Skocz do zawartości

Co z tym Viatol-em?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Najbardziej niepokoi mnie fakt, że interpretacja przepisów jest różna. Trafisz na mniej inteligentnego przedstawiciela władzy i kłopot.

 

... a czy to przypadkiem nie w celu, aby pisać (za opłatą) o interpretację danego przepisu do urzędu hehe%281%29.gif

 

Skąd my to znamy :hmm:

 

Ktoś mocno myślał, aby taki "matrix" zrobić ...

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

A ja myślę że sporo właścicieli ma wpisanych wartość w F3. Pamiętam bardzo wiele zapytań wśród aut francuskich o wartości mniejszej niż suma DMC auta i przyczepy, gdzie właśnie podawano wartość z F3. Ja ma na przykład 4460 kg - Outlander. Niestety rośnie nam pole do nadużyć przez służby drogowe.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała ta dyskusja o F3 i Viaboxie jest bez sensu.

 

 

F3 - całkowita masa z ładunkiem całego zespołu dopuszczalna w ruchu w kraju członkowskim, w którym został zarejestrowany w kg

 

Do Viaboxa liczymy DMC pojazdu + DMC doczepionej przyczepy. Jeśli nie przekracza 3500kg Viaboxa nie potrzeba i wszelkie wykładnie firmy Viatol sa nie zgodne z prawem.

Jeśli jakiś niedouczony policjant będzie twierdził inaczej to tylko żądać skierowania sprawy do sądu a rozmowa zaraz zejdzie z tonu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała ta dyskusja o F3 i Viaboxie jest bez sensu.

 

 

F3 - całkowita masa z ładunkiem całego zespołu dopuszczalna w ruchu w kraju członkowskim, w którym został zarejestrowany w kg

 

Do Viaboxa liczymy DMC pojazdu + DMC doczepionej przyczepy. Jeśli nie przekracza 3500kg Viaboxa nie potrzeba i wszelkie wykładnie firmy Viatol sa nie zgodne z prawem.

Jeśli jakiś niedouczony policjant będzie twierdził inaczej to tylko żądać skierowania sprawy do sądu a rozmowa zaraz zejdzie z tonu .

 

Też tak kiedyś myślałem, ale po przejrzeniu na forach dyskusji kierowców ciężarówek postanowiłem ostrzec innych caravaningowców.

 

Aktualnie kończy się wiele spraw sądowych związanych z karami ( np w wysokości 90 000 zł) z pierwszego okresu wdrażania Viatoll-a i wyglada na to że kierowcy są w 99% przegrani. Proszę zwrócić uwagę na to, że dla nas kary są nie dyscyplinujące tylko eliminujące co w połączeniu z nieprecyzyjną informacją stanowi poważne zagrożenie.

Naszym przeciwnikiem nie jest policjant, ale Viatoll, reprezentowany na drodze przez ITD, która to inspekcja jest służbą do roboty wg reguł które ustawia Viatoll.

Na całej trasie możemy nikogo nie spotkać, nakaz zapłaty dostaniemy na adres. Potem wielopoziomowe odwołania prze ITD, Sądy administarcyjne a wynik niepewny.

Szukam informacji o wygranym w sądzie sporze z Viatoll-em w tym temacie, nazwijmy go "F3", ale nigdzie nie znalazłem.

 

 

 

Mam pytanko, zakupiłem viatola, zrobiłem ok 1000km po PL z przyczepą i dopiero w domu przeczytałem instrukcję, że urządzenie ma pikać. Po informacji telefonicznej kazali mi "wystawić urządzenie za szybę i trzymając je w ręku przejechać pod bramką" i... zaczęło pykać... nie mam szyby ogrzewanej, ani nie jest sferyczna, a jednak opłat mi nie naliczało. Czy będę miał jakieś konsekwencje z tego powodu?

 

Wg mojej wiedzy - strach się bać.

Wrzuć w wyszukiwarkę hasło "Viatoll" i np "sąd" , " kary" może znajdziesz coś mądrego, ale czarno to widzę.

