Skocz do zawartości

Rujevit

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rujevit

  1. @Altus Co to za regulator ładowania od strony holownika? Widzę tylko, zabójczo drogiego Victrona Orion TR i Techtrony ale nie ma już tych co dawałyby niższe natężenie ładowania niż 20A. Co do testu lodówki i akumulatora- źle spojrzałem na datę. Leci już 3 doby i 13 godzin.
  2. Witam wszystkich, nie zauważyłem, że wątek odżył. Dzięki Altus za wskazówki, dużo pomogłeś. Akumulator mam już AGM do pracy cyklicznej 80Ah. Lodówka Yeticool LX40. Właśnie stoi w domu na testach (22st C). Trzecia doba ruszyła godzinę temu i wygląda to tak jak na screenie. Z czego multimetr przy akumulatorze pokazuje 0,2V więcej. Nie zamierzam praktycznie NIGDY się podłączać do 230V, więc alternator i solar być musi
  3. Witam, mam dwa problemy dotyczące dwóch wyłączników. 1. Wyłącznik akumulator hotelowy -> odbiorniki. na plusie czy na minusie? logika podpowiada mi na minusie i kilka takich instalacji widziałem. Jednak większość ma na plusach. 2. Wyłącznik panele fotowoltaiczne -> pwm/mppt. czy można tylko na jednym biegunie? jak tak to na którym? kiedyś czytałem, że panele należy rozłączać jednocześnie plus i minus. nigdzie jednak nie znalazłem dla tego uzasadnienia.
  4. o ile nie ma wiecej niż 4m. <- 3m w przyczepie i 4m w holowniku więc wychodzi, że max natężenie bezpieczne to 20A. + bezpieczniki dla obu urządzeń i wyłącznik główny <- jest + opcjonalnie zabezpieczenie przed załatwieniem akumulatora nadmiernym rozładowaniem, czyli ochronnik baterii <- brak + opcjonalnie monitor akumulatora (z rzeczywistym pomiarem stanu naładowania) i wyświetlaniem stanu akumulatora <- jest Jeszcze taka myśl. Jakby użyć 2x 2,5 na + i 2x 2,5 na -? W sensie zmostkować razem przewody. Czy to idiotyczny pomysł?
  5. Witam, remontuje małą przyczepkę. Zamierzam w niej zainstalować akumulator 95Ah AGM do pracy cyklicznej. Do tego 120W panele na dachu i.. ładowanie z alternatora. Jak to rozwiązać? Kupiłem i włożyłem do przyczepki kabelek 13 żyłowy: https://allegro.pl/oferta/wtyk-13-pin-zyl-kabel-przewod-yly-s-8x1-5-5x2-5mm-12670252064?bi_s=ads&bi_m=listing:mobile:query&bi_c=ZGMwNDIxNzgtN2JiYy00M2M4LWI2MjUtYzU5OTcxODUzOWIyAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=52c121a4-4a83-4e54-b3ca-1fe093fabcfe ten dokładnie. Niestety przed zakupem nie zastanowiłem się jaki prąd da mi alternator. W tym kabelku są 8x 1,5 na światła i 5x 2,5 na pozostałe funkcje. Teraz pytanie czy ten 5x 2,5 ma szansę się do czegoś nadać? Są jakieś sensowne ograniczniki ładowania, żeby nie spalić kabelka? Czy pozostaje mi wywalić ten kabelek i włożyć 8x1,5 i 5x 35? czy w ogóle 35mm wejdzie we wtyczkę 13 PIN? Nawet jakbym zmienił na gruby kabel to czy nie zabije to mojego akumulatora w przyczepce? Jakby ktoś się zastanawiał to w przyczepce będzie tylko mała lodóweczka yeticool kompresorowa i 3 lampki. Żadnych innych odbiorników.
  6. Niesamowicie zabawne to było. SC ma 4 koła a masę dopuszczalną 1100. Przyczepa zapewne nie przekroczy 450, piszę o 500 na zaś. Hamulec to masa nieamortyzowana w cenie której zyskuje dodatkowy komfort prowadzenia. Rozumiem, że ktoś ciąga przyczepy ponad tonę i dziwi się, że ja chce hamulec. Ja swoją przyczepą chce pozostawać w ruchu a nie dojechać do celu i postawić ją na 2 tygodnie. Dlatego też chcę, żeby przyjemność z jazdy pozostała na jak najwyższym poziomie. I kolejny argument. Zjazd z ostrego zbocza, samochodem z przyczepą bez hamulca, może się źle skończyć. Sam samochód może mieć czasem problem.
  7. Cudownie, dzięki! W takim razie idę w większe samochody. Szukam już Multipli na części. Ma bardzo podobne rozwiązanie, jedynie nie podoba mi się, że wahacz mocowany jest na jednej długiej tulei zamiast dwóch mniejszych. No ale nic, Multipla ma lepiej rozwiązany hamulec, belkę odpowiedniej szerokości- nie będę musiał nic przerabiać, wezmę całość. Serio rozpędziłeś się z tym do 160? Dla mnie to wspaniała wiadomość. Bardzo mi zależy (nie krzyczcie na mnie, już mi wystarczy a nie zmienię podejścia), żeby nie umierać na autostradach 90km/h tylko chociaż 110-120 jechać bez stresu. Nie mam dużego doświadczenia z dobrymi przyczepami. Dużo ciągałem rozpadających się lawet i innych syfiastych tworów uklepanych na szybko. Takimi strach było 90 się rozpędzać. P.S. @Stu Zawieszenie sejka wygląda u Ciebie super. Dobra robota
