mirmar

W mojej przyczepie, Adria Unica z 2000 r., przestały działać hamulce, ręczny (postojowy) i najazdowy. W trakcie wyjazdu zauważyłem, że hamulec postojowy podczas zaciągania i pokonaniu pierwszego oporu sprężyny, następnie na maxa się zaciąga w pełnym swoim zakresie, wręcz strzela do maksymalnego położenia. Mimo takiego zaciągnięcia na maxa jednak koła nie sa blokowane. Podniosłem koła przyczepy i mimo zaciągniętego hamulca prawym kołem mogę bez większego oporu kręcić i do przodu i do tyłu, a lewym kołem także mogę kręcić tyle, ze czasem pojawiał się opór, no ale to kręcąc rękami więc siła niewielka. Na kempingu także zauważyłem, że mimo zaciągnięcia przyczepy przyczepa zjeżdżała. W czacie jazdy czułem przy hamowaniu parcie przyczepy na samochód oraz dość częste „walenie” hamulca najazdowego przy mocniejszym hamowaniu. Nie wiem jak sprawnie to działało wcześniej bo nigdy przy mnie takich badań nie robił ale hamulec na postoju nie zaciągał się tak od razu na maxa a i utrzymywał przyczepę na postoju. Podczas jazdy też nigdy mi tak najazdowy nie działał. Usterka pojawiła się dość nagle, tak jakby się cos zerwało, spadło, więc myślałem, ze to jakaś linka, cięgno, itp. ale patrzyłem pod spód przyczepy i wszystko wygląda poprawnie. Bębnów na razie nie rozkręcałem Co może być przyczyną? Od czego zacząć sprawdzanie?

Dodam jeszcze od siebie, że wracając, jadąc przez Macedonie znów widziałem 2 lub 3 kontrole prędkości na jezdni w kierunku Grecji, wiec kto planuje jechać DO Grecji niech będzie czujny, zwłaszcza, że są tam odcinki z ograniczeniem do 80 km/h. Na moim kierunku, czyli powrotnym, do Serbii żadnych kontroli nie wychwyciłem - mam nadzieje, ze mnie żadne kontrole też nie wychwyciły

Ja już wróciłem do PL. Niestety droga do i z Grecji, a dokładnie przejścia graniczne zniechęcają by systematycznie jeździć do Grecji. Sama droga, ich stan i standard nie jest zły i nie jest problemem Z kempingu na Chalkidiki wyjechaliśmy w czwartek o godz. 12. Specjalnie wyjechaliśmy w środku tygodnia by w miarę gładko pokonać granice. Na granicy Grecko-Macedońskiej niestety nie tak gładko sporo samochodów i równa godzina stania. Potem granica Macedońsko-Serbska i już dużo lepiej bo poszło w zaledwie 20 minut. To jeszcze dało się przeżyć. W samej Serbii też trafiliśmy na dwa korki związane z robotami drogowymi, gdzie nam łącznie ok kilkadziesiąt minut zabrało. Ale korki to korki, wszędzie mogą się zdarzyć. No i oczywiście na deser Roszke. Do granicy dojechaliśmy ok 1:40, więc w nocy. Już 2 km przed granica, po stronie Serbskiej korek. Pokonanie granicy Serbsko-Węgierskiej zajęło nam prawie 5 godzin. (dokładnie 4 godz. 50 minut) i to będąc w nurcie tych jadących "sprawnie". Łącznie granice zajęły nam ponad 6 godzin. Sporo. Nie wiem, kiedy, w jakie dni lub jakimi drogami należało by jeździć do Grecji by zminimalizować ryzyko tak długich strat czasu na granicach. Wpis malkontencki, wiem, ale może komuś się przyda takie realne info przy planowaniu wyjazdu do Grecji.

Ja też tak szukałem, ale nic poza thalatta mi nie polecono i sam nie znalazłem. Jakbyś chciał thalatta to bezpieczniej się z nimi wcześniej skontaktować bo może być ciężko z miejscami

Wygląda dramatycznie. I to nie dotyczy tylko Roszke ale także każdej następnej, czyli do Macedonii i do Grecji. Samo Roszke w nocy poszło zaskakująco nieźle, tylko dwie godziny przekraczając ok godziny 1-2 w nocy. Przynajmniej tak było 2,5 tygodnia temu jak ja jechałem

Jaki to region jeśli można widzieć?

A ile jest kolejek? Jedna czy więcej?

@Tomiy dzięki za info. ? Zapewne przed wjazdem sprawdzę czy jest znaczek z przekreśloną winietą. Jeśli będzie to pojadę obwodnicą. Dodam, że te obwodnicę to drogi ekspresowe, nie autostrady. A propos, @Voku zapewne często korzysta z tych dróg jeżdżąc na weekendy na Węgry ? więc może coś wiesz w tym temacie? W temacie drogi do Grecji dodam, bo chyba nikt o tym nie pisał, że jadąc przez Macedonię trzeba uważać na kontrolę prędkości, zwłaszcza jadąc w weekend. Ja, jadąc w niedzielę co najmniej minąłem takie 3. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa, ale za każdym razem stał jeden policjant z radarem na trójnogu i wpatrzonym w oczko aparatu. Może to były fotoradary, choć raz za bramkami widziałem radiowozy i kliku policjantów i zachowywali się jakby wypatrywali niektóre pojazdy. Warto być czujnym.

Ja siedzę na basenie, popijam browara i smażę tyłek ale dzięki @lbuster czuje się jakbym te wszystkie zabytki i kręte drogi zwiedził.?

Za 1 dobę? Cennik dla Niemców...

@lbuster jakie są temperatury w Waszej okolicy? Do nas przyjechali Polacy wracający z okolic Aten i mówią że tu zimno bo koło Aten temperatury wyższe o ok 10 stopni.

Jak wygląda sytuacja z płatnymi odcinkami na Słowacji na których konieczna jest winieta, na odcinku Sahy>Chyżne. Chodzi o obwodnicę Trzciany, Orawskiego Podzamcza i od Zwolenia do Bańskiej Bystrzycy. Teoretycznie te 3 odcinki wg map na słowackich stronach są odcinkami płatnymi i jadąc do Grecji je omijałem. Niemniej zbliżając się do obwodnicy Trzciany widziałem znak przekreślonej winiety na wyjeździe. Byłoby to w duchu gdzie obwodnicę robi się bezpłatne by ich nie omijać jadąc przez miasteczko ale jest to w sprzeczności z mapami jakie Słowacy publikują. Zapewne są tu bardziej doświadczeni którzy lepiej ten temat zgłębili. Link do słowackich map: https://www.emyto.sk/pl/specified-road-sections/map

Plaża wygląda naprawdę dobrze. Woda też przejrzysta, krystaliczna?

Dzięki za fotki ? Jedynie mała prośba by w miarę możliwości robiąc zdjęcia plaży uwieczniać atrakcyjne okazy żeńskie. Przyjemniej się będzie oglądało ? te plaże?

Jak na tym kempingu plaża, piasek, czystość wody w morzu, itp? Fajne zdjęcia i widoki... ?