Podziel się z nami infomacjami o tej niemiłej przygodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko, zakupiłem viatola, zrobiłem ok 1000km po PL z przyczepą i dopiero w domu przeczytałem instrukcję, że urządzenie ma pikać.

 

Instrukcję zawsze należy czytać przed rozpoczęciem użytkowania jakiegokolwiek urządzenia :hmm:

 

Po informacji telefonicznej kazali mi "wystawić urządzenie za szybę i trzymając je w ręku przejechać pod bramką" i... zaczęło pykać... nie mam szyby ogrzewanej, ani nie jest sferyczna, a jednak opłat mi nie naliczało. Czy będę miał jakieś konsekwencje z tego powodu?

 

Dotychczasowa rzeczywistość pokazuje, że mógł to być najbardziej kosztowny błąd w życiu.

Teraz, to by szybko wypadało sprzedać cały dobytek, wziąć rozwód, pożegnać się z rodziną (tylko najbliższą, a znajomym nawet nie wspominać), część pieniędzy zostawić żonie i dzieciom, a za resztę kupić szybko rozkładany wigwam, zapas bawolich skór na niskie temperatury, małą wędkę, toporek i za to, co jeszcze zostanie - bilet w najdalszy zakątek Alaski (najlepiej wysoko położony i mało dostępny) :lol:

 

A tak na serio, to ...

 

.

.

.

... chyba jednak tak, jak napisałem :hmm: (zwłaszcza, jeśli kara 3000 jest mnożona przez ilość przejechanych bramek - podobno, ale :niewiem: )

Śmieszne, kuriozalne i tragiczne zarazem :pad:

 

:hej:

 

P.S.

Nie dotyczy bezpośrednio opłat viatoll, ale jednak wszystkich poruszających się po drogach "ITD" :policja:

Humorów z pewnością nam to nie poprawi, ale potwierdza wiele z tego, co inni Koledzy tu pisali:

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Kolejna-sluzba-bedzie-miec-wideorejestratory,wid,14754414,wiadomosc.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy więc zachipowane samochody, a za jakiś czas zachipują nas, a właściwie sami wykupimy sobie chip i usługę wszczepienia, bo będzie to potrzebne do pracy lub wyjazdu za granicę - pełna wolność wyboru.

Podobno jest paru terrorystów na świecie hołubionych przez lobby chipowników, przez co wszyscy mamy kiedyś zapiszczeć na bramkach.

Po sprawdzeniu w systemie, że zapiszczałeś na imprezie, niemile widzianej przez operatora systemu, okaże się, nie zakupisz jedzenia w markecie, a skoro zabronią uprawy ogródków, a każde zwierzę hodowlane będzie też miało chip - przyjdzie niepokornym paść z głodu lub dobrowolnie zgłosić się na resocjalizację.

Polska to kraj prawych wizjonerów i geniuszy, dopóki nie zajmą godnego stanowiska - wtedy gotują sobie i bliskim, marny los, po minięciu kadencji.

W którymś momencie ta machina zmieli ich samych, dzieci, wnuki, pociotki, przecież wszystkich nie da się ustawić i zabezpieczyć kontami w egzotycznych bankach.

Mamy tylu wyłuconych(sic!) prawników za kury i jaja zwożone przez rodziców , że aż nieuwiara(sic!) ,że nikt nie zwrócił uwagi na zabezpieczenie użytkownika chipa - Viatola, przed groźnymi karami, godzącymi wręcz w podstawy bytu przeciętnej rodziny.

Czyżby takie zaufanie do urządzeń i ludzi je obsługujących, że dowody przestępstwa lub niewinności ma tylko właściciel Viatol, a użytkownik nie może się bronić, tylko pokornie płacić kary ?

Mało tego, urządzenie nie informuje w sposób widoczny i słyszalny, o stanie konta, o tym, czy jest włączone, bo właśnie wjechaliśmy na płatny odcinek drogi.

