Skocz do zawartości

ash

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Sprzęt

  • Sprzęt
    Brak
  • Holownik
    VW Touareg V10 5.0 TDI

Ostatnie wizyty

9 wyświetleń profilu

Osiągnięcia ash

Nowy

Nowy (2/3)

  1. ash

    VW Touareg

    Nie każdy musi od razu jeździć turasem...można dacią - podobno niezniszczalna.....;-)
  2. ash

    VW Touareg

    Egzemplarz z filmika był specjalnie przygotowany. Bodajże do 7t zwiększono mu masę.
  3. ash

    VW Touareg

    odszczekuje. :-) o1. 3500 o.2 750 :-)
  4. ash

    VW Touareg

    Wiem ze nie ma 3200kg przyczepy bez, ale tak mam wbite w dowodzie. Co do umiejętności jazdy automatem - to jeździ się inaczej niż manualem. przy czym jako jazdę rozumiem coś więcej niż start i stop.... Osobiście uważam, że tego również trzeba się nauczyć, bo efektywna jazda wymaga operowania pedałem gazu w sposób nie istniejący w manualu.
  5. ash

    VW Touareg

    Witam ponownie, auto było projektowane pod towing/hauling i w tym względzie ma najlepsze recenzje. Czy poczuje przyczepę? Jeżeli tak, to wyłącznie te największe, a może ciągnąć do DMC 3200kg z i bez hamulca. Fotel był dłubany bo w mojej wersji za ogrzewanie odpowiada moduł fotela , a nie jak w innych moduł komfortu, a skubany nie odłączał zasilania i przy wyłączeniu silnika i potrafił aku wyładować jak zapomniałem wyłączyć.... można z tym żyć, ale ja lubię jak wszystko działa. Utrzymanie samochodu kosztuje - nie przeczę, a naprawy dodatkowo mogą trwać dłużej niż w autach nie-premium, jednakże pamiętajmy, że nowe stało 400k pln. Co do choroby dwubiegunowej - może się zdarzyć jak egzemplarz zajechany lub mechanik nietrafiony ;-) Jeżeli to w czymś pomoże to można zrobić test holowania na potrzeby forum zakładając: 1) test będzie w okolicach wawy 2) przyczepa będzie ciężka, aby to miało sens 3) kierowca musi mieć przynajmniej B+E (ja odpadam bo nie mam jeszcze) 4) kierowca musi umieć prowadzić auto z automatem 5) droga nie może być objęta viatoll Pozdrawiam
  6. ash

    VW Touareg

    To może dorzucę kilka słów o touaregu, a w szczególności V10 polift 2007 , bo takowym jeżdżę. V10 występuje tylko w wersji T1 czyli do 2010 roku. Mam go 2 lata i jakieś 50k km za sobą. W ciągu pierwszych kilku miesięcy doprowadzałem go do porządku - wprawdzie nic poważnego, ale było trzeba zrobić, a kilku rzeczy byłem źródłem osobiście np. tarcze dobiłem samodzielnie w pierwszy miesiąc ;-) Na wstępie powiem, że ani razu nie wyciągałem silnika, mój mechanik potrafi go serwisować bez tego. raz był opuszczany, a w zasadzie skrzynia, bo czujniki ciśnienia sterujące DPF padły i były do wymiany. Bolączka tego silnika są wycieki oleju i z nimi należy się uporać - jest to trudne bo rozmiar silnika nie pozwala łatwo zdiagnozować skąd cieknie ;-) Poza tym serwis musi być ogarnięty. Bez wiedzy i komputera diagnostycznego do żadnego Touarega nie ma nawet co podchodzić.Elektroniki jest mnóstwo, wszystko jest sterowane , raportowane - na czuja niewiele się tam zrobi. W trasie potrafi zapiszczeć jakimś komunikatem, ale osobiście zawsze dojechałem i wróciłem do domu. A teraz kilka pryncypiów (nic specjalnego); 1) samochód nie znosi druciarstwa - nawet jeżeli niby działa i naprawa się udała to jest to pozorne. czyli najlepiej części oryginalne lub sprawdzone zamienniki. 2) samochód nie znosi nie znających się na nim mechaników - łatwo mogą zepsuć coś bardziej. 3) elektronika jest wszechobecna i serwisowo trzeba z nią nieustannie rozmawiać...wymienisz akumulator czy klocki - ustaw parametry, bo sterownik ładowania inaczej dobiera prąd ładowania dla różnych i w różnym stanie akumulatorów, itp itd. 4) waży, więc pali i zjada klocki oraz opony. 4x4 zapięte nieustannie. 5) jest premium więc wszystko kosztuje premium 6) auto bite będzie niebywałą skarbonką, albo kupione od kogoś kogo nie było stać na serwis Kupiłem go bo potrzebowałem auta rodzinnego, które nie do końca wygląda jak rodzinne i chciałem się pobawić w karawaning... :-) jako holownik będzie doskonały - mocy ma niewyobrażalne ilości. Mimo 3ton DMC zbiera się bardzo ładnie (czytaj [wymoderowano] jak zły) - do 100km/h może stawać w zawody, a od 100 do 200 jest trochę gorzej (potrzebuje prawie 30 sekund) , przy czym 4.2 TDI w TII pod tym względem deklasuje go dramatycznie. T1 jako jeden z nielicznych samochodów pokazuje kierowcy temperaturę płynu i oleju - u mnie jak się silnik nagrzeje, w trakcie jazdy bez względu na to jak dynamicznie i z jaką prędkością jadę wskazania nominalne nie zmieniają się więc przy holowaniu nie sądzę by system chłodzenia wymiękał, zresztą kierowca widzi wszystko. Pneumatyka - świetne rozwiązanie nie robiłem nic jak do tej pory. Robiłem wycieki oleju, termostat, czujniki ciśnienia spalin, podajnik satacenu (poprzednik Adblue), tarcze, zamek w drzwiach, sterownik fotela, wymieniałem oleje w mostach i dyfrach, w skrzyni nie bo był wymieniany, miałem problemy z rozruchem szukałem 6 miesięcy, bo czasami nie chciał zapalić (winowajca okazał się uszkodzony kluczyk, który błędnie sterował immobiliserem ). W porównaniu do ludzi którzy kupili bite wózki po przejściach to w zasadzie nie miałem kłopotów. Spalanie - cóż 5l i 300 kucyków trzeba nakarmić miasto 17-20l/100km trasa droga krajowa do 120 km/h - 12 l/100km autostrada 15l do 170 km/h, niewyjęte 20l przy 200km/h średnia longterm 14-15l/100km Ile pali z przyczepą to nie powiem, bo nie wiem, ale sądzę że w 15l się zmieści bez problemu. Auto jest kosztowne i paliwożerne - ale rozważając te gabaryty i moce należy się z tym liczyć :-) Hak nie jest wyposażeniem seryjnym, a jeżeli jest może być elektrycznie składany lub nie. T1 jest terenówką, najczęściej wyposażona w blokadę dyfru centralnego (w pakiecie offroad również tylnego), reduktor, osłony. max nachylenie podjazdu 45stopni, głębokość brodzenia 50cm. Na koniec mogę tylko dodać że frajda z jazdy jest niebywała i mam zawsze banana na ustach:-) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.