stelaż łóżka angielki

[killbill]

Cześć,

 

Jako, że stół w salonie mam ogromny chciałbym się go pozbyć/ max zmniejszyć.

Jest on jednak potrzebny do rozłożenia łóżka.

Chcę zmienić na takie rozwiązanie jak w angielkach.

widziałem na fotkach, że angielki mają stelaż do rozłożenia łóżka.

Mógłby ktoś zrobić fotki - jak to iest zrobione i jak działa? jak się składa?

 

 

Pozdrawiam

[pasjonat]

Cześć,

 

Jako, że stół w salonie mam ogromny chciałbym się go pozbyć/ max zmniejszyć.

Jest on jednak potrzebny do rozłożenia łóżka.

Chcę zmienić na takie rozwiązanie jak w angielkach.

widziałem na fotkach, że angielki mają stelaż do rozłożenia łóżka.

Mógłby ktoś zrobić fotki - jak to iest zrobione i jak działa? jak się składa?

 

 

Pozdrawiam

 

 

Siemka.

Masz na myśli roletę zawijaną za szafką nocną pomiędzy połówkami łóżka?

[Socale]

Mam fotkę która pomoże Ci wyobrazić tą prostą konstrukcję.

Stelaż z listew bukowych co 10cm połączonych po obu stronach taśmą parcianą, oparty jest po bokach na listwach/szynach zamontowanych na stałe do ścianek nośnych.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[killbill]

Siemka.

Masz na myśli roletę zawijaną za szafką nocną pomiędzy połówkami łóżka?

 

tak - chyba podjadę obejrzeć angielkę pierwszą lepszą z ogłoszenia, aby zgłębić temat.

 

Mam fotkę która pomoże Ci wyobrazić tą prostą konstrukcję.

Stelaż z listew bukowych co 10cm połączonych po obu stronach taśmą parcianą, oparty jest po bokach na listwach/szynach zamontowanych na stałe do ścianek nośnych.

 

Dzięki WojEwa,

 

O ile rozłożony stelaż to sprawa prosta to

bardziej interesuje mnie jak się go chowa...

 

Pozdr

[pasjonat]

tak - chyba podjadę obejrzeć angielkę pierwszą lepszą z ogłoszenia, aby zgłębić temat.

 

 

 

Dzięki WojEwa,

 

O ile rozłożony stelaż to sprawa prosta to

bardziej interesuje mnie jak się go chowa...

 

Pozdr

Witam

 

Chowa się sprężynowo na bębnie , który jest ukryty w szafce. Ciągniesz za pierwszy szczebel a cała reszta szczebelków w odstępach przytakerowana jest do płóciennych taśm. Pierwszy szczebel po rozłożeniu blokujesz w zafrezowanym dołku po obu stronach komór łóżkowych i po sprawie.

Konstrukcja bardzo prosta .

Problem tylko w odpowiedniej sprężynie.

 

W castoramie widziałem sprężyny do zaginania rur , Nie macałem ale może były by wystarczające przy zastosowaniu na zasadzie rolet. (skręcana wewnątrz bębna).

 

Pozdrawiam

Edytowane 4 Maja 2012 przez pasjonat (wyświetl historię edycji)

[killbill]

Witam

 

Chowa się sprężynowo na bębnie , który jest ukryty w szafce. Ciągniesz za pierwszy szczebel a cała reszta szczebelków w odstępach przytakerowana jest do płóciennych taśm. Pierwszy szczebel po rozłożeniu blokujesz w zafrezowanym dołku po obu stronach komór łóżkowych i po sprawie.

Konstrukcja bardzo prosta .

Problem tylko w odpowiedniej sprężynie.

 

W castoramie widziałem sprężyny do zaginania rur , Nie macałem ale może były by wystarczające przy zastosowaniu na zasadzie rolet. (skręcana wewnątrz bębna).

 

Pozdrawiam

 

albo kupić całość z rozbiórki angielki. pomyślimy

[jankes]

Jak chcesz zobaczyć na żywo konstrukcję takiego łóżka wpadnij do mnie mam na miejscu.

[Socale]

Witam

 

Chowa się sprężynowo na bębnie

(...)

Problem tylko w odpowiedniej sprężynie.