Jaka tu równość wobec prawa ?

Jakie zabezpieczenie dla użytkownika w wypadku awarii urządzenia ?

Pudełko, od którego może zależeć puszczenie rodzin z torbami lub w skarpetkach, jest nieczytelne dla np. osób z upośledzeniem słuchu, a i wzrok trzeba mieć bystry, by odgadnąć w świetle dziennym, co wyświetla słabe światło diodowe.

Koledzy piszą, o strachu i przewidywanych karach, co czyni jazdę po rządowych, bo nie naszych drogach, rodzajem "ścieżki zdrowia" dla kierowców.

Przemykamy pomiędzy bramkami, fotoradarami, suszarkami, wideorejestratorami, zewsząd narażeni na pałowanie.

Jaki procent uwagi zaprząta nam stres, a ile pozostaje na prowadzenie auta ?

Kto dopuścił i dał homologację urządzeniu i systemowi, który jest specjalnie prymitywny i podstępny, by móc nakładać kary na przymusowych jego użytkowników ?

Zrozumiałbym pozory fair - play, rządu z kierowcami w postaci pudełka na szybę ale z wyraźnym wyświetlaczem, informującym, o stanie konta i odległości do najbliższego punktu doładowania, informującym optycznie, wibracją i dźwiękiem , że trzeba włączyć urządzenie, bo wjeżdżamy na odcinek płatny.

Oczywiście pudełko musiałoby mieć pamięć w postaci "kart", które użytkownik przechowuje jako dowód, podobnie jak w kasach fiskalnych , co wyeliminowałoby kary za rzekome nie włączenie urządzenia, podczas przejazdu wychwyconego przez kamerę.

Cwaniaki gotujące nam i dzięki własnej głupocie i krótkowzroczności, również sobie i swoim dzieciom, marny los, kiedyś powrócą na łono społeczeństwa już jako schorowani emeryci, czy wcześniej zwykli obywatele, bo kadencja minęła, a odbyt nie wytrzymał wymagań utrzymania się na stanowisku.

Wpadną wtedy we własne sidła i będą przeklinać los,być może, na przykładzie pewnego zdarzenia na wjeździe do Warszawy.

Wjeżdżając do Warszawy, mijałem odcinek przebudowanej drogi, gdzie z powodu złego oznakowania / zabezpieczenia, łatwo było zeskoczyć z niedokończonego asfaltu w błoto, ulegając iluzji, że tamtędy właśnie wiedzie ten pas ruchu.

Usłyszałem w CB radio, jak kierowcy się ostrzegają i przeklinają tą pułapkę, potwierdzoną śladami na błocie za zeskokiem - ktoś już tam musiał wpaść.

Jeden z nadających stwierdził pewnie proroczo : cyt." Może jak wpadnie tu jakaś k...a rządowa, to wreszcie zabezpieczą to miejsce".

Na drugi dzień trudno już było przeoczyć pułapkę - widocznie k...a wpadła :winner:.

To memento dla ludzi inteligentnych nie inaczej więc niewiele się zmieni wśród sfer wysokich, daje to jednak "leszczom" nadzieję, że jakaś sprawiedliwość może istnieje.

Nic tak nie cieszy skazańców, jak wciągnięcie za nieostrożną rękę kata, szykującego im machinę tortur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozycja F3 odnosi się przede wszystkim do zestawu pojazdów typu ciągnik siodłowy+przyczepa. Proponuję ponownie wystąpić z właściwym zapytaniem do viaTO-Złodziei z informacją, że chodzi o pojazd OSOBOWY. Jeżeli to nie pomoże, to zapytanie do Ministerstwa Infrastruktury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Nic tak nie cieszy skazańców, jak wciągnięcie za nieostrożną rękę kata, szykującego im machinę tortur...

