujesz jej w kraju, a po trzecie bez tego certyfikatu nawet jak by Holender Ci ją oddał nie wyjedziesz z Holandii legalnie i w razie kontroli policja będzie miała podejrzenie że ją ukradłeś, bo przy wywozie czegokolwiek trzeba to najpierw wymeldować.

RDW nie odwiedzisz tylko w przypadku zakupu przyczepy z DMC <750kg gdy nie była rejestrowana i nie ma do niej żadnych dokumentów, bo wtedy ona nie figuruje w systemie tamtejszego wydziału komunikacji.

[mihao]

No tak, ale stare przyczepy takie dwudziestokulku letnie to raczej kiedys były zarejestrowane. A po czym poznac, że była skoro nie ma żadnej tablicy?

[Przyczepo]

No tak, ale stare przyczepy takie dwudziestokulku letnie to raczej kiedys były zarejestrowane. A po czym poznac, że była skoro nie ma żadnej tablicy?

 

Wcale nie musiały być kiedykolwiek rejestrowane, jeżeli jest DMC<750kg to przez dwadzieścia, trzydzieści czy więcej lat mogła ona nie być rejestrowana. Jeżeli była to musi z kolei mieć tablice i dokumenty, bo te dwie rzeczy są niezbędnie do wyrobienia dokumentów eksportowych, bez nich w RDW nie wymeldujesz przyczepy.

[mihao]

Ale skoro nie ma obowiązkowego rejestrowania przyczep to większość pewnie tam stoi bez tablic tylko mają same dokumenty? Co muszę dostać od sprzedającego i pokazać w wydziale komunikacji NL?

[Przyczepo]

Ale skoro nie ma obowiązkowego rejestrowania przyczep to większość pewnie tam stoi bez tablic tylko mają same dokumenty? Co muszę dostać od sprzedającego i pokazać w wydziale komunikacji NL?

 

Nie ma tablic = nie była rejestrowana = brak jakichkolwiek dokumentów.

Jeżeli nie była rejestrowana to jedyne co możesz dostać do umowę k-s i wogóle nie idziesz do żadnego wydziału komunikacji.

Jeżeli była rejestrowana to bierzesz to o czym pisałem wcześniej i z tym udajesz się do wydziału komunikacji czyli do RDW.

[mihao]

No tak, ale jak sprawdzę czy nie była rejestrowana? Przecież sprzedający nie musi powiedzieć prawdy. A jesli nie była i nie musze isc do wydziału komunikacji to jak ją przywiozę do Polski bez tablic?

[Przyczepo]

No tak, ale jak sprawdzę czy nie była rejestrowana? Przecież sprzedający nie musi powiedzieć prawdy. A jesli nie była i nie musze isc do wydziału komunikacji to jak ją przywiozę do Polski bez tablic?

 

Jeżeli była to powie z pewnością, bo mu też zależy żeby nie figurował dłużej w rejestrze jako jej właściciel.

A jeśli nie była to chyba jedyną w pełni legalną możliwością przywiezienia jej do PL to laweta i tutaj dopiero jej rejestracja. Tak jak pisałem wyżej.

[mihao]

I jeszcze ostatnia już prośba o Twoją subiektywną opinię. Czy opłaca się ja przywozić do Polski? Koszty paliwa + koszty dojazdówki nie wyjdą prawie na to samo tak jakbym kupił ją w PL. Nie będę ukrywał, że chciałbym zarobić na niej parę groszy

[Przyczepo]

I jeszcze ostatnia już prośba o Twoją subiektywną opinię. Czy opłaca się ja przywozić do Polski? Koszty paliwa + koszty dojazdówki nie wyjdą prawie na to samo tak jakbym kupił ją w PL. Nie będę ukrywał, że chciałbym zarobić na niej parę groszy

 

Na to pytanie jednoznacznej odp nie ma. Zależy co kupisz i za jaką cenę, w NL wcale nie jest tak, że przyczepy są oddawane jak to myśli dużo ludzi za darmo lub za bezcen. Albo musisz trafić okazję, albo kupić szrota jeżeli ma być tani. Trafić okazję jest ciężko, a kupując szrota to szkoda zachodu bo w PL jest bezwartościowy. Kosztów jest dużo na taki wyjazd jednak trzeba liczyć zrobienie ok.3 tyś km jadąc z centrum Polski w taką wyprawę. Więc tutaj nie potrafię doradzić, bo możesz pojechać i może udać Ci się znaleźć coś ciekawego, a może być tak, że pojedziesz nic ciekawego (w sensie okazyjnego) nie znajdziesz i wrócisz do PL albo z przepłaconą, albo bez i tylko poniesiesz koszta wyjazdu. Więc w tej kwestii nie chcę doradzać, taki wyjazd to już indywidualna decyzja każdej z osób się wybierających. W NL też nie wszystkie przyczepy są idealne, może być tak że w ogłoszeniu wszystko ładnie pięknie, a nie miejscu się okaże że zgniłek. Ale cóż ryzyko jest zawsze i wszędzie, czy warto jechać i próbować czy kupić w PL to już sam musisz zdecydować. Też zależy czego chcesz szukać, do jakiej kwoty.