-
Postów
98 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Wydarzenia
Artykuły
Kempingi
Firmy
Informacje Karawaning.pl
Odpowiedzi opublikowane przez hubi t
-
-
7 minut temu, lbuster napisał(a):
Cześć.
Podłączę się pod temat.
W ciągu ostatnich 7-8 lat tylko raz robiłem regulację hamulców i to wszystko
Czas na generalny przegląd, wymianę szczęk i...
I pytanie, czy robić to samemu czy lepiej się udać do serwisu przyczep? Nie mam dwóch lewych rąk, ale tez nie chciałbym czegoś sp... przy hamulcach. Zapewne pierw poczytam, pooglądam, ale zastanawiam się, czy nie ma tam jakichś haczyków.
Apropo haczyków, to słyszałem, że niektóre przyczepy mają problem z łożyskami ( @AdamH ) i nie wiem, czy w swojej także powinienem je profilaktycznie wymienić czy tylko zrobić kontrolę? Bo jak trzeba je profilaktycznie wymieniać, to raczej na pewno tego sam nie zrobię.
Dajcie znać, co o tym myślicie, czy zakasać rękawy czy szukać serwisu, choć boję się, że przed wakacjami już nie będzie terminu
Cześć
Jak już gdzieś kiedyś pisałem na tym forum wg mnie najlepszym wyjściem z sytuacji jest znaleźć firmę która produkuje i serwisuje zwykłe przyczepy towarowe. Ja choć też nie mam dwóch lewych rąk nie zdecydowałem się majstrować przy hamulcach. Nawet umówiłem się już z moim mechanikiem u którego naprawiam wszystkie auta ale przedtem znalazłem firmę która na codzień się tym zajmuje.
Okazało się to strzałem w 10.
Mają stałą opłate za tzw przegląd plus części i dalsze koszty po zweryfikowaniu i zgodzie właściciela.
Jestem zadowolony przyczepa od razu inaczej się zachowuje. Zrobiłem to po zakupie przyczepy bo właściciel używał jej bardziej stacjonarnie więc w sezonie robiła pewnie z 200 km.
-
W dniu 23.05.2024 o 12:57, sebastian gabryś napisał(a):
.Hak montowany w serwisie to chyba się znają 🤔🤔i będzie ok
Jeśli hak montowany ASO to na dwoje babka wróżyła 😜😜😜
-
Witam ponownie odświeżę trochę temat.
Zaprojektowaną tutaj instalację wreszcie ukończyłem. Urządzenia i wszystkie przewody podłączyłem jeszcze zimą ale panele zamocowałem dopiero na początku maja dosłownie w długi weekend. Lodówka włączona w zamrażalniku ustawiona temp. minus 10 stopni w szufldach od 1 do 5 stopni. Niestety tym razem nie rotuję wkładu jest pusta co jakiś czas ją tylko otwieram. Dosłownie cały czas akumulator jest na full jedynie po nocy spada o jakieś 6-7 ah. Jednak jak tylko trochę słońce zaświeci wraca na max. Nawet kilka dni zachmurzenia nie stanowi problemu bo coś tam zawsze naładuje. Aby choć trochę potestować układ odlączyłem panele na na 3,5 doby. Wtedy lodówka i wentylator dachowy ustawiony na 20% mocy zjadły jakieś 100 ah czyli 50% aku. Rano podłączyłem panele i w ciągu dnia akumulator jest pełny. Zdjęcia wykonanej instalacji wkleję w innym terminie.
Szykuję się właśnie do dłuższego wyjazdu na którym będę testował i obserwował działanie całości.
Dziękuję wszystkim za fachową pomoc i radę w stworzeni schematu dzięki któremu mogłem przebudować instalację.
Pozdrawiam Hubert
-
8 minut temu, Mariusz1212 napisał(a):
U mnie problem stanowiły kable które były na krótko zamocowane do ściany a właśnie one mają kostkę montażową u góry lodówki.
-
30 minut temu, lbuster napisał(a):
Całkiem blisko miejsca kradzieży:
Jak koło Orlenu to może monitoring na stacji coś złapał
-
1 godzinę temu, AgaBartek napisał(a):
Jeszcze mi nie wyprowadzili zasilania na pin 10. A jednoznacznie deklarowałem że hak do przyczepy kempingowej i musi być tam zasilanie. Po powrocie z odbioru przyczepy zajechałem z reklamacją i powiedzieli mi że ten moduł nie przewiduje zasilania na pin 10. Dopiero jak kazałem demontować hak to odszukali w dokumentacji, że producent przewidział dodatkową wiązkę do PINu 10. No i czekam aż przyjedzie 😉
Stary numer w ASO.
U mnie też co prawda w fordzie skladałem reklamację ale dali radę
-
10 godzin temu, Dawid Oczko napisał(a):
Witam serdecznie.
Potrzebowałbym dobrego asiora co elektroblok jest wstanie naprawić, mogę nawet wysłać kurierem lub kupię taki sam w dobrym stanie za dobrą cenę.
Tak jak na zdjęciu lewe styki stopione czyli chyba jakieś zwarcie musialo być, i prad z zewnątrz jak podłącze jest ale z aku już nie ma, tylko lampki ale w gniazdch już nie ma.
Dopiewiem tylko że to nie moja zasługa że zwarcie było tylko poprzedniego właściciela.
Jeżeli się nie mylę to posiadam taki zasilacz. Został zdemontowany z mojej przyczepy bo przerabiałem całą instalację elektryczną. Działał do samego końca bez problemu.
Jakbyś chciał używany to pisz. Myślę że się dogadamy.
-
Kolego może najpierw niech spec rozkręci stabilizator i zobaczy co jest potrzebne. Prawdopodobnie te trzy rzeczy okładziny, łożyska, i uszczelniacze. Pokrętło tam za bardzo nie ma co się zepsuć to taka grzechotka chyba że ktoś mechanicznie uszkodził uderzając młotkiem. U mnie np była jeszcze potrzebna śruba wkręcana w dzwignię dociskową bo była zapieczona na amen i trzeba było rozwiercić. Generalnie z tą śrubą indywidualnie ciężki temat ale w serwisie dali radę ją dostać.
-
14 godzin temu, Eastnomad napisał(a):
Myśmy zakupili bilet 24 godzinny „Venezia daily pass”. Oczywiście jak się chce tylko dojechać do Wenecji i coś więcej ale w czasie 75 minut to można taniej ale ten bilet daje nam komfort podróżowania po całej lagunie przez cały dzień więc według mnie i tak się opłaca. Poniżej jeszcze wrzucam Ci foto, które gdzieś wczoraj w porcie „chyba zrobiłem.
Jak się destynacje pokryją to jeszcze wyjdzie, że może gdzieś się spotkamy na trasie
U mnie wczoraj młody wspomniał, że chciałby tam bo tam mówią po angielsku a on kilka słów zna
Kolego czy widziałeś może kogoś w środkach transportu z psami. My podróżujemy zawsze z dwoma psami średniej wielkości i dla nas takie wskazówki są w cenie
-
Kolego znajdź w okolicy tak jak ktoś wspomniał firmę która zajmuje się produkcją i serwisem przyczep towarowych. Oni robią takie rzeczy na codzień dla nich to małe piwo a ceny niższe i terminy szybsze niż w firmach ,,kamperowych".
W zeszłym roku robiłem cały przegląd hamulcy i zawieszenia w takiej firmie.
Moją ustalony cennik. Np. 360 zł na start przegląd wszystkiego w zawieszeniu , stabilizatorze i hamulcach oraz urządzeniu najazdowym plus części i dodatkowa robocizna po uzgodnieniu z klientem. Przynajmniej tak jest w firmie koło Poznania. Budkę zawiozłem jednego dnia popołudniu żeby na drugi dzień od rana wjechała na warsztat. Na drugi dzień odbiór i po kłopocie. Był to pewnie pierwszy serwis tej przyczepy od wielu lat to koszty trochę poszły w górę ale przyczepa zupełnie inacze się zachowuje.
-
Obserwuje postęp prac i podziwiam.
Naprawdę dobra robota.
Co do otwornic to do drobnych prac używam podobnych do tych co pokazał Hermogenes ale też zakupiłem otwornice Makity które w razie potrzeby dokupuję pojedyńczo w zależności od potrzeb bo jednorazowo to spory wydatek a nie wszystkie bym potrzebował. Coś takiego
https://allegro.pl/oferta/makita-e03632-otwornica-ezychange-bim-hss-16mm-11912491943
są nie do zajechania drewno, sklejka , tworzywa , blacha idą jak burza.
