Skocz do zawartości

marcopolo

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez marcopolo

  1. Znalazłem tutaj ciekawe opinie odnośnie mojej przyczepy i muszę coś wyjaśnić...

     

    Kolega Kocer pisze:

     

    Krótko i na temat:

    - Truma nie działa - nie udało mi się uruchomić ( Właściciel twierdzi, że nie korzystał i nigdy nie uruchamiał

    Truma działa, tylko trzeba ją umieć uruchomić. Należało spojrzeć w instrukcję, ale kolega nie był nią zainteresowany. Jasno z niej wynika, że potrzebne są baterie, tak jak sugerowałem - kolega wiedział lepiej.

     

    - lodówka nie chce się uruchomić na gazie ( na prąd działa)

    Chce się uruchomić na gazie, tylko trzeba mieć troszkę cierpliwości, której koledze zabrakło. Pomimo mojej sugestii, że w przewodach może nie być gazu z uwagi na nieużywanie lodówki na gazie i wypinanie butli gazowej należało tylko chwilkę poczekać, aby gaz napłynął i lodówka się uruchamia.

     

    - opony do natychmiastowej wymiany

    Może idealne to one nie są, ale spokojnie przejechały w tym roku 1500km.

     

    - zacieki z przodu po lewej i prawej stronie zamalowane olejną ( już zdążyła popękać) - Właściciel nic nie wie na temat napraw i ewentulanych przecieków

    Zdążyła popękać, co świadczy o tym, że dawno było malowane /przez poprzedniego właściciela/. Ja nie widzę tam żadnych zacieków.

     

    - tu i tam tapeta lekko faluje

    Fakt, przy suficie są malutkie zafalowania, ale trudno określić z jakiej przyczyny.

     

    - duży zaciek za piecykiem na ścianie

    Tak naprawdę to nie wiadomo czy to zaciek /bo skąd tam woda??/.

     

    - ta rysa pod oknem jest naprawdę widoczna

    Rysa jest płyciutka i nie ma wpływu na nic. Potencjalny kupujący o niej wiedział!

     

    - nie podoba mi się instalacja 230V na przedłużaczach

    Ma prawo się nie podobać.

     

    - Właściciel nie jest skłonny do negocjacji - stargowałem 100 zł i gratis telewizor

    Cenę negocjuję z kupującym, a nie z rzekomym kolegą z pracy

     

    To tyle w kwestii wyjaśnienia.

     

    Jeżeli ktoś spodziewał się nowej przyczepy to niestety nią nie jest. Przypomnę, że rok produkcji to 1992.

    Niewątpliwie kolega jest niezłym fotografem i pokazał jak z mrówki można zrobić potwora.

     

    Wszelkie uwagi innych użytkowników forum co do stanu przyczepy są cenne i ważne, jednakże zdjęcia nie oddają w pełni rzeczywistości .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.