Dlatego właśnie wolałbym zrobić bardzo tanie B96 w Polsce.
Problem nie polega na tym, że jestem Niemiec zarejestrowany w Polsce i mam prawo jazdy UE, ale na tym, że potem robię zaświadczenie (B96) za granicą (Niemcy), którego polskie urzędy nie potrafią odczytać, bo jest po niemiecku. Mogę sobie wyobrazić, że będą chcieli tłumaczenia przysięgłego i że może to być kosztowne.
Przykro mi, ale to nie może być prawda. W Niemczech trzeba zdać egzamin praktyczny i pisemny na BE i odbyć 5 przejazdów przez kraj, 4 przejazdy autostradami i 3 przejazdy nocne (12 dni/nocy). I podobnie będzie w każdym kraju UE.
Na B96 w Polsce jest tylko jeden egzamin praktyczny (tak twierdzą ludzie tutaj na forum), a kurs można zrobić w ciągu jednego dnia (7 godzin).
B96 jest o wiele mniej skomplikowany niż BE, nawet jeśli trzeba zdawać egzamin praktyczny dla B96 w Polsce.