(...)

może były by wystarczające przy zastosowaniu na zasadzie rolet. (skręcana wewnątrz bębna).

(...)

 

Niekoniecznie.

Miałem kilka angielek, w żadnej nie było mechanizmu sprężynowo zwijającego, zatem obejdzie się.

W moich było tak, że te szczebelki jak się wyciągało spod szafeczki to szczebelek ciągnął kolejny szczebelek.

Składanie natomiast, to zwyczajne zsuwanie ich od czoła , szczebelek do szczebelka i do pojemnika.

Wsio!

[killbill]

Jak chcesz zobaczyć na żywo konstrukcję takiego łóżka wpadnij do mnie mam na miejscu.

 

Jankes,

 

zdzwonimy się.

 

Niekoniecznie.

Miałem kilka angielek, w żadnej nie było mechanizmu sprężynowo zwijającego, zatem obejdzie się.

W moich było tak, że te szczebelki jak się wyciągało spod szafeczki to szczebelek ciągnął kolejny szczebelek.

Składanie natomiast, to zwyczajne zsuwanie ich od czoła , szczebelek do szczebelka i do pojemnika.

Wsio!

 

no i właśnie miejsce mam idealne, żeby taki stelaż schować. jutro dam foty.

nie musi się od razu rozwijać/zwijać na pilota lub na sprężynie.

Edytowane 4 Maja 2012 przez killbill (wyświetl historię edycji)

[Adam1976]

W mojej Angielce '83 jest kawalek skejki chyba z 8 mm przyciety na wymiar , opiera sie na plastikowych katownikach przymocowanych do bokow siedzisk , kiedy lozko jest niepotrzebne sklejka lest pod jednym z siedzisk

[Sylwek3108]

Tak i znowu wychodzi, że najlepsze rozwiązania były w angielkach.

Tam ktoś myślał projektując te przyczepy.

Jestem w stanie stwierdzić iż każda jedna cepka angielska jest w stanie sprostać wymaganiom wszystkich z nas.

Niestety tego nie można powiedzieć o żadnej Hobby, Knausie, Fendzie i innych. I taka jest prawda.

[Socale]

Ja cały czas jestem fanem UK salonek... Chyba jeszcze długo będę, no, może do doczekania się wnuków

[killbill]

Podobają mi się niektóre rozwiązania z angielek.

Co do większości europejskich - np. podkowę w ogóle uważam za stratę miejsca. Powodzenia życzę temu, kto ma usiąść w podkowie na środku przy rozłożonym stole.

Super za to jest stałe łóżko piętrowe - przyjmuje w dzień pościel z całej przyczepy, a w schowku pod łóżkiem mieszczą się np. wędki.

 

 

wracając do tematu:

Mój stół ma 96x110cm. zajmuje więc metr kwadratowy. Do tego jak wstajesz to często "razem ze stołem"... trzeba się wślizgiwać żeby usiąść itp.

stelaż musi mieć u mnie 95,5 cm szerokości. mam nadzieję, że będzie to stabilne... w sumie w w domu mamy sypialnię 180 cm szerokości, więc też wychodzi po 90 cm na stronę

Jutro sprawdzę, czy w ikea lub jysk zakupię odpowiedni.

jakie wsporniki będą lepsze - drewniane sosnowe listwy, czy kątownik aluminiowy?

kwestia chowania stelaża jest drugorzędna. nic nie będę dorabiał (ciężko tak wykonać, żeby wyglądało jak fabryka),

więc stelaż będę chował pod siedziskiem.

[Sylwek3108]

Podobają mi się niektóre rozwiązania z angielek.

Co do większości europejskich - np. podkowę w ogóle uważam za stratę miejsca. Powodzenia życzę temu, kto ma usiąść w podkowie na środku przy rozłożonym stole.

Super za to jest stałe łóżko piętrowe - przyjmuje w dzień pościel z całej przyczepy, a w schowku pod łóżkiem mieszczą się np. wędki.

 

 

No odnośnie tej podkówki to tak najgorzej nie jest. My te miejsca przeznaczyliśmy dla dzieci.

[Socale]

(...)

jakie wsporniki będą lepsze - drewniane sosnowe listwy, czy kątownik aluminiowy?

(...)

 

Drewniane, ale bukowe lub dębowe. To musi być solidne.