Nie prowadziłem takich statystyk. Jeśli chodzi o zalania to nie ma reguły. Miałem zalane zarówno angielki jak i Hobby , Fendt , Adrie czy Knausa. Przyczepy z lat 90 w których nie wykonano na czas wymiany uszczelnień listw lub okien.
Dużo czytając na forum lub grupach Facebooku , zauważyłem że wiele osób remontuje sobie samemu. Nie sądzę żeby jakiekolwiek statystyki firm wykonujących naprawy, były w takiej sytuacji miarodajne.
Moim zdaniem nie powinno to też być wyznacznikiem gorszych i lepszych przyczep. Wiele przecież zależy od użytkownika, częstotliwości użytkowania i postoju w złych warunkach pogodowych. Jedni jeżdżą cały rok , inni (np ja ) jesień i zimę trzymają w ogrzewanym garażu.
Dla przykładu można przytoczyć również pewną różnice. W jakim stanie są dość młode rocznikowo przyczepy dobrych marek , użytkowane cały rok przez cyganów. A w jakim stanie są niektóre dużo starsze przyczepy od lat będące w jednej rodzinie używane tylko latem.