 

- Kolego AdamieKwiatku, mogę się podpisać pod całym tekstem. Kolega wyłożył bardziej explicite to, o czym napomknąłem ledwie w wątku o ITD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Mot , Twoja synteza z zakresu ekonomii z wątku "Co może ITD" : cyt. " Przypomina to stary dowcip z czasów PRL-u: wagony wiozą węgiel do huty, w której wytapia się stal, z której to stali buduje się wagony, które to wagony wiozą węgiel do huty..." rozwija wątek w stronę przeze mnie nie dopowiedzianą - ile to geszefciarstwo nas kosztuje.

Sprawa potencjalnych kar za Viatol, jest zbyt poważna w kontekście zastosowanej tam techniki i zastanawiam się ile kosztowało klepnięcie tych ułomności, by zająć kolejkę do kasy po należne gratyfikacje za celowo spartoloną robotę.

Kasa fiskalna, posiada pamięć, jakby co i można udowodnić, czy transakcja została wpisana, natomiast pudełko Viatol nie ma żadnych dostępnych dla użytkownika pamięci i jak przyjdzie kara za niezapiszczenie na bramce, to jak skazaniec ma się bronić ?

Skąd wiadomo, jak bramki są odporne na zakłócenia elektromagnetyczne ?

Kary natomiast są bardzo podobne, jak za nie wydanie paragonu, czyżby ktoś świadomie postawił kierowcę w pozycji przegranej ?

Takie niepoważne badziewie to mogłoby sobie wisieć na szybie, gdyby ewentualnie ITD lub Viatol, delikatnie mogły pouczać, przypominać,o potrzebie włączenia urządzenia, a nie karać mandatami 3.000 zł !

A uprzejmie geszefciarzy przepraszam, po co w ogóle mamy mieć pudełka na szybie, skoro macie kamery i wagi na drogach, hę ?

Skoro wyciągacie łapy po kasę, to ważcie sobie i róbcie zdjęcia do rachunku za rzeczywisty tonaż pojazdów, czy zestawów ?

Może łykniecie ten pomysł, bo jest tu sporo kasy do przewalenia, przy jego wdrażaniu, podobnie jak przy stawianiu bramownic, będziecie mieli cymes geszeft, my jak zwykle w plecy ale może bez ITD na drogach, polujących na gapowiczów ?

Ciekawe, co na to Rzecznik Praw Obywatelskich, może Sąd Najwyższy, czy inna równie śmieszna instytucja ?

Edytowane przez adamkwiatek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ku przestrodze:

Rzecz miała miejsce w okolicach końca marca. Viabox w moim służbowym aucie zasilany jest z konta firmowego do którego przypisane jest ok 40 innych viaboxów. Pewnego ranka po wyjeździe z firmy "magiczna skrzyneczka" zagrała na "4 takty", a że infrastruktura nie pozwalała na zatrzymanie się ani na zjazd z drogi chcąc nie chcąc musiałem przejechać pod następną bramką. I znowu 4xbip. Był akurat CPN to se zjechałem i dzwonie do szefa z radosną nowiną. Okazało się, że akurat tej nocy wszystkie auta jechały płatnymi odcinkami i jakimś cudem wyciągnęło całą kasę (niemałą). Boss bez mlaskania przelał kasę na konto viatolowe, ja patataj w drogę i niby wszystko cacy. Po 2 msc najwyższa władza przysłała wezwanko do uiszczenia należności w wysokości 6 tysiaków z małym ogonkiem za przejazd płatnym odcinkiem bez środków na koncie. I co? Winien, nie winien- siedzieć powinien. W myśl przysłowia, najpierw forsa do skarbonki a potem można pisać odwołania. Jakimś cudem, nie wiem jakim oddali te 6 patoli. Ale dla normalnego śmiertelnika który nie ma pochowane w skarpetach Zygmuntów Starych, to by była bolesna lekcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcyza i podatek drogowy w paliwie. Nie ma że do kosiarki ,piły czy agregatu. Płać!!!! Płać dodatkowo mimo to jeszcze pod bramką.

Kiedy to pier.....nie. i będzie jatka? Czy w ogóle coś się zmieni, Pewnie przed wyborami. :czerwona:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.