  8. Trochę mnie zmartwiłeś bo moja przyczepka będzie miała tak do 500kg z obciążeniem. Sejko ma niecałe 750kg. Ponad 1100 pod maksymalnym obciążeniem to myślałem, że to będzie śmigać. Właśnie słyszałem o Niewiadówce z takim rozwiązaniem. Czyżbym musiał poszukac jakiejś cięższej furki? Tak przy okazji @Stu, jest szansa żebyś zrobił zdjęcia jak Twoja przyczepa ma rozwiązane zawieszenie? I jakbyś mógł opisać jazdę z taką przyczepką, czy rzeczywiście prowadzenie będzie tak dobre jak sobie to wyobrażam.
  9. Jakbym patrzyl na zawieszenie piórowe to caddy z pewnością byłby na radarze. Chce jednak wahaczowe, wzdłużne. Pióra słabo się sprawują na asfalcie. Belka skrętna słaba w terenie. Wahacze są znakomite tu i tu. Przyczepa będzie ultra lekka więc sejak da rade. A nawet jakby z Caddiego to jak wykorzystac hamulce? Jakie problemy spotkam?
  10. Kolego, nie ma czegoś takiego jak homologacja jednostkowa. Znajdź sobie czym jest jednostkowe dopuszczenie pojazdu. Nie jest to proste acz nie jest to niemożliwe. Dla przykładu można popatrzeć na firmę produkującą przyczepy Bigfoot typu teardrop. Każda z tych przyczep przechodzi jednostkowe dopuszczenie ponieważ załatwienie homologacji dla tak małej firmy jest za trudne, za drogie i za długo to trwa. Jednostkowe dopuszczenie pojazdu i obiektu w budownictwie to bardzo podobne procesy w których najdrożej wychodzą badania. DA SIĘ, NIE JEST TO KOSMOS. Czemu chcę to zrobić? Bo mogę. Bo żadna przyczepa nie spełnia moich oczekiwań. Myślę, że ten temat zamknięty. Nie pytam jak to zalegalizować bo to wiem. Pytam o przystosowanie układu hamulcowego bo wiem, że to już przerabiany temat a nie lubię wyrzucać żadnych pieniędzy. A bez wątpienia będzie marnotrawieniem zasobów, kupienie belki, której okaże się, że nie przerobie. A jeżeli ktoś robił już takie coś to na pewno ułatwiłoby mi to pracę nad moim projektem, jeżeli ktoś taki mógłby mi coś doradzić.
  11. Nie bez powodu napisałem o Seicento/Ciquecento. Patrzyłem jeszcze na Punto albo Mercedesa A calss. Wszystko ma zawieszenie z na wahaczu wzdłużnym. Jako zaletę przedstawia się fakt, że sprężyna i amortyzator, nie musi wchodzić w budę, tworząc dużą przestrzeń ładunkową. W seicento wahacze nawet przypominają te z przyczep Westfalii.
  12. Jednostkowe dopuszczenie do użytkowania. Mam już doświadczenie z takim procesem i nie jest mi straszny.
  13. Witam. Buduję lekką przyczepkę, która ma być maksymalnie uniwersalna. Jestem na etapie spawania ramy i mam pomysł aby wykorzystać tylną belkę np z Ciquecento/Seicento razem z wahaczami, amortyzatorami, sprężynami i całym układem hamulcowym. I tu kilka pytań: 1. Słyszałem o takich przeróbkach wykonywanych lata temu i ponoć znakomicie się sprawują ale nie mogę nic znaleźć w internetach. Może ktoś coś widział? 2. Jak będą działać hamulce jeżeli chcę podpiąć linkę z najazdu hamownego AL-KO do układu hamulca ręcznego? Nie będę musiał czegoś wstawić w miejsce cylinderków? Temat z pewnością przerabiany w przypadku przyczep SAM z osiami na resorach od dostawczaków, np Ducata. 3. Co generalnie sądzicie o takim pomyśle? Jest wiele przyczep z seryjnym takim rozwiązaniem. Np. przyczepy Westfalia. W stanach i australii bardzo popularne jest tworzenie wahaczy od podstaw. Ja widzę masę zalet, żeby dopasować komplet z osobówki. Cena za zestaw hamulcowy do seicento to 50zl. Ile kosztuje adekwatny AL-KO? Każdy wie. Kolejna zaleta to wszech stronność takiego rozwiązania. Z jednej strony dobre prowadzenie na asfalcie, z drugiej dobre zdolnosci offroadowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.