Cześć. Kupiłem z 2-giej ręki małego tear-dropa na platformie Knotta (Kulba Rebel). W załączonych plikach video dokładnie opisuję problem (w video 1.mp4 pokazuje problem, ale w 2.mp4 widać jak to powinno działać.). Chodzi o to, że koło podporowe nie jest w stanie się zablokować (nie ma miejsca na to) w sytuacji, gdy je opuszczam gdy przyczepa jest założona na hak samochodu. Dopiero muszę łapami dyszel podnieść o kilka centrymentrów i wtedy dopiero opuszczać to koło - wtedy jest w stanie zrobić pivot/wahadło i się zablokować na trzpieniu. Ciężko to na sucho opisać lepiej - rzućcie proszę okiem na video. Przyczepa jest naprawdę dobrze zrobiona i dopieszczona przez Kulbę - więc nie spodziewam się, żeby to spieprzyli - a jednak coś tu nie działa - może ja coś źle robię....
Jak mogę to naprawić? Trochę krzepy wymaga to podnoszenie w rękach, szkoda mi pleców nie mówiąc o tym, że chiałbym żeby inni też mogli zaparkować
Pytanie bonus: co mogę zrobić, żeby ten mechanizm tak nie skrzypiał jak słychać na video? Gdzie lać/smarować, bo dość zamknięta konstrukcja jest.
1.mp4
2.mp4