Pozdrawiam
-
We Włoszech tankuję tylko na stacjach z obsługą lub samoobsługowych ale tylko płacąc gotówką. Nie wiem czy ja tak tylko miałem ale zdarzylo mi się dwukrotnie że zablokowane kwoty na koncie które mocno przekraczały kwotę zatankowanego paliwa rozliczyli mi po tygodniu gdy byłem już w domu.
Co prawda zawsze było to rozliczane ale pewien niepokój był.
-
tu masz cały zestaw
przy drugim pytaniu już nie pomogę
-
1 godzinę temu, dzialus napisał(a):
u mnie wyglądało tak jak na zdjęciu szczelnie żadnych otworów. Jak ją demontowałem to z tyłu lodówki było kilka przegródek po krawędziach wyłożone jakby gąbką żeby to wszystko było szczelne i nie nawiewało powietrza w zabudowę. Na zdjęciu widać szczelinę pod blatem ale dlatego że juz lodówka była trochę wysunięta a było wszystko szczelne
-
Zabudowa lodówki powinna być generalnie szczelna aby cyrkulacja powietrza przez kratki chłodziła tylny radiator więc spaliny powinny zostać na zewnątrz. U mnie czuć było spaliny tylko gdy miałem otwarte lub rozszczelnione okno umieszczone bardzo blisko kratek i to jak zawioło. Masz tam okno może było rozszczelnione lub otwarte ?
-
kurczę ale ty masz pod górkę z tym moverem
tak na zdjęciach to trudno zobaczyć ale ten profil który dochodzi do pręta od hamulca to jest ta belka łącząca i wzmacniająca sztywność movera ?
jak zachowuje się ten pręt jakbyś go położył na tym profilu będzie hamulec bez problemu działał i odpuszczał ?
jeżeli nie i nie ma możliwości sprawnego działania hamulca to zostaje albo mover obniżyć na jakis podkładkach albo wyciąć okienko w tym profilu aby ten pręt sobie tam chodził ale od góry przykręcić taki drugi profil w celu wzmocniena sztywności.
Wiem że to już trochę rzeźba ale może będzie ok.
-
4 godziny temu, czyś napisał(a):
Ford robi lepsze ceregiele, założyć zaożą, 13-PIN, a jakże. Tylko linie zasilania 13-PIN nie będą działać i nie przewalczysz w czasie gwarancji żeby działały.
W VAGu założą Ci wyminaną westfalię, i to też nie jest złe. Hak w bagażniku, zawsze czysty i niepordzewiały, bez żadnego pilnowania, smarowania, czyszczenia.
U mnie w ASO Ford podłączyli wszystkie piny tak jak powinno być. Co prawda po mojej reklamacji ale podłączyli i działa. Auto na gwarancji
hak Brink demontowany i w dedykowanym pokrowcu leży w bagażniku
-
3 minuty temu, piorun napisał(a):52 minuty temu, Hultaj i Szelma napisał(a):Wklejam odp.:
W przypadku montażu haka holowniczego do modelu MG HS przesyłam wycenę:
hak wypinany-1909 netto
wiązka 13p- 875,00 netto
montaż 720 netto
Suma 3504 netto
4310 brutto
Czas oczekiwania na części około 2-3 dni robocze
Dopytuję dalej o producenta.Ciekawe czy w tej cenie podepną piny "przyczepowe"? Uzgadniałeś może to z nimi?
U mnie w fordzie była właśnie o to spina. Podłączyli bez tych pinów. Zrobiłem im wykład o co chodziło i założyli w ramach reklamacji. Człowiek uczy się całe życie
-
33 minuty temu, Hultaj i Szelma napisał(a):
Wklejam odp.:
W przypadku montażu haka holowniczego do modelu MG HS przesyłam wycenę:
hak wypinany-1909 netto
wiązka 13p- 875,00 netto
montaż 720 netto
Suma 3504 netto
4310 brutto
Czas oczekiwania na części około 2-3 dni robocze
Dopytuję dalej o producenta.
Czyli auto tanie dodatki już nie😁 W zeszłym roku hak wpinany do Forda Kugi w ASO 3900 zł brutto. I tylko jedna poprawka 😁
-
Witam kolegę
Myślę że to dobry pomysł abyś najpierw wypożyczył przyczepę i nia pojechał. Na twoim miejscu jednak wypozyczył bym za pierwszym razem ta mniejszą a później dla porównania np jakąś chociaż o metr dłuższą. My też jeździmy w dwie osoby plus dwa psy i nie wyobrażam sobie mniejszej przyczepy niż mamy ( WILK 490). Ale to już jest sprawa indywidualna.
