Witajcie. Jestem tu nowy na forum, bo szukam rozwiązania dla mojego trudnego problemu.. Mianowicie jestem właścicielem przyczepy Hobby 520 od 2-3 lat (rocznik 1998). No i trochę mi się narobiło w tym roku.. W zeszłym roku ciekł nam wywietrznik na dachu więc został on zaklejony na stałe (później zobaczycie na zdjęciach). No i wydawało się że problem opanowany. Jednak gdy chcąc przygotować budę na sezon zacząłem jej się przyglądać to zauważyłem paskudny zaciek w rogu przyczepy, który musi być dość świeży bo jeszcze całkiem niedawno go nie było. Podsuszaliśmy to wszystko żeby nie było gorzej niż to teraz wygląda. No ale rozwiązania nie znaleźliśmy jak dotąd.
Ponieważ przyczepa stoi nad morzem aktualnie (Sianożęty, niedaleko Kołobrzegu) to szukałem rozwiązania w okolicznych serwisach. W serwisie niedaleko Mielna dostałem taki uszczelniacz - silikon podobno specjalny do przyczep firmy Dekalin, no i rozkręciłem listwę trzymającą róg i po całym rogu pojechałem tym silikonem mając nadzieję na rozwiązanie problemu. Nic to jednak nie dało. Uszczelniłem też okoliczne miejsca, które mogłyby być potencjalnymi sprawcami przecieku (bo przecież lepiej żeby było sucho niż ładnie z zewnątrz) i nic. Jak było tak jest. Nie mam już totalnie pomysłu co z tym fantem zrobić, bo żadnych dziur ani nic nie widać. Jestem załamany, bo chciałem by przyczepa posłużyła mi trochę, a jak to się tak zostawi to zaraz cała ściana będzie do kitu..
Nie jestem zbyt uzdolniony żeby samemu to naprawiać, zresztą prawdę mówiąc mój urlop na ten rok już się skończył. Aktualnie nad morzem w przyczepie jest moja córka.
Pomóżcie mi wymyślić miejsce gdzie to może zaciekać, albo ewentualnie gdzie próbować jeszcze uszczelniać.. Bo ja nie mam już siły ani nadziei na to że coś temu zaradzę.
Załączam zdjęcia...
to po środku to ten uszczelniony wywietrznik
(to z prawej zdjęcie to uszczelnienie w środku skrzyni)
Wiem, że jest środek sezonu i pewnie większość z was tu nie zagląda, ale może akurat ktoś zajrzy i będzie miał jakiś pomysł...