Skocz do zawartości

KubaKo

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KubaKo

  1. Dobra, zanim wszyscy wyleja swoje ironie i uszczypliwosci male tlo zakupu (tak kupilem, tak wiem ze to duzy blad). Nie byla to 'perelka', 'okazja' od handlarza. Niemiec nie plakal jak sprzedawal. Leciwa emerytka sprzedawala przyczepe, ktora od 15 lat jezdzila z mezem nad morze. Maz zmarl na Covid, ona zostala z przyczepa, ktora pomagala jej sprzedawac wnuczka. Wlascicielka zapewaniala, ze jeszcze w zeszlym roku byli nad morzem ale oczywiscie detali stanu technicznego nie zna. Nie pamieta zadnych powaznych usterek. Przyczepa wewnatrz po ogledzianach i 'obwachaniu' byla zdecydowanie najlepsza w porownaniu z kilkoma 'komisowymi' w kategorii do 15-20tys. Sprawdzilem okna, brak zaciekow na scianach, brak rdzy na podwoziu. Obstukalem podloge dookola! Przyczepa ma 30 lat oczywiscie ze widzialem ze nie jest nowa ale naprawde nie widzialem nic mocno niepokojacego (oczywiscie nie mam doswiadecznia , zdobylem troche wczoraj). Przyciagnalem ja 50km do domu i wychodzac z auta zobaczylem to co wy widzicie na zdjeciach (z cala pewnoscia nie wygladala tak przy odjezdzaniu). Ze zwyklej poczciwosci , nie bede znawet probowal zwracac tej przyczepy do wlascicielki bo pewnie ona faktycznie nie wiedziala i nie mam co sie nad nia znecac. Zastanawiam sie po prostu co moge zrobic poza oddaniem przyczepy na szrot lub 'na papiery'. Pozdrawiam ps. przepraszam za brak polskich znakow
  2. Witam, szukam opinii. Hobby 1990r. Przyczepa jest sucha, czysta, sciany mocne. Ale zauwazylem odchodzaca podloge na tyle przyczepy. Nie ma tam zadnych zaciekow czy plesni. Wyglada jakby plyta po prostu kruszyla sie i odchodzila na koncu przyczepy. Rama solidna, bez rdzy. Naprawiac warto? Czy podloga to jednolita decha i bedzie odchodzic dalej na calosci czy mozna naprawic tylko ta odchdzaca czesc na koncu? Jakie mozliwości naprawy by można było jeździć sezon lub dwa . Pozdrawiam,
  3. Dzięki za powyższe, chyba faktycznie to klej do wykładzin. Na tą chwilę nie mam więcej zdjęc ale jak już wpadnie w moje łapska to pewnie będę tu częstym gościem Pozdrawiam!
  4. Witam, Nie mam doświadczenia z przyczepami ale zbieg okoliczności spowodował, że mogę stać się wlaścicielem Hobby 430 z 1990 roku. Z powodu rożnych historii rodzinnych na sprzedaż jest przyczepa 'po' starszym malzenstwie, które użytkowało przyczepę przez ostatnie 15 lat. Niestety nie ma juz możliwości porozmawiania z właścicielem przyczepy ale wiem że przyczepa jest zadbana, sucha i była używana każdego roku. Po oględzinach faktycznie nie ma żadnych zapachów, wszystko wydaje się suche i jak na rocznik dobrze utrzymane, Jednak pod wykladziną przy podlodze zauwazyłem uszczelnianie jakąś pianką, które mnie zaniepokoiło. Wiem, ze poprzedni właściciel sam dokonywał wszelkich napraw (był mechanikiem) ale o stanie widocznym na zdjęciach chciałbym wiedzieć czy to jakiś dawny problem który tera po prostu kiepsko wygląda , czy jednak jakaś szerząca się zgnilizna. Jeśli na podstawie powyższego opisu i zdjęć można coś doradzic - chętnie poslucham Z góry dziękuję,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.