Co do uprawnień holownik masz zacny więc według mnie nawet dodatek B96 będzie Ciebie ograniczał więc rozważ czy nie zrobić kurs na B+E. Uwierz wyjdzie niewiele drożej ale uprawnienia masz o wiele lepsze. Przeczytaj świeży wątek właśnie o uprawnieniach b96.
Pozdrawiam
-
13 godzin temu, czyś napisał(a):
W tak wiekowej cepie gdyby nawet kiedyć próbować od nowa podłączać lodówkę, to na nowym przewodzie. Jak będzie ostateczna decyzja co z lodówką, może go zdemontować w pieruny, a wyjście na przewód przy zaworze zakorkować {nakrętka plus wkładka-korek [zaślepka]).
coś takiego odkręcasz nakrętkę przy zaworze demontujesz rurkę i w jej miejsce wkładasz zaślepkę https://allegro.pl/oferta/gok-zaslepka-zaworu-szybkozamykajacego-8mm-beczulka-mosiadz-14849155194
-
2 godziny temu, czyś napisał(a):
Też mnie próbowal przeciągnąć po wąskich osiedlówkach między szeregowcami z ograniczeniem masy. A zasada na egzaminie jest prosta, jeżli egzaminator nic nie mówi, masz jechać prosto. I tu musisz mieć nawyk żeby się odezwać.
Mnie mylił zakaz ruchu pojazdów ciężarowych (B-5) - zakodowane we łbie że osobistycznie jeżdżę busem dostawczym, więc zestawem ponad 3,5t nie, i basta. A kurs i egzamin na busie, ale osobowym, osobowego z cepą to przecież nie dotyczy.
Łeb trzeba przestawić.
A ja swojego egzaminatora mile wspominam ( pewnie dlatego że jednak zdałem egzamin). Co prawda próbował mnie wytrącić z równowagi psychicznej i stale mnie popędzał w czasie podczepiania oraz sprawdzaniu oświetlenia w przyczepie, nawet zaczął huśtać przyczepą na boki sprawdzając czy nie uderzyłem w zderzak przy cofaniu przed podpięciem chociaż była widoczna przerwa. Losowanie zadań to farsa bo oczywiście wcześniej już wylosowałem ale jak wyjechaliśmy na ulice to dużo wcześniej mówił gdzie mamy jechać i po 10 minutach wróciliśmy z powrotem gratulując zdanego egzaminu.
-
32 minuty temu, Ciapek99 napisał(a):
opowiem z własnego doświadczenia.
Chciałem B96 bo po co więcej.
Wziąłem tak czy owak w szkole jazdy 1 godzine jazdy na placu aby instruktor mi powiedział co i jak. Po kilkunastu minutach wiedziałem że godzina mi nie starczy.
To są rzeczy których nie robisz tak na prawdę w realnym życiu, a jak robisz to masz czas, ktoś Ci pomoże zaparkować itd.
Kurs B+E to 10 godzin jazdy. Koszt kilka lat temu chyba 1200 zł.
Zdałem z lekkim stresem za 1 razem na B+E.
Ktoś ma dużą wprawę i chce B96 to ok niech idzie, ale wg. mnie bez kilku godzin na placu się nie obejdzie.Dokładnie tak samo było u mnie w zeszłym roku tylko kurs w Poznaniu już kosztował 2000 zł ale było to 15 godzin plus egzamin wewnętrzny. No i uprawnienia większe niż B96
-
Zrób tak jak koledzy radzą weź z dwie godziny jazdy w dobrej szkole oraz zobacz filmiki na yt. Ja w zeszłym roku chciałem zrobić B96 a jak pojechałem na wykupione dwie godziny doszkalające to zrozumiałem że nie tędy droga , wykupiłem cały kurs i zrobiłem B+E. Egzamin zdany za pierwszym razem. I pamiętaj najważniejsze są szczegóły i właśnie na tych zdawałoby się pierdołach przy podpinaniu i sprawdzaniu przyczepy można się przejechać.
Misie w Rumuni 2024
w Rumunia, Bułgaria, Turcja
Opublikowano
Tak z ciekawości jakich dokumentów